Thadeus  Dołączył: 21 Mar 2008
TomaSzSz, To powiedz mi czemu zachowanie baterii w moim lapie przeczy tej teorii? Komputer usypiam i sam się hibernuje późną nocą kiedy ja śpię już. Już tak zrobił pewnie ze 100 razy i nic.

Google - kwerenda :windows 7 zabija baterię - 1 link

"Windows 7 zbiera informacje z BIOS-u na temat stanu baterii - kiedy firmware zasygnalizuje, że ogniwo jest zużyte i należy je wymienić, system przetworzy to powiadomienie i powiadomi o tym użytkownika w swoim interfejsie. Użytkownicy zaczęli się skarżyć, że komunikaty zaczęły się pojawiać bez przyczyny, nie tylko irytując, ale i znacząco skracając żywotność ogniw (nawet o 80%).

Microsoft potwierdza, że problem istnieje i szuka już jego przyczyny. Problem jednak nie leży po stronie systemu operacyjnego, a BIOS-u. Co nie zmienia faktu, że występuje wyłącznie pod kontrolą Windows 7."

Podziękuj producentowi swojego laptopa... kiepska bateria i moduł sterowania, błędy w biosie i niestandardowy bios, który wprowadza w błąd system i gdy ten reaguje to zwala się na niego całą winę ze psuje baterię. Ponieważ poprzednie systemy nie reagowały nie znaczy że baterię nie padały, a raczej to że nie było to widoczne jak w 7 która podnosi alarmu gdy jej się jakieś tam parametry nie zgadzały.

Przytoczyłem problem baterii w labowym lapie która padła po kilku miesiącach od kupna (kupiliśmy dość drogi model biznesowy do prezentacji na wyjazdach), zmienili oprogramowanie w baterii (sic !) i działa.

Nie obraź się ale zwykle większość problemów z systemem powodują sami użytkownicy, ew fanaberie sprzętu który potrafi wydziwiać harce kiedy ma humory. Mamy w labie takie 2 skrętki które w tajemniczy sposób działają, na jednej mój laptop i jeszcze jakiś inny śmigał bez problemu (no raz miałem połączenie tylko lokalne bez netu) a inne komputery w labie za cholerę nie chcą. Kabel wygląda ok. Wystarczy pare razy coś źle zrobić, rozładować za mocno czy co i klops.

To tak samo jak z tym że ubuntu zabija dyski twarde w laptopach, parkując głowice. Moja wista tak samo parkowała co chwilę głowicę i dysk od 2 lat żyje i działa. Ot ktos miał gówniane dyski i padały plotka się zrobiła i nagle wszyscy stwierdzili ze winny jet system bo parkuje głowice. A to jest system oszczędzania energii dysku i działa w zależności jak go ustawi producent. (można to zmienić softem producenta).

Ok koniec o bateriach i p*****.
 

Fazi  Dołączył: 06 Cze 2010
Ogólnie jestem ciekaw co to za notek co ta 7 zajechała mu baterię....
 
rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
Gwiazdor napisał/a:
To nie jest dobry pomysł dla baterii Li-Ion (a taka na 99% jest w twoim laptopie)
Człowiek całe życie się uczy ;-) ... ale nie od parady laptopy są przenośne, a nie zawsze masz gniazdko pod ręką ...
 
LDevil  Dołączył: 30 Maj 2007
Roszpunka napisał/a:
Rada jest taka: jak się w domu z laptopa korzysta to wypinamy baterie i wpinamy w sieć. Takie rzeczy lubią się psuć niestety, a nowa bateria trochę kosztuje.


Jeżeli laptop to 15 i więcej calowa ciężka krowa to ma to sens, w przypadku laptopów przenośnych to już niekoniecznie.

[ Dodano: 2010-09-03, 11:27 ]
Tequila napisał/a:
ile ludzi tyle opinii o bateriach...
Szczerze powiedziawszy zgłupiałam i nie wiem co mam robić z tą baterią: gdy laptop służy mi jako komputer stacjonarny to wyciągać ją czy nie?


Rozładuj ją do ok 40-60% pojemności i przechowuj w chłodnym miejscu.

[ Dodano: 2010-09-03, 11:29 ]
Tutaj jest kilka wskazówek jak przedłużyć życie baterii w laptopie: http://pl.wikipedia.org/w...r.C3.B3w_Li-ion
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
rysiekll napisał/a:
a nie zawsze masz gniazdko pod ręką ...
Przecież nikt nie mówi, żeby zakazywać używania, tylko nie ma sensu robić specjalnie rozładowania w celu "naprawienia" baterii. A i tak nie o wszystkim producenci mówią, bo by ludzie niczego nie kupili. :-P
 

TomaSzSz  Dołączył: 04 Lip 2007
Najwięcej baterii pada w ten sposób w HP i Acerach, oraz w Dellach, ja mam Toshibę Satelite a300.

[ Dodano: 2010-09-04, 00:04 ]
Thadeus napisał/a:
TomaSzSz,
Google - kwerenda :windows 7 zabija baterię - 1 link

.


Zaczynając od "windows 7 zabija baterię" ...















Także, jest tego troszkę.[/list]
 

SeizeThePicture  Dołączył: 07 Lis 2009
Słaba ta teoria spiskowa...
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
na forum nhl.pl piszą o tym, aby w ogóle nie rozładowywać nowych baterii poniżej 40% o ile to możliwe i nie wyjmować jej z lapa podczas korzystania z kabla.
Mój lap cały czas od stycznia leci na kablu z baterią w środku i trzyma ona ciągle tak samo +- 3h.

Także sorry panowie, ale chyba jednak szybciej posłucham "ludzi od komputerów" niż "od aparatów" w tym temacie :)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
YellowLabel napisał/a:
Także sorry panowie, ale chyba jednak szybciej posłucham "ludzi od komputerów" niż "od aparatów" w tym temacie :)
a co jak "ludzie od aparatów" są tak na prawdę "ludźmi od komputerów", a wśród "ludzi od komputerów" jest więcej "ludzi od aparatów" :-P
 
LDevil  Dołączył: 30 Maj 2007
YellowLabel napisał/a:
Mój lap cały czas od stycznia leci na kablu z baterią w środku i trzyma ona ciągle tak samo +- 3h.
Trochę za krótki okres obserwacji.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
heh, zabawny zbieg okoliczności - jeszcze przedwczoraj bateria trzymała 1,5h (2,5 letni laptop Acer'a), po czym wczoraj wieczorem - bum! rozważ wymianę baterii i trzyma w porywach 20 minut.

Nie wiem czy to Win 7, ale coś jest ewidentnie na rzeczy...
 
darkduch  Dołączył: 29 Cze 2008
nie rozumiem o co wam chodzi z pseudo teorią spiskową...

Dokładnie napisano iż musi być używana hibernacja,
Raven napisał/a:
U mnie po niecałym roku jest zdaje się coś koło 20% zużycia baterii. Oczywiście win7. Hibernacji nie używam,

a piszecie jakbyście nie rozumieli problemu.

Nie chodzi o ładowanie, rozładowywanie, używania kabla czy też nie tylko o połączenie hibernacji + windows 7. Już dawno o tym słyszałem, nie mam sprawdzenia, ale jak dla mnie ta "teoria" jest wielce prawdopodobna. :-/
 

Fazi  Dołączył: 06 Cze 2010
guerilla, po 2,5 latach to nie ma się co dziwić. Jest bardzo wiele czynników które zabija baterię i nie jesteśmy w stanie tego zmienić.

Wystarczy źle odprowadzane ciepło (trzymanie kompa na tapczanie, kolanach, itp). Mam asusa a6r i bateria po 2 latach też padaczka wręcz trup. Teraz użytkuję Lenovo y530 z Windowsem 7 od roku i mam już 16,5% zabitej baterii. Nie przesadzajmy, że baterie będą wieczne!

Tu też parę fajnych porad co robić, a czego nie żeby przedłużyć życie baterii.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
ja rozumiem, ale nie rozumiem spadku pojemności w ciągu kilku godzin! Rano działa a wieczorem już nie mam baterii ...
 

Fazi  Dołączył: 06 Cze 2010
Może coś w tej teorii jest....

Dodam, że też nie używam hibernacji ;-)
 

Thadeus  Dołączył: 21 Mar 2008
Rany zapytajcie producenta waszego laptopa czemu używa gównianych ogniw...


np
TomaSzSz napisał/a:
Najwięcej baterii pada w ten sposób w HP i Acerach, oraz w Dellach, ja mam Toshibę Satelite a300.



Dell z tego co mi tam się w pamięci kołacze miał problem z wadliwymi ogniwami sanyo, które potrafiły się zapalić. Te które nie zdążyły pewnie padają jak muchy :)

O pozostałych producentach się nie będę wypowiadała bo niska jakość ich produktów od jakiegoś czasu, jest powszechnie znana.

NIe szukajcie teorii spiskowej gdzie jej nie ma.


Używam hibernacji niemal codziennie, mam win 7 i akumulator żyje i ma się dobrze. Pewnie mam szczęście, albo producent lapa włożył do niego lepsze podzespoły nie taniochę. EOT.
 

Fazi  Dołączył: 06 Cze 2010
Thadeus, jakiego masz notebooka ....?
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
rany boskie, co jest spiskowego w gównianym oprogramowaniu które to może zepsuć sprzęt ?(też nie najwyższych lotów)

Toshiba też jest produkowana w tych samych miejscach co cała reszta, tak jak Apple Dell i wszystko. Wszystko robią te same fabryki - żeby nie szukać za daleko to Foxconn'a.
 

romeoad  Dołączył: 02 Lis 2009
Thadeus napisał/a:
Dell z tego co mi tam się w pamięci kołacze miał problem z wadliwymi ogniwami sanyo, które potrafiły się zapalić.

To były ogniwa od Sony Chemical: źródło. Takie same ogniwa wówczas używane były w makbukach, i też potrafiły się zapalić/wybuchnąć :-D

Być może coś jest z oprogramowaniem nie tak, bo np. makbuk z 2008 roku działa pod OS X na baterii ponad 3h (obejrzenie filmu, potem przeglądanie internetu + jakieś javowe IDE), a pod windows xp ledwo dociąga do 2h (tylko przeglądanie internetu + IDE). Niestety nigdy nie robiłem testów pod linuxem. Aczkolwiek faktem jest, że niska cena sprzętu, jaki obecnie jest powszechny, nie przyczynia się do wykorzystywania dobrych jakościowo ogniw.
 

Thadeus  Dołączył: 21 Mar 2008
Romeoad, No wiedziałem że na S to było - skleroza jednak nie taka zła :mrgreen:

Fazi, A mam stareńkiego Asusa :) model z 2007 roku.

Użytkuję tak jak pisałem i akku trzyma już trochę krócej niż oryginalnie, co biorąc czas życia akku jest w normie. Akumulatora nie wyciągam laptop stoi na biurku nie przegrzewa sie, na kolana używam podkładkę dla zapewnienia wentylacji. etc. praktycznie codziennie hibernuje, maj/czerwiec nie chciało mi się go wyłączać wiec codziennie puszczałem mu uśpij i sam się hibernował zjadł w tym czasie 20 procent energii zmagazynowanej w akku po czym sobie normalnie ładował akumulator do 100% podczas kolejnego dnia.

Może pracujecie z kompem na kolanach - przegrzewacie sobie jajka i akumulator i pada najpierw jedno potem drugie. Nie wiem odpowiedzcie sobie. Faktem jest ze wymienieni producenci nie grzeszą jakością wykonania, a dellowi się ulało z bateriami i także np z Nvidią (wymiana płyt następnego dnia po zgłoszeniu takiego laptopa) co nadrabia serwisem.

Ja osobiście wyznaję zasadę, że biednego nie stać na kupowanie chłamu i oszczędności. może kupię coś później i za większą kasę którą muszę dłużej zebrać ale to coś służy mi długo bo mam taką naturę ze dbam o rzeczy jakie posiadam. Ostatnio rozmontowałem całego laptopa i zafundowałem mu porządne odkurzenie i czyszczenie oraz smarowanie pastą diamentową wszystkich elementów układu chłodzenia, cichutko i chłodnitko nic się nie przegrzewa jak nówka. Podobnie dbam o system i porządek na kompie ;-) ale to inna historia i takie prywatne zasady których się trzymam. :-)

Cheers :-B

Romeoad, Znam to z tym MB, prawdopodobnie osx może korzystać z dodatkowych komend niskopoziomowych wyłączających to i owo czy dodatkowo zwalniających procesor, np przez odłączenie rdzenia i HLT co jakiś czas, zarządzanie napędami itp. Wszak ma dostęp i np tryb serwisowy Maca, do czego raczej windows nie ma dostępu uruchamiany przez tego tam bootcampa czy jak mu tam. Sam się kiedyś nad tym zastanawiałem i w sumie takie zablokowanie czy utrudnienie nie jest jakoś przesadnie trudne do wykonania żeby później się chwalić ze MB działa na baterii tydzień a winda żre ją w trymiga. Tak czy siak trzeba by to zweryfikować z linuxem i sprawdzić jakie dysproporcje występują na zwykłym kompie miedzy lin/win a zużyciem energii zgromadzonej w akku. Kto chce sprawdzi ;-)

Guillera, Tośki, ,FS'y, Acery, HP, gateway, gericom ,maxdata czy nasze rodzime marki, produkują tacy producenci jak Quanta, Compal czy Clevo. To co kupujecie jako barebone pod tymi markami znajduje się także w sporej ilości kompów różnych producentów i wyszło z tej samej fabryki :-) . Taka Tośka po prostu zamawia 10 tys kompów u tajwańczyka i przybija swoje metki na obudowach i oprogramowaniu.

Z tej grupy jedynie asus jest producentem własnych podzespołów i dostarcza je także innym producentom, np apple i zdaje się sony. można także od Asusa Kupić ich barebone VBI i poskładać sobie samemu :-)


Inną sprawą ze Tośka kiedyś była b.dobrym kompem a obecne modele tak od 4 lat to bida straszna jakościowa.Ostatnią Tośkę wtedy rozważałem i jakoś nie przekonało mnie ani jakość wykonania ani serwis ani recovery systemu.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach