perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
Do makro
co będzie lepsze Waszym zdaniem:

pierścienie:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=190872596
[większa skala powiększeń?]

czy może po prostu pierścień odwrotnego mocowania?
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=193420099

prosiłbym o odpowiedz w miarę szybko bo się aukcja z pierścieniami kończy za 2 h :roll: ;-)

ale chyba jednak wybiorę pierścien odwrotnego moc...
 

asklop  Dołączył: 22 Kwi 2006
Primo, lepsze moim zdaniem beda pierscienie.

Pierscien odwrotnego mocowania bedzie moze tanszy, da duza skale odwzorowania, ale malo praktyczny, poniewaz bedziesz musial bardzo sie przyblizyc do fotografowanego obiektu. Gdzies na kilka centymetrow. Ten pierscien bardziej pasuje do mieszka.

Pierscienie drozsze, ale masz wieksza swobode w ksztaltowaniu skali odwzorowania. Masz 3 pierscienie ktore mozesz dowolnie mieszac miedzy soba.
 

Cobretti  Dołączył: 06 Lut 2007
Primo, napisz jeszcze do czego chcesz te pierścienie podpiąć, zauważ też, ze te nie mają przeniesienia styków...
 

Marek  Dołączył: 21 Kwi 2006
A ja dziś u optyka kupiłem sobie za 10zł taką zwykłą soczewkę okularową + 4 dioptrie i mam jej zamiar używać z SMC-A 35-105/3,5. Nawet pasuje, bo mieści się cała wewnątrz gwintu filtra i nie dotyka przedniej soczewki. Obiektyw ten ma średnicę filtra 67mm a soczewka 65mm. Muszę tylko gumą do żucia ją przykleić :mrgreen:
Ciekaw jestem, czy da się tym zdjęcia robić. Podwjrzewam, że niczym nie różni się pod względem optycznych właściwości od soczewek stosowanych do nasadek close up....
Pozdrawiam
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Marek, różni się brakiekiem powłok, chyba, że to takie okularowe SMC (są takie, ale drogie).
 

Cobretti  Dołączył: 06 Lut 2007
Marek, baaaardzo się różni w jakości... zrób testy. Nawet soczewki close-up sa do kitu, abberują lub mocno zniekształcają/rozmywają na rogach, polecam jedynie szkło Raynoxa (mają kilka do makro) i dedykowane szkła makro 1:1
 

Marek  Dołączył: 21 Kwi 2006
No to żeście mnie pocieszyli. Co ja teraz zrobię z tą soczewką? Moja wada wzroku wymaga soczewek -0,5 a nawet jakbym potrzebował "+" to do 4 dioptrii i tak prędko nie dojdę :-)
 

Cobretti  Dołączył: 06 Lut 2007
Marek, zrób to samo co ja, walnąłem (ale markowego Marumi chyba +4) do szuflady:-)) Nigdy więcej tego typu szkieł nie chcę na oczy widzieć, zmarnowane pieniądze.
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Marek, ale corbetti napisał, że są słabe w porównaniu do raynoxa, a nie do close-upów. Od tych drugich, to jak napisałem - nie sądzę, żeby różniły się czymkolwiek poza brakiem dedykowanego gwinta i ew. powłokami. Soczewka to matryca CCD, żeby były tu jakieś istotne różnice...
 
Bomber  Dołączył: 24 Sty 2007
czy takie szkło dające odwzorowanie 1:1 mozna zamocowac na dowolnym obiektywie ? np kit 18-55mm
Gdzie kupic, i ile kosztuje :P ?
 

Marek  Dołączył: 21 Kwi 2006
A to te tanie close-upy mają jakieś powloki?????
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Marek, sądzę, że nawet, jak mają, to do kitu (jeśli tanie). Nie przejmuj się. Ja zrobiłem sobie close-upa z plastikowej lupy i byłem z rezultatów zadowolony.
 

Cobretti  Dołączył: 06 Lut 2007
Bomber, a co masz w stopce?
300mm w trybie makro +raynox = 3.5:1, wiec masz full wypas zestaw...
jak dodasz do tego 3 posrednie to masz juz 4.76:1!

kiedys robilem test, do 300 mm podpialem:
- 3 pierscienie posrednie
- telekonwerter x2
- Raynoxa
- Szkla close-up (ale specjalne, drogie jak diabli, tez raynoxa)
całość dała: 11.75:1, mały mikroskop
 

Marek  Dołączył: 21 Kwi 2006
Bomber napisał/a:
czy takie szkło dające odwzorowanie 1:1 mozna zamocowac na dowolnym obiektywie ? np kit 18-55mm
Gdzie kupic, i ile kosztuje :P ?


Można, ale sam kit daje już taką sobie jakość obrazu, a jak ją jeszcze pogorszysz soczewkami to...... Ja w każdym razie spróbuje się pobawić w ten sposób w macro z całkiem dobrym zoomem A 35-105/3,5....
 

daro  Dołączył: 19 Kwi 2006
różnych rzeczy juz do makro próbowałem, więc coś mogę na ten temat...

Pierwszy, jeszcze z czasów analogowych pomysł to soczewki Close-up (miałem Hama +1, +4 +10D). Rozwiązanie tak dobre...jak tanie. :evil: Jest tak jak pisał Cobretti - rozmyte brzegi, ostrość Bóg raczy wiedzieć gdzie...

Druga próba już z DeeSką to pierścień odwrotnego mocowania. Podpinałem przez niego M50/1.4 potem jeszcze próbowałem dokładać telekonwerter x2. Fajna z tym była zabawa...do światła ok.8 coś tam jeszcze widziałem, potem juz tylko ciemność....przy dziurze 4-5.6 GO sięgała powierzchni płaskich ale im było ciemniej tym lepiej....rozwiązanie dobra tylko do przedmiotów nieruchomych i tylko ze statywem + lampa oczywiście. Ale powiększenia całkiem niezłe to dawało...

Żadne z dwóch pierwszych nie dawało (no może przy dużym szczęściu) szans na spotkania z robaczkami - nie chciały współpracować dranie...Dlatego

Trzecia próba - Raynox DCR250 - tu zaoszczędziłem - pożyczyłem od kumpla. Testowałem z Tamronem 75-300 i stałką M42 135/2.8. W sumie efekty były niezłe, choć z zoomem winietowanie bardzo denerwujące a ze stałką podobne jak w próbie Drugiej problemy ze światłem, czyli ciemność widzę. Nie było innego wyjścia jak zbierać kasę na

Czwarta próba (trwająca do dziś) to Sigma 105/2.8 Macro 1:1....nic nie zastąpi dedykowanego szkiełka macro. Wszystkie inne rozwiązania to półśrodki zwykle tylko wkurzające...
Wprawdzie i ta Sigma powoli przestała mi wystarczać, dlatego przypinałem ją przez tele x2 - z bardzo dobrym skutkiem, dołożyłem MSN202 i takie coś np. można tym zestawem pstryknąć:


choć łapanie ostrości tym zestawem to loteria i bez lampy z dyfuzorkiem nie ma szans na zdjęcie - przesłona musi być w okolicach f20, inaczej ostrości prawie nie ma...

Teraz właśnie dołożyłem pierścienie pośrednie - niestety jeszcze nie miałem okazji przetestować - ale moze dziś coś mi się uda sprawdzić więc napiszę o wrażeniach....

Pozdrowionka
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
Mój zestaw do makro: korpus z TTL-flesz,pierścienie pośrednie,ob. Pentax-M macro 4/100,często lampa z dyfuzorem "na sznurku" przenoszacym TTL.
Soczewek nigdy nie używałem ze względu na wyczytane opinie,co do spadku jakości optyki.
Wersja tania,z której kiedyś korzystałem:
przejsciówka M42/K+piersćienie pośrednie+obiektyw M42 dobrej jakości (od 50mm do 200mm,zależnie od obiektu).wszystko przypiete do ME super,póżniej do Z1p.
 
jpserwis  Dołączył: 12 Wrz 2006
Do makro - tanio to na początek dobre pierścienie pośrednie lub odwrotnego mocowania.
Pośrednie oczywiście z przeniesieniem przesłony.
Pierścień odwrotnego mocowania z 50mm pracuje fajnie-. Popychacz przytrzymuje się palcem a nie ostrzy po ciemku jak daro. Gorzej ze skalą bo za duża na kwiatki, a za mała na muchy.

[ Dodano: 2007-05-14, 20:57 ]
Tak na szybko, bo wczoraj testowałem dyfuzor.
SMC A-50/1.7 odwrotnie.

Pełny kadr


I lekko podostrzona mucha - nie weszła cała w głębie
CROP
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Z tą mucha, to tak jakoś mi się Kingsajz przypomniał.
 

Adam Sławomir  Dołączył: 07 Maj 2007
Ja do makro stosuje narazie z roznym skutkiem pierscien odwrotnego mocowania i 50 1.7 lub Vivitara 70-150. Ten drugi jak sie go przymknie do 8-11 to tez da sie zrobic zdjecie. Jak jest jasniej to brzegi wychodza nieostre, a pozatym GO malutka.
http://picasaweb.google.pl/Mad78s/Makrofotografia
 

Marek  Dołączył: 21 Kwi 2006
Michu napisał/a:
Z tą mucha, to tak jakoś mi się Kingsajz przypomniał.


Mucha na dziko :-) Kolejny kultowy film....

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach