andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
karmazyniello,kup sobie Pentaxa 645D a skończą się twoje kłopoty ;-)
 

Sebastian  Dołączył: 19 Kwi 2006
karmazyniello napisał/a:
No, to czara się przelała. Po olaniu mojego problemu przez serwis, związanego z niefunkcjonowaniem AF w temp. poniżej zera, przedwczoraj port kart CF, zaczął palić karty :shock:
Łącznie 4 karty poszły jak do pieca. Nie nadają się do niczego. Gwarancja wyszła i mam rękę w nocniku.
Idę dziś do speca elektronika, a w ostateczności serwis firmowy.


A nie powyginaly Ci sie piny w zlaczu CF?
 

MacRayers  Dołączył: 07 Wrz 2008
karmazyniello, nie demonizujmy ;-) Statystycznie to bardzo trwały aparat, szkoda tylko, że trafiłeś do tego promila, który tego nie potwierdzi.

P.S. By była równowaga w przyrodzie - serdeczny Kolega Kanonier wrócił ze spaceru z EOS5DMkII w jednym ale za to popękanym kawałku (aparat spadł z 80 cm na beton). Nie działają niektóre funkcje... Został drugi egzemplarz, ale będzie znacznie Kolegom trudniej na weselach i imprezach. By tego było mało, leży u mnie Michowa 360-tka, która odmówiła współpracy, w moim MacbookuPro wcześniej poleciała karta grafiki (problem z NvidiaGeforce8600GT) - wymienili bo Nvidia ogłosiła program naprawczy. Miesiąc po gwarancji padała mi matryca LED (mam podświetlanie jak kurtyna w teatrze).
Niestety, to tylko sprzęt - nic się na to nie poradzi.
Proponuję wypić :-B i nie przejmować się tym na co i tak nie mamy wpływu.
 
pawel1967 Dołączył: 03 Maj 2006
Przed 18 laty miałem taki problem z trochę innym ma się rozumieć sprzętem . Ale na dawne warunki też drogim . Serwis w Warszawie oczywiście olewał klienta . Napisałem do serwisu do Niemiec punkt po punkcie - kontakt z serwisantem . Napisałem w jez niemieckim że zanim wytoczę sprawę pragnę poinformować wcześniej o moich następnych krokach . Reakcja była piorunująca . Sam szef i przedstawiciel napisał do mnie głupio się tłumacząc , jeszcze cztery błędy zrobił ale to w pośpiechu więc rozumiałem . Finał był szczęśliwy . Jednak szybko zmieniłem firmę . Może i teraz uda się troche ruszyć święte krowy w serwisie Nikona

[ Dodano: 2010-10-04, 21:49 ]
Awaria D700 to wcale nie jest rodzynek . Jest bardziej awaryjny niż D300tka mimo że wiele elementów jest takich samych . Wystarczy poczytać forum tu awaria tam coś się stało . Nie ma nic całkowicie bezawaryjnego
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
pawel1967 napisał/a:
Nie ma nic całkowicie bezawaryjnego

TOYOTA ;-)
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Odnośnie awaryjności sprzętu - mi się kiedyś popsuł widelec od grzebania w uchu.
Wracając jednak do D700. Dość liczna grupa użytkowników narzeka na AF. Konkretnie - spora ilość egzemplarzy ma problemy przy ostrzeniu (AF-C) w trudniejszych warunkach. Aparat mimo ustawienia ostrości (i potwierdzenia) nie wyzwala migawki. Zdarza się to stosunkowo rzadko, ale bywa na tyle upierdliwe, że znajomi ślubniacy nie mają zaufania do tej puszki.
 
pawel1967 Dołączył: 03 Maj 2006
W jednym procencie przypadków po zrobieniu (puszka D300s) - 50tyś zdjęć mam podobnie . Aparat potwierdza ale nie wyzwoli migawki mimo wciśnięcia spustu . D700 jest nie całkiem mój , używać go mogę tylko do zdjęć pozowanych a więc nie spotkałem sie z tym zjawiskiem . Szczęście że nie kupiłem dla siebie D700 choć kolega namawiał
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Michu napisał/a:
Wracając jednak do D700. Dość liczna grupa użytkowników narzeka na AF. Konkretnie - spora ilość egzemplarzy ma problemy przy ostrzeniu (AF-C) w trudniejszych warunkach. Aparat mimo ustawienia ostrości (i potwierdzenia) nie wyzwala migawki.

Na szczęście nie mam tego problemu. Zawsze robię w AF-C, w większości w trudnych warunkach, w 99,99% w świetle zastanym i zawsze wyzwala kiedy tylko przyjdzie mi na to ochota. Być może ważne jest wyrobienie odpowiedniego modelu pracy, być może wiem gdzie ostrzyć, żeby było ok, a być może mój egzemplarz mieści się w tej "mniejszej ilości" pełniesprawnych :->
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Przypadki o których piszę, tyczą osób zarabiających tym sprzętem, więc raczej wiedzą w jaki sposób mają go używać. Zresztą przeprowadzali testy, by to potwierdzić - nie ma znaczenia, na jak bardzo kontrastowy motyw ustawiają AF. Po prostu czasami jest zonk. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich egzemplarzy - na naszą grupę przypadają dwie takie puszki na kilka egzemplarzy bezproblemowych.
A Ty Sołtys jak zwykle miałeś szczęście charakteryzujące jedynie wybitnie zdolne jednostki.
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Michu napisał/a:
osób zarabiających tym sprzętem, więc raczej wiedzą w jaki sposób mają go używać.

Wiesz, nie zawsze jedno z drugim idzie w parze :-P 8-)

.... aaa, zapomniałem, że mi nigdy nie żartujemy.

Wiesz, nie zawsze jedno z drugim idzie w parze!
 

berd  Dołączył: 08 Sty 2010
Michu napisał/a:
nie ma znaczenia, na jak bardzo kontrastowy motyw ustawiają AF. Po prostu czasami jest zonk


bosze myslalem, iz w D700 co jak co ale AF jest perfekcyjny, a tu zonk 8-)
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Sołtys - a ci Ty tak o tej parze? Jajka sobie zagotowałeś czy za dużo zdjęć młodej pary?

Autofocus w D700 jest moim zdaniem rewelacyjny - porównywalny (AF-S) z K-7, o czym niejednokrotnie wspominałem. A to, że czasami zdarzają się jakieś wtopy... A któż ich nie zalicza. Osobiście zazdroszczę Najkonowi wielkości punktu AF, podświetlania tychże oraz możliwość ich wyłączania.
Do listy zazdrości dodałbym jeszcze fryzurę Sołtysa, ale to już chyba nie jest standardem wyposażenia D700...
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
Szczerze nie zazdroszczę dla karmazyniello, nigdy bym nie chciał się w takiej sytuacji znaleźć i nikomu bym takiej nie życzył nawet z innego obozu systemowego. Doświadczając takiego wypadku to nawet anioł by się wku i rwił. Teraz pozostaje życzyć żeby choć serwis obszedł się z karmazyniello po ludzku.
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
Michu napisał/a:
Aparat mimo ustawienia ostrości (i potwierdzenia) nie wyzwala migawki. Zdarza się to stosunkowo rzadko


pawel1967 napisał/a:
Aparat potwierdza ale nie wyzwoli migawki mimo wciśnięcia spustu .


Powiem może coś nietypowego, ale miałem tak samo z moim nienikonem. Co się okazało. Nie zauważyłem tego, bo w większości robiłem wtedy zdjęcia na w pełni otwartej przysłonie. Czemu to ważne? Przyczyna była prosta. Czasem tak trzymałem aparat, że w pośpiechu jednym z palców wciskałem "podgląd głębii ostrości". Efekt widoczny żaden, wyświetlacze nic, w wizjerze nic, a jednak z wciśniętym tym przyciskiem nie dało rady zrobić zdjęcia. Sądziłem że mam usterkę... może te nikony też mają tak umieszczony przycisk, że lubi się czasem wcisnąć?

PS: dostanę nagrodę za naprawę? ;)
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
Jak naprawisz, to pewnie dostaniesz. :evilsmile:
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
andybond napisał/a:
pawel1967 napisał/a:
Nie ma nic całkowicie bezawaryjnego

TOYOTA

Tjaaa... Tydzień temu wieziony byłem słuzbową Toyotą z Dębicy do Krakowa. Po przejechaniu 2 km po autostradzie od Szarowa wzięła i zdechła. I tyle. Dalej wiadomo .... laweta i prawie 4 godziny w plecy. Nowe prawie auto, 8,5 tys. przebiegu prosto z serwisu :evilsmile: Padła płytka z elektroniką sterowania silnikiem.
 

berd  Dołączył: 08 Sty 2010
Dada, pewnie plytka byla Boscha ;), ja tam nie narzekam objechalem ziemie tymi wynalazkami ze 12 razy i ani razu nie zawiodla mnie ta marka, jednakze teraz to nawet Bentleye i RR sie psuja ;) dzieki ksiegowym ktorzy to maja "piecze" nad calym procesem produkcji od deski kreslarskiej do lawety ktora przywozi auto do salonu, obojetnie od marki i kraju pochodzenia.

a jaki to model?
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
berd napisał/a:
a jaki to model?
jak to jaki ... D700 ;-)
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
Dada napisał/a:
od Szarowa wzięła i zdechła.

berd napisał/a:
pewnie plytka byla Boscha ;),

Albo to nie była TOYOTA. Kiedyś na niemieckich programach na reklamie pokazywano zepsute auto a wyjce rude śpiewały-TOYOTA? Das ist unmöglich.
A ja tam wyjcom wierzę bo nie mają interesu kłamać przed kamerą :lol:

[ Dodano: 2010-10-05, 20:08 ]
Dada, a tu sobie zobacz jak jeździ prawdziwa TOYOTA :mrgreen:
 

berd  Dołączył: 08 Sty 2010
andybond, Bugger ;) niezle ;)

no prawda jest taka, iz to nie jest juz "ta stara toyota" ale konkurencji jeszcze i tak daleko do tej obecnej

a co do D700 to wynika, iz awaryjny jest

myslalem o nim ale w koncu padlo na to co w stopce, a czas pokaze czy to byl trafny wybor lub trefny ;)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach