Jakie masz wykształcenie
1. Podstawowe
2% Complete
3 (2%)
2. Gimnazjalne
1% Complete
2 (1%)
3. Zawodowe
0% Complete
0 (0%)
4. Techniczne
6% Complete
7 (6%)
5. Pomaturalne
7% Complete
8 (7%)
6. Licencjackie
7% Complete
9 (7%)
7. Wyższe
62% Complete
71 (62%)
8. Inne (Tref, Michu i tego typu przypadki)
11% Complete
13 (11%)
 

tomecki  Dołączył: 22 Kwi 2006
Jaki kierunek skończyłaś/łeś?
Poproszę wpisywać co szanowni forumowicze ukończyli? tzn: kierunek studiów, zawodówkę, technikum, liceum, doktorat, profesurę, gimnazjum, po prostu jakie macie kwity?

RUSZYŁA ANKIETA

 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
Chcesz mieć na Nas kwity ?
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Szkoła podstawowa nr 42 w Bydgoszczy.
Dodam tylko, że to było daaawno temu i udało mi się dokonać tego czynu głównie dlatego, że dyrektor wydał taki nakaz: Zdają wszyscy, bo w kraju brakuje rąk do pracy. Wporzo facet, trzeba przyznać...
 

tomecki  Dołączył: 22 Kwi 2006
Michu, Chcesz powiedzieć że skończyłeś szkołe? :shock:
argawen, dobre kwity nie są złe, założy się teczuszkę na każdego i w razie czego będzie do wglądu :mrgreen:
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Kierunek zachód - tam musi być jakaś cywilizacja
 

Alfx  Dołączył: 25 Sty 2007
Nie mam doktoratu...
Nie jestem profesorem...
Nie ukończyłem studiów...
Nie uczęszczałem do żadnej zawodówki...
Gimnazjum też mnie ominęło...

Jedyne, co skończyłem to wypowiedź ;-)

... ale kwitów na to nie mam :evilsmile:
 

GRZESIO  Dołączył: 05 Mar 2007
a niech stracę
ukończona Szkoła Muzyczna I st na skrzypach do tego technik mechanik urządzeń przemysłowych, a teraz niedoszły inżynier (leń zapatrzony w Pentaxa, dla tego nieskończył jeszcze dyplomu) elektroniki i telekomunikacji a dokładniej systemów telekomunikacyjnych. W międzyczasie browarologia :-B
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
tomecki napisał/a:
jakie macie kwity?
zaległy rachunek za prąd
 

konopia  Dołączył: 24 Kwi 2007
kwit nr 163
w kolejce do stoiska mięsnego
w tesco
 

annuszka  Dołączyła: 01 Lut 2007
szybciej siebie wykoncze z skoncze mate na uj ;D
:-D
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
annuszka, studia to nie wyścigi ;-) Jaja kobyly chemik, wiem, wiem co mówię :-B
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
annuszka napisał/a:
skoncze mate
wątek o kawie w innym miejscu, poza tym kawopodobny trunek "mate" nie da się pić.


jakiś Uniwersytet Wirtualny skończyłem, mam na to papiery [cholera, mają żółtą barwę i to nie ze starości]
co do bardziej energetycznych kwitów, to mam coś od SEP, ale wcale się nie starałem, sami dali

z opowiadań starszych rodu wiadomo, że nie lubiłem zerówki, nie wiem czy mam na to jakiś kartonik

[ Dodano: 2007-05-13, 18:39 ]
zorzyk napisał/a:
Jaja kobyly chemik
nono, ciekawie się spacje ułożyły :mrgreen:
jak to jaja kobyły, chyba byka [albo ta krowa rodzona po 1986 na wschodzie Europy]
 

annuszka  Dołączyła: 01 Lut 2007
echhh ;D
 

Throwend  Dołączył: 26 Kwi 2007
ja mam głównie kwitki, z którymi odsyłali mnie kolejni wykładowcy jak przychodziłem do nich zaliczać a nie przychodziłem wcześniej na zajęcia... ale w końcu drugi rok... po 3 pierwszych latach i jednym pierwszym semestrze na trzech różnych uczelniach, ukonczonej policealnej, technikum i podstawówce... :roll:

To razem daje ok. 20 lat w murach wszelkich szkół :shock:

Za część z tego też mam kwitki... głównie w postaci KP...

Nie jestem stworzony do nauki... Albo raczej nauka nie jest stworzona dla mnie ;-)
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Cytat
poza tym kawopodobny trunek "mate" nie da się pić.

Po pierwsze - nie jest kawopodobny w żadnym razie, po drugie - da się pić, nie znasz się :-P
 

annuszka  Dołączyła: 01 Lut 2007
bEEf napisał/a:
nie znasz się


;]
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
bEEf napisał/a:
Cytat
poza tym kawopodobny trunek "mate" nie da się pić.

Po pierwsze - nie jest kawopodobny w żadnym razie, po drugie - da się pić, nie znasz się :-P


bEEf trochę jednak jest. Nie chodzi o walory smakowe, ale o kofeinę, którą również zawiera... Pamiętam, jak piłem to pierwszy raz: koniec lat 80., Wrocław, studia kulturoznawcze (to tak a propos ankiety) - totalne namaszczenie i ukrywanie zawodu (co za syf!). Teraz jestem już bardziej przekonany, ale niestety ciężko u nas dostać prawdziwie dobrą mate, a nie jakieś połamane łodygi :-?
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
przecież powszechnie wiadomo, że kawy nie lubię :mrgreen: ;-)
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Cytat
bEEf trochę jednak jest. Nie chodzi o walory smakowe, ale o kofeinę, którą również zawiera

No to prawda. Był to mój podstawowy wspomagacz przy końcu studiów. Wyczytałem gdzieś, że taka zasyfiona mate z gałązkami itp to właśnie najlepsza jest (bo naturalnie naturalna ;-) ), tylko trzeba mieć te słynne tytki (czy jak im tam) do picia. Nisiłem się kiedyś z zamiarem zakupienia takowych, ale mi przeszło. Strasznie to drogie jest :-/
 

Crudo  Dołączyła: 08 Kwi 2007
etam, nie liczą sie kwitki, licza sie umiejętności i zawody...mam kilka...miłosnych :-D

...żartowałam :-P

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach