Leszeg  Dołączył: 25 Wrz 2007
Akcja "Odbitka pod choinkę"
Rzuciłem kilka godzin temu już tą propozycję na „Korexie” i na AT. Wątek niby bardziej pasuje do innego działu, ale tutaj chyba najczęściej zaglądają potencjalnie zainteresowane osoby. Przeczytajcie i oceńcie czy warto.
Idzie jesień, a za kilka miesięcy nadjedzie czas świąt i zapewne niejeden wspomni czasy dzieciństwa gdy rozpakowywał wyciągnięte spod choinki paczki… Czy da się wrócić jeszcze do tych emocji , pełnego napięcia wyczekiwania na to co ukryte pod kolorowym papierem? Nie każdy ma to szczęście jak pewien mój kolega, który od żony otrzymał ostatnio paczkę papierów Ilforda (oczywiście barytu). Przyszedł mi jednak ostatnio pomysł w jaki sposób umilić święta dość nietypowym prezentem 
Mam teraz pytanie - co byście teraz powiedzieli gdyby w pod Waszą choinką znalazła się paczuszka z kilkoma starannie wykonanymi, sygnowanymi odbitkami różnych autorów? Niemożliwe? Zbyt drogi prezent? A jednak da się to zrealizować.
No i teraz przejdę do sedna sprawy. Aby otrzymać prezent , trzeba też coś dać. Na czym polega propozycja ? W ogólnym założeniu nawiązuje do wymiany odbitek przeprowadzonej kiedyś na „Zawsze Kwadrat” (Gromadziła się grupa chętnych, a następnie losowano między uczestnikami akcji kto komu przesyła odbitkę. Każdy wysyłał swoją prace , a w zamian otrzymywał inną.) W akcji „Print exchange” http://zawsze-kwadrat.pl/...el-sie-odbitka/ otrzymywało się niestety tylko jedną odbitkę. Z tej, która otrzymałem jestem bardzo zadowolony… Moja propozycja wymaga nieco więcej wysiłku , ale w zamian każdy otrzyma zestaw kilku prac.
Plan akcji przedstawię w kilku punktach:
1. Zbieramy grupę chętnych, którzy sami potrafią wykonać odbitki satysfakcjonujących wymiarów i jakości (baryt, format nadający się do oglądania lub powieszenia) . Załóżmy , że zbieramy liczbę X uczestników.
2. Każdy z uczestników wybiera jedno swoje zdjęcie , które uzna za dobre na prezent choinkowy , a następnie wykonuje identyczne powiększenia (lub styki) w ilości X-1.
3. Po wysuszeniu, ew. plamkowaniu itd. sygnuje odbitki i wysyła je do świętego Mikołaja .
4. Wspominany wyżej Mikołaj rozpakowuje koperty , a następnie składa zestawy liczące po X-1 odbitek. Każdy uczestnik w założeniu ma otrzymać po X-1 różnych odbitek – po jednej od każdego autora (oczywiście poza swoją pracą).
5. Mikołaj wysyła koperty z odbitkami i dopiskiem „Otworzyć 24 grudnia wieczorem”

O ile nie znajdzie się prawdziwy Mikołaj , to mogę się tymczasowo podjąć jego roli – w końcu mój dziadek miał na imię Mikołaj.

Co sądzicie o tej propozycji?
 

barto125  Dołączył: 11 Lut 2010
Podoba mi się ta propozycja :) Ale do robienia odbitek przeze mnie jeszcze chyba długa droga. A może by rozszerzyć ogólnie na fotografie w formie papierowej?
 

DrEwNiAK  Dołączył: 29 Sty 2008
Matb proponował coś takiego jeśli dobrze pamiętam kiedyś i nie wypaliło.
 
Leszeg  Dołączył: 25 Wrz 2007
DrEwNiAK napisał/a:
Matb proponował coś takiego jeśli dobrze pamiętam kiedyś i nie wypaliło.

Więcej wiary. Na AT są już chętni ;-)
 

bobek  Dołączył: 26 Mar 2008
Fajny pomysł jakie minimalne rozmiary? Moze jakas unifikacja? Popieram glos ze fajne by było jesli cyfrowe wydruki byłyby akceptowane, no chyba że tylko analog to tez sie cos znajdzie. ;-) Jak co to wchodze..
 
Leszeg  Dołączył: 25 Wrz 2007
bobek napisał/a:
Fajny pomysł jakie minimalne rozmiary? Moze jakas unifikacja?

Myśle, że warto podać wymiary minimalne i może też max - bardzo duże odbitki to duży problem z przesyłką. Jakieś widełki powinny być. To chyba można będzie ustalić jeśli się zbierze jakaś konkretna grupa. Myślałem o dolnej granicy rozmiarów papieru 24x30 i w górę do 30x40.
A co do techniki wykonania odbitek , to dla mnie baryty są jak Święty Mikołaj, a wydruki jak brodaty grubas w czerwonym kubraku z reklamy CocaColi.
 
teo  Dołączył: 15 Mar 2010
Leszeg napisał/a:
Myślałem o dolnej granicy rozmiarów papieru 24x30 i w górę do 30x40.

30x40 to już chyba w tubach trzeba by słać.
 
Leszeg  Dołączył: 25 Wrz 2007
teo napisał/a:
Leszeg napisał/a:
Myślałem o dolnej granicy rozmiarów papieru 24x30 i w górę do 30x40.

30x40 to już chyba w tubach trzeba by słać.

Niekoniecznie. Wystarczy dobrze usztywnić kopertę np tekturą. Zwykle do oryginalnej koperty po papierze wrzucałem ze dwa arkusze tektury nieco większej niż odbitka i wszystko grało. Wzrasta nieco waga przesyłki , ale w sumie nie ma większego problemu.
 

costa  Dołączył: 11 Maj 2006
Wchodzę.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
DrEwNiAK napisał/a:
Matb proponował coś takiego jeśli dobrze pamiętam kiedyś i nie wypaliło.
DrEwNiAK, matb proponowal cos znacznie bardziej skomplikowanego. Print Exchange Rudolfa dzialal bez wiekszych problemow - uczestniczylem dwa razy.

Leszeg, rozumiem, ze odbitki z Koreksu, AT i P@PL wpadaja do jednego worka?

Jaki deadline?
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Co sądzicie o tej propozycji?

Pomysł doskonały, właśnie jestem w trakcie realizacji takiego pomysłu, lecz w wydaniu domowo-rodzinnym.
30x40 to wyższa szkoła jazdy i nie sądzę bym kogokolwiek usatysfakcjonował moimi landszaftami.
 

sebostek  Dołączył: 19 Kwi 2006
pomysł bardzo dobry jak najbardziej wchodzę do tej zabawy :) Leszku, a mokry kolodion też wchodzi w grę format 50x50?
Dzerry dlaczego jeszcze się nie zgłosiłeś???
 
Pioter  Dołączył: 18 Cze 2007
Witam
Świetny pomysł, zgłaszam swoje uczestnictwo.
Pozdrawiam
Piotr
 
Leszeg  Dołączył: 25 Wrz 2007
rychu napisał/a:
30x40 to wyższa szkoła jazdy i nie sądzę bym kogokolwiek usatysfakcjonował moimi landszaftami.

A 24x30 to niższa? Powidzmy ,że nie zawsze istotna jest wielkość. Ważna jest technika ;-)
Jeśli potrafisz zrobić na barycie landszaft , to się wpisuj i nie marudź :-)
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Kurczę, wpisałbym się, ale nie wiem, czy podołam i sprostam oczekiwaniom...
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
również się wpisuję. Czemu nie - znowu odbuduję ciemnię i przy okazji obiecane baryty zrobię :-P
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Leszeg, jeszcze raz, zadam pytanie :-) Czy odbitki z Koreksu, AT i P@PL wpadaja do jednego worka? Jesli tak, to wchodze :-)
 
Leszeg  Dołączył: 25 Wrz 2007
Mikołaj ma jeden worek ;-) . Nie wiem tylko co z rózgami...
 

bobek  Dołączył: 26 Mar 2008
A co z cyfra? Rozumiem ze grubas z coca coli mniej wartosciowy niz tradycyjny mikolaj ale moze... jaka decyzja? :-)
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
bobek napisał/a:
A co z cyfra? Rozumiem ze grubas z coca coli mniej wartosciowy niz tradycyjny mikolaj ale moze... jaka decyzja? :-)


Po co komu odbitka która zrobi mu się zielona, magentowa, czy zblaknie po pół roku na ścianie? ;-)

(bo wątpię żeby ktoś w takiej akcji drukował na barytach, firmowymi tuszami na wysokiej klasy drukarce kilkanaście sztuk 30x40 na przykład - astronomiczne koszty!)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach