Crow  Dołączył: 08 Paź 2008
Mylene Farmer
Ktoś, oprócz mnie oczywiście ;-) , jest fanem twórczości (kontrowersyjnej i mrocznej zarazem) rudowłosej francuski :?:
Zakochałem się w jej muzyce z początkiem latach 90 po obejrzeniu skandalizujących i klimatycznych jak na owe czasy klipów (w zasadzie krótkometrażowych dzieł sztuki) nakręconych przez Laurenta Boutonnata, symboliki w nich zawartych oraz niebanalnych tekstów. Nawet sam Luc Besson maczał gdzieniegdzie palce (Que mon coeur lache). Jest bardzo nieśmiałą, wrażliwą i energiczną osobą co pokazuje na koncertach, które są przemyślnie wyreżyserowanymi spektaklami. ZAWSZE płacze podczas śpiewania "wolnych" utworów i świetnie się bawi na scenie z publicznością. Jest pożądanym "towarem", rzadko kiedy udziela wywiadów i nie afiszuje się często. Ona sama po dziś dzień jest bardzo tajemnicza i często nierozumiana ze względu na jej fascynację śmiercią i strach zarazem itp. tematyką, która ciągle przejawia się w jej piosenkach.

Szkoda, że u nas nie jest prawie wogóle znana... a co ciekawe w Rosji bardzo.

Kto nie zna, zapraszam na podróż po jej twórczości. A nóż kogoś nią zainteresuję. A jeśli nie, to spędziłem świetnie czas na wspominajkach w ten pioruńsko upalny dzień ;-)

1985 - Plus Grandir
http://www.youtube.com/watch?v=Mi7xDBtyXQA

1986 - Libertine
http://www.youtube.com/watch?v=2z4WSgWn9CU

1988 - Pouvus Qu'elles Soient Douces (Libertine II)
http://www.youtube.com/watch?v=LOvshC3M44o część 1
http://www.youtube.com/watch?v=XsJJTpPfdW4 część 2

1987 - Tristana
http://www.youtube.com/watch?v=MPWQQ_6zF9Q

1987 - Sans contrefacon << chyba mój ulubiony...
http://www.youtube.com/watch?v=qgre_75wrsU

1988 - Ainsi soit je...
http://www.youtube.com/watch?v=-kp-8idym_g

1989 - Sans logique
http://www.youtube.com/watch?v=clvQDSWEQg0

1989 - A quoi je sers
http://www.youtube.com/watch?v=pEDJAxmdXvI

1991 - Desenchantee
http://www.youtube.com/watch?v=RUQZZW2GrAA

1991 - Regrets
http://www.youtube.com/watch?v=EgkTwP1Pf4M

1991 - Je t'aime mélancolie
http://www.youtube.com/watch?v=nT5deeGfC8o

1992 - Beyond my control
http://www.youtube.com/watch?v=Nk_NMWLLK0g

1992 - Que mon coeur lache
http://www.youtube.com/watch?v=BMsKHKqUydM

W roku 1994 Laurent Boutonnat za kwotę €12,000,000 nakręcił Giorgino oraz napisał do niego przepiękną muzykę. Jak na Boutonnata przystało prawie 3 godzinny film był w tonacji klipów jakie do tej pory zrobił z Mylene, która zagrała w nim drugoplanową rolę. Film cechował się świetnym scenariuszem, grą aktorską, zdjęciami i muzyką podkreślającą tajemniczą otoczkę dramatu przepełnioną niezliczoną symboliką. Jednak nie odniósł on sukcesu w kinach. Był to czas Leona zawodowca i Pulp Fiction...
Trailer: http://www.dailymotion.pl...e-bande-annonce
Film: http://www.youtube.com/watch?v=5MkpV_AyVnk 27 części...

Po tej klapie Mylene ucieka do USA i wraca odmieniona, z nowocześniejszym brzmieniem początkując tym samym nowy okres w życiu. Zakończyła się współpraca z Laurentem... Stała się bardziej otwarta, ale jednocześnie nadal pogrążona w melancholii.

1995 - XXL
http://www.youtube.com/watch?v=fshWQ-_ykQg

1995 - L'instant X
http://www.youtube.com/watch?v=z8y2F0aVHYw

1996 - California
http://www.youtube.com/watch?v=Z0NC-UdAw_4

1996 - Comme j'ai mal
http://www.youtube.com/watch?v=k0WIo7iifuI

1999 - L'ame-Stram-Gram
http://www.youtube.com/watch?v=IIQlj2U8Yos

1999 - Je te rends ton amour
http://www.youtube.com/watch?v=u6IEzbxRC8s

1999 - Souviens-toi du jour...
http://www.youtube.com/watch?v=yM44fenk27w

2000 - Optimistique-moi
http://www.youtube.com/watch?v=TbG3A9O7XQQ

2000 - Innamoramento
http://www.youtube.com/watch?v=YEgBPdX35hU

2001 - Les mots (z Sealem)
http://www.youtube.com/watch?v=GqBiYNvi_qI

2002 - C'est une belle journee (na podstawie jej szkiców)
http://www.youtube.com/watch?v=S2zRn6i2FEM

2002 - Pardonne-moi
http://www.youtube.com/watch?v=NO17iO7uTBQ

2005 - Fuck them all
http://www.youtube.com/watch?v=6aWYYW4hkCs

2005 - Q.I
http://www.youtube.com/watch?v=WzxagiKGnis

2006 - Redonne-moi
http://www.youtube.com/watch?v=tTZq1wa8Apw

2006 - L'Amour n'est rien (dla dzieci powyżej 18 roku życia ;-) )
http://www.youtube.com/watch?v=ftRK4yuexM8

A jak już jesteśmy w tym klimacie... ;). Do tej piosenki nakręcono 2 klipy:
2008 - Appelle Mon Numéro
http://www.youtube.com/watch?v=fdqn6JekZwc
http://www.youtube.com/watch?v=rPP6qz8rcl0

2006 - Peut-etre toi (dla wielbicieli anime)
http://www.youtube.com/watch?v=ChcYOYoKDfs

Krótkometrażowy film SF pt.: The Famer Project, na który składa się:
2008/2009 - Degeneration oraz Si j'avais au moins...
http://www.allocine.fr/evenement/farmer/

2009 - C'est dans l'air
http://www.youtube.com/watch?v=2sqm28cnkR4

A to jest namiastka tego co pokazała na swojej trasie koncertowej sprzed roku na Stade de France. Wspaniały spektakl z jeszcze wspanialszą oprawą audiowizualną.
http://www.mylenefarmer-stadedefrance.com/
Swoje łapy przyłożył do tego m.in Mark Fisher, który projektował scenografię dla Pink Floyd, Queen czy Tiny Turner; stroje zaprojektował Jean-Paul Gaultier a całość wyreżyserował nie kto inny jak Laurent Boutonnat. Jeszcze nigdy nie widziałem, żeby publika śpiewała przez cały utwór razem z wykonawcą półgłosem... i do tego razem z nim płakała...

Miłego słuchania :-D Sam też przy okazji sobie powspominałem.

P.S. Ło matko tom się rozpisał :shock: . Będzie fajna playlista do słuchania w pracy :-P .

 

kwantus  Dołączył: 08 Lip 2008
Crow, :-B świetne !
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
Dzięki - miło się słucha. Masz może pod ręką linka do jej tekstów po angielsku?
 

Crow  Dołączył: 08 Paź 2008
Nie. Wszystko tłumacze sobie na angielski translatorem. Bo po polskiemu brzmi co najmniej dziwnie...
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
Crow napisał/a:
Nie. Wszystko tłumacze sobie na angielski translatorem. Bo po polskiemu brzmi co najmniej dziwnie...

Hehe no właśnie tego chciałem tego uniknąć, bo zweryfikować nie mam jak - ni w ząb nie znam francuskiego :-)
 

Crow  Dołączył: 08 Paź 2008
Tłumaczy się naprawdę sensownie...

Teksty orginalne: http://www.myleneiscalling.net/teksty/oryginalne/
i niektóre tłumaczenia: http://www.myleneiscalling.net/teksty/tlumaczenia/
Najciekawsze z tego wszystkiego są analizy: http://www.myleneiscalling.net/teksty/analizy/

Miłej lektury.
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
Dzięki :-D
 

andrusz  Dołączył: 27 Lip 2007
Piosenkarka była mi znana raczej z nazwiska tylko. Jakąś piosenkę albo dwie kiedyś słyszałem, ale nie sądziłem, że jest aż tak popularna (kapitalne te koncerty!) :-) W Polsce rzeczywiście prawie nie znana - podejrzewam, że częściowo z powodu bariery językowej.

No, ale jest teraz okazja się z nią zapoznać :-) Crow, dzięki :-B
 

Vera  Dołączyła: 24 Cze 2010
:mrgreen:
Zawsze mówiłam że rude są ok. I nikt mnie nie słucha.
:-?
 

romeoad  Dołączył: 02 Lis 2009
Crow napisał/a:
Ktoś, oprócz mnie oczywiście, jest fanem twórczości (kontrowersyjnej i mrocznej zarazem) rudowłosej francuski

No ba, od środka pierwszej połowy lat 90 jakoś. Znajoma mieszkająca we Francji twierdziła, że to jest eksportowa wokalistka francuska - coś jak Björk w Islandii. Francuzi albo ją kochają, albo nienawidzą.
Swoją drogą, na jej repertuarze wypłynęła belgijska gwiazdka pop Kate Ryan, w której wykonaniu te piosenki nie różnią się niemal niczym oprócz wyraźniejszego bitu.
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
Crow napisał/a:
Ktoś, oprócz mnie oczywiście , jest fanem twórczości

romeoad napisał/a:
No ba

Ja też ... no ba ;-)
Koncert widzialem juz jakis czas temu
Crow, dzieki za przypomnienie :-B
 

Crow  Dołączył: 08 Paź 2008
Nie ma za co :) Powiem szczerze, że ciesze się, że nie jestem tu sam :-B
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
:-) Lubię ją takoż. Parę płyt mam i nawet jedno DVD koncertowe (Millenium Tour). Teledyski faktycznie świetne. Ostatnio dopiero obejrzałem Tristanę i pełne zaskoczenie biorąc pod uwagę konwencję muzyczną utworu. A polubiłem ją od XXL i Californi.

Vera napisał/a:
Zawsze mówiłam że rude są ok

Nawet bardzo. Ostatnimi czasy dziwną słabość mam do nich ;-)
Vera napisał/a:
nikt mnie nie słucha

Crow napisał/a:
2006 - L'Amour n'est rien (dla dzieci powyżej 18 roku życia ;-) )
http://www.youtube.com/watch?v=ftRK4yuexM8

Spróbuj tego - może zaczną ;-)
 

Crow  Dołączył: 08 Paź 2008
Dziś jest taka pogoda, że bez muzyki się nie da...

To teraz polecimy po koncertowemu: temat główny Avant que l'ombre... a Bercy z 2006 roku. Ostatni koncert z 2009 zostawiam na specjalną okazję ;-) .

Każdy jej koncert musi mieć porządne otwarcie (tu z motywem przewodnim Peut-etre toi). I tak też jest w tym wypadku. A tak zaczynały się jej dwa inne koncerty: Mylenium Tour (2000) i En concert (1989, tu z moim ulubionym L'Horloge). Magiczne, prawda?

Wszystko musi być XXL ;-)

Trochę Porno Graphique ze wspaniałym układem choreograficznym na końcu ;-)

A teraz coś na wesoło. Deshabillez moi od wielu, wielu lat nie był grany na koncertach. A to wykonanie, to jest po prostu szaleństwo na kółkach do potęgi entej :-D . Jeszcze lepsze wariactwo wykonała w 1989 na En concert.

Żaden koncert nie może odbyć się przecież bez Sans contrefacon. Utwór przy, którym publika szaleje bez opamiętania. A to już rok '89 i En concert - istne wariactwo :mrgreen:

Pociągniemy jeszcze ten wesoły klimacik przed moją ulubioną częścią jej koncertów: Q.I oraz C'est une belle journee.

W tym momencie dzieje się rzecz magiczna na każdym koncercie. Wszyscy cichną i rozsiewa się wokoło niesamowita atmosfera... Spod mini sceny w postaci krzyża wyłania się fortepian i zasiada za nim nie kto inny jak Yvan Cassar, który współpracował z samym Vangelisem. Mylene śpiewa półszeptami bo łamie się jej ZAWSZE na każdym koncercie głos a z oczu leją łzy.
Ange, parle moi ... Redonne moi ... Rever ... L'Atre. I bonusik z En concert - Ainsi soit je - tu już dała porządny upust swoim emocjom.

Nadal pozostajemy w spokojnym klimacie, ale już znacznie odbiegającym części balladowej - Nobody knows. Ale nikt o tym nie musi wiedzieć ;-)

A teraz troszkę o melancholii - Je t'aime mélancolie

... i miłości L'Amour n'est rien

Na prawie zakończenie przepiękny utwór Les mots wykonany w duecie z Abe Laboriel Jr - jej wieloletnim perkusistą. Brzmi to lepiej niż studyjna wersja z Sealem. Gość ma świetny głos.

Było wejście to musi być i zejście... z pompą. Avant que l'ombre, przy którym jeżą mi się włosy na każdej części ciała. Wykonanie audiowizualne to mistrzostwo świata! Moi sąsiedzi nie lubią mnie gdy tego słucham... oj nie lubią... ;-) .

To by było na tyle. Miłego odsłuchu w ten piękny deszczowy dzień :-B .
 
Yura  Dołączył: 03 Kwi 2010
Genialne zakończenie z tego Avant que l'ombre - muszę te jej wszystkie DVD kiedyś obejrzeć, szczególnie te pierwsze. Jej twórczość po pierwszej koncertówce, czyli po pierwszych trzech albumach studyjnych jakoś mi nie podchodzi - straciło smak autentyczności i powiało komerchą :-/
Do tego przestała tańczyć i zmienił jej się głos :-P

Swoją drogą ona ma genialne układy choreograficzne, bardzo nasycone ...baletem.
 

Crow  Dołączył: 08 Paź 2008
To jest niestety wynik kompletnej klapy filmu Giorgino wyświetlanego w kinach w 1994 roku. Krytycy pojechali po nim równo a widzowie mimo, że kochali klimatyczne klipy Laurent Boutonnata nie byli w stanie wytrzymać tak ciężkiego obrazu spod jego ręki trwającego 3 godziny. Mylene rozstała się z nim z tego powodu i wyjechała do USA. Po powrocie stała się nie do poznania. To właśnie moment przełomowy w jej karierze. Co ciekawe film został wydany na DVD w bodaj 2007 i nagle stał się genialnym obrazem i zyskał świetne noty krytyków. To jest po prostu chore... Boutonnat na szczęście kręci się obok niej cały czas, ale ta współpraca nie jest już tak zażyła jak za dawnych lat. Co do jej przemiany. Ona żyła na we własnym dziwnym świecie, do którego wpuściła tylko Boutonnata. Dziś z resztą też, ale nie jest to już tak odczuwalne, bo często wychodzi z niego na zewnątrz. W pewnym sensie to jego zasługa - cała ta magiczna otoczka wokół niej oraz ciągle unikanie mediów. A ten kto się nie pokazuje staje się osobą bardzo pożądaną. Raczej wątpię, że było to zamierzone, ale przyniosło świetny efekt. Fakt, że muzyka z albumu na album staję się bardziej nowoczesna, ale jej teksty są po protu nieziemskie i nie odbiegają od początków jej kariery. Czy można nazwać to komercjalizacją? Ciężko powiedzieć... Może próbuje czegoś nowego, próbuje dotrzeć do młodszego pokolenia. Francuzi ją albo kochają, albo nienawidzą. Od samego początku miała zatargi z kościołem. Wielu tych z wrogiego obozu uważa ją jako świetną maszynkę do robienia pieniędzy. Jak jest? Tego nikt nie wie, ale niech nie przestaje robić tego co robi.

Przestała tańczyć? No co ty mówisz :-P . Zobacz sobie koncert ze Stade de France (2009) - tam są układy choreograficzne. Wszystkie stroje projektował sam Jean Paul-Gaultier. Na głowie miała koronę z upadłych krzyży a z tyłu czaszkę. Koncert rozpoczął się tym, że wyszła z metalowego szkieletu w postaci... jego wnętrzności, obdarta ze skóry. Do tego na środku sceny dwie śmierci, które się jej kłaniały.











Zejście po części balladowej nastąpiło w rytm Interlude 'avant que l'ombre'. Chłopaki dali równooo czadu :shock: To tylko malutki amatorski fragmencik z samego końca. Po prostu czad. Yvan jest nieziemski.





Zmienił się jej głoś? Miał prawo. Kobita ma już 49 lat, ale jak zabrzmi z wysoka a na ostatniej płycie nawet i z niska to ... rób mi tak jeszcze :mrgreen:
 
Yura  Dołączył: 03 Kwi 2010
Crow napisał/a:
Przestała tańczyć? No co ty mówisz

Mówię jak najbardziej poważnie :-P
Tego co jest teraz , nijak nie można nazywać tańczeniem i choreografią w porównaniu do tego co było kiedyś.
To jak ona tańczyła kiedyś, tam jest coś takiego co się w balecie nazywa "rysunkiem", widać, że tam ktoś za tym stał kto się na tym naprawdę znał, to nawet widać w zwykłych podrygiwaniach, stawianiach kroków na palcach, czy klaskaniu. To ona tańczyła, a anturaż był anturażem Teraz? Wypnij-tyłek-pokaż-cycki, resztę wyskaczą wyszczerzeni napakowani kolesie :-P
Absolutnie pomijam tu stroje. Temat na inną dyskusję :mrgreen:
 

Crow  Dołączył: 08 Paź 2008
A o to chodzi :mrgreen: No to tak, muszę się z Tobą zgodzić. Ale tak jak mówiłem wcześniej... po powrocie z USA wszystko uległo nagłej przemianie i mi czasem z tym nie po nosie. Niedobre amerykany :-P

Yura napisał/a:
Absolutnie pomijam tu stroje. Temat na inną dyskusję :mrgreen:

A co, a co, a co się (nie)podoba :?: :-P
 
Yura  Dołączył: 03 Kwi 2010
Crow, powiem tak: niedobre amerykany wszystko zepsuli ;-)
Ani to ładne, ani seksi.
Ta łydka z Plus Grandir Live kiedy Mylene jest w stroju stylizowanym na habit, bardziej mnie kręci niż cellulit w ciasnych gaciach wypięty w stronę publiczności :evilsmile:
Rozumiem, że show must go on, ale jak dla mnie to on "go" w stronę "go-go" i to takiego brudnego, prymitywnego. Bo takie jest ładne, brzydkie to wszyscy wiemy jakie jest :mrgreen:
Chciałbym aby Mylene albo wróciła do przeszłości, albo zaczęła robić "ładne" go-go :lol:
 

andrusz  Dołączył: 27 Lip 2007
Crow obejrzałem wszystkie filmy, do których linki podałeś, posłuchałem piosenek (kilka kiedyś słyszałem) i... chyba zostałem fanem Milenki :mrgreen: Wszystko przez ciebie ;-) :-B

A dziś poszedłem do EMPiKu i ponieważ nie mieli żadnej jej płyty (!), to kupiłem DVD z koncertem "Stade de France". Właśnie skończyłem oglądać. Dawno takiego show nie widziałem, niesamowity! :shock: :-D Jestem pod wielkim wrażeniem, wspaniały klimat, efekty specjalne, choreografia, muzyka i oczywiście sama piosenkarka zachwyca (w jej głosie można się zakochać) :-D A jaka publiczność (160 000 widzów), wszystkie teksty znają na pamięć, nawet dzieci śpiewają :mrgreen: Na pewno jutro obejrzę go jeszcze raz... i chyba pojutrze znowu... I chyba wydrukuję sobie teksty (skoro cała publiczność śpiewa) ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach