darius_Er  Dołączył: 29 Sie 2006
stłuczka samochodu
Mam pytanie dotyczace stłuczki której "ofiara" byla moja siostra.

Wyjezdajac w korku z Warszawy wjechał TIR w tył samochodu; szkoda to pognieciona blacha bagażnika, lampy do wymiany, zderzak. Obylo sie bez policji, wystarczylo napisanie oświadczenia, TIRowiec przyznal sie do winy, ubezpieczony byl w PZU.

PZU napisalo list, w ktorym wycenialo szkode na 2200 zł, lub wykup samochodu za 3800zł. Cena fiata sieny z 98 r to kolo 6000zł.

Kto kojarzy sytuacje ktora opisywałem tu:
http://pentax.org.pl/view...der=asc&start=0
pewnie zrozumie moje zdziwienie na jakiej podstawie sa wyplacane odszkodowania ?

Siostra zamierza pisac odwolanie, bo ciężko się bedzie zmiescic w tej kwocie a wg. mnie powinno starczyc na to zeby zawiesc samochod do salonu fiata i tam żądać naprawy, a później zwrotu kosztów.

No i pytanie; co mozna zrobic w tej sytuacji oprocz napisania odwolania ?

 
daśko  Dołączył: 15 Mar 2010
darius_Er napisał/a:
Cena fiata sieny 98 letniej

A może z rocznika 98? bo 98 lat temu to chyba fiata Sieny nie produkowano!

A wracając do sprawy, wycenę zrobili z sufitu, wirtualnie ?, czy też były oględziny uszkodzeń przez rzeczoznawcę z PZU?
 

darius_Er  Dołączył: 29 Sie 2006
daśko napisał/a:
A może z rocznika 98?


poprawiłem.


Były oględziny uszkodzeń przez rzeczoznawce z PZU.
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Dobrze na ubezpieczalnie działa faktura z serwisu Fiata, na której wyliczą ile będzie kosztowała naprawa w serwisie właśnie.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
gorzej że będzie to pewnie kwota kwalifikująca do szkody całkowitej (przy tak niskiej wycenie auta), więc i tak auta nie naprawią pewnie :-/
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
darius_Er napisał/a:
pognieciona blacha bagażnika

Co to znaczy? Może klapa plus podłoga?

Widzę to prawdopodobnie tak: wymiana tylnej klapy, zderzaka i lamp, prostowanie lub wymiana podłogi bagażnika, prostowanie podłużnic (zapewne) oraz malowanie. Razem wyjdzie pewnie w okolicach 5000.
 
mdraht  Dołączył: 08 Lip 2008
z wycenami to chyba zawsze jest tak że nie wiadomo o co chodzi :-P

darius_Er napisał/a:
No i pytanie; co mozna zrobic w tej sytuacji oprocz napisania odwolania ?

nic?

nie wiem jak duże były szkody, ale jeśli tylko to co piszesz i nie trzeba nic wyciągać/prostować, czyli tylko wymiana części, to zapłacisz za nie 600zł? do tego malowanie zderzaka i klapy - 500-600. Razem mamy 1200. Robocizny za składanie nie wliczam bo można samemu :-P A za ten tysiąc co został z ubezpieczenia to jeszcze na wakacje można jechać :mrgreen:

A jeśli jest coś jeszcze np do prostowania (a raczej na pewno jest) to najlepiej naprawiać bezgotówkowo. Jeśli kwota naprawy w warsztacie będzie wyższa niż wycena PZU to będą załatwiać to między sobą.

Jak od razu nie dali szkody całkowitej to chyba już nie zmienią decyzji? ;-)

Ja po stłuczce sam sobie samochód poskładałem i jeździ :evilsmile: i kasa jeszcze została. Jednego też się nauczyłem - zamiast kupować nowe zamienniki z Tajwanu lepiej kupić używane oryginały.... :-/
 

darius_Er  Dołączył: 29 Sie 2006
Sam samochodu jeszcze nie widzialem, powiem szczerze, ale mechanik (nie z ASO) mowił, ze "moze uda sie zmiescic" w 2200 zl.

Nie wiem czy zatwierdzili szkode calkowita. Proponowali ze odkupia uszkodzonego fiata za 3800 zl, czyli o wiele ponizej kwoty jaka byl warty przd stluczka.
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
darius_Er, no widzisz, chcieli odkupić za 3800. Do tego dochodzi 2200 naprawy i masz 6000 czyli tyle za ile chodzą używane. Pzdr.
 

H.M.  Dołączył: 25 Kwi 2006
Szkoda z OC sprawcy jest likwidowana w wariancie serwisowym. Możesz się więc nie zgodzić na kosztorys i oddać samochód do serwisu. Masz możliwość wyboru korzystniejszego dla Ciebie systemu rozliczania szkody (serwisowy - kosztorysowy)
Tylko wtedy, jeżeli serwisowi koszt naprawy wyjdzie więcej niż 70% wartości samochodu ubezpieczyciel uzna to za szkodę całkowitą i tak wypłaci.
Sprawdź, czy to 3800,- to wartość całego odszkodowania, czy wartość wraku, czy odszkodowania bez wartości wraku.
Cenami samochodów z Allegro się nie sugeruj, są pozawyżane. Obowiązuje wycena z eurotaxu. (mogę Ci to policzyć, ale to już PW)

btw. możesię okazać, że te 2200,- to najlepsze co możesz zrobić, bo serwis Ci może wyliczyć na szkodę całkowitą - ale zawsze wtedy możesz wrócić do kosztorysu.

 

darius_Er  Dołączył: 29 Sie 2006
powalos, pomyliłeś sie w rachunkach;

Albo wyplacaja 2200 za naprawe, ALBO kupuja uszkodzone auto za 3800 zł.


H.M., dzięki za propozycje.
 

ggdh  Dołączył: 06 Sty 2008
Czemu mial sie pomylic? Kupuja za 3800, zaplaca 2200 za naprawe i sprzedadza za cene rynkowa 6000. Teoretycznie, nie wiem czy ubezpieczyciele zajmuja sie takimi rzeczami.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
dokładnie - zgodzę się z gddh

nie mogą odkupić go za 6kPLN, bo auto jest uszkodzone, a koszt naprawy do 2,2kPLN

czyli mogą je kupić za 3.8kPLN

tak to niestety działa i jest to jak najbardziej logiczne :idea:

[ Dodano: 2010-08-11, 15:09 ]
ggdh napisał/a:
Teoretycznie, nie wiem czy ubezpieczyciele zajmuja sie takimi rzeczami.

nie wiem czy naprawiają, ale na pewno skupują wraki
co się potem z nimi dzieje - nie wiem - pewnie sprzedają je dalej jakimś ziutkom, którzy je albo remontują i wprowadzają znów do obiegu, albo rozmontowują na części
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Rzeczywiście jakoś takoś rachunek się zgadza. Ale to nijak nie załatwia sprawy, bo w przypadku OC ubezpieczalnia bierze odpowiedzialność za sprawcę, a wg. prawa, kto wyrządza drugiemu szkodę, obowiązany jest ją naprawić, tzn. w tym wypadku pokryć koszty przywrócenia do stanu pierwotnego lub wypłacić wartość SPRZED stłuczki. Ale coś czytałem, że ubezpieczalnie na początku próbują się wykpić.
(No, chyba że te 3800 to rzeczywiście wartość tego samochodu).

Ubezpieczalnia to nie skup złomu, ma pokryć szkodę (w przypadku OC, bo przy AC to zależy od umowy).
Opiszon, gdzie tu masz logikę???

edit: No, chyba, że tu chodzi o to, że ubezpieczyciel wypłaca odszkodowanie w wysokości 2200 (bo o tyle spadła wartość pojazdu) ORAZ kupuje wrak za 3800, bo taką ma on wartość. Tu by się rachunek zgadzał.
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
A w tych 2200 jest już zawarty koszt wynajmu auta zastępczego?
 

michal5150  Dołączył: 17 Sie 2007
H.M. napisał/a:

Tylko wtedy, jeżeli serwisowi koszt naprawy wyjdzie więcej niż 70% wartości samochodu ubezpieczyciel uzna to za szkodę całkowitą i tak wypłaci.

To wbrew ustawie o ubezpieczeniach OC. Nie 70% a 100% wartości pojazdu. 70% to przeważnie w AC.
 

BuR-ToN  Dołączył: 18 Cze 2008
Jakaś droga ta siena... ja swoją (co prawda z 97) sprzedałem w zeszłym roku za 2,5k. Gdybym się postarał to może by poszła za 3k. Przemyśl bo może te 3,8k nie jest takim złym rozwiązaniem :)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach