Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
SeizeThePicture napisał/a:
No i Pentagram wszystko zepsuł...
A, bo napiłem się kawy zbożowej. :-x


sołtys napisał/a:
A tak w ogóle był dzisiaj w Wąchocku casting na statystów do filmu (szczegóły na wachock.pl) i będę grał mnicha
No popatrz, a ja wczoraj obrabiałem zdjęcia z wąchockiego klasztoru.
Czy mnich, którego będziesz grał, złożył śluby milczenia? :evilsmile:
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
sołtys napisał/a:
Fafniak, nie będziesz czasem kręcił? Bo to produkcja tvp jest.

Jeśli już to tylko jakieś "making of" bo duż eprodukcje zarezerwowane są dla zewnętrznych firm - wiadomo tam profi pracują ;-)
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
Fafniak napisał/a:
perl, a zastanowiłeś się o czym ty piszesz?Bo wydaje mi się że nie bardzo, ale nie przeczytałeś jednak tego tematu


cel był prawdopodobnie jeden - zasugerowanie forowiczom, żeby zjechali z góry na dół, a bo to a bo tamto, ale cukierek mi sie nie podoba, ja wole klasyczne kolumienki i fototapety w studio i pana józia fotoziutka co to u nas na wsi ma zakład od 30 lat z dziada pradziada.

Niestety dzisiejsze realia są inne i to klient decyduje czego chce i nic nam (Wam) do tego.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
perl napisał/a:
cel był prawdopodobnie jeden - zasugerowanie forowiczom, żeby zjechali z góry na dół, a bo to a bo tamto
hmmm
No cóż .... takie widzenie świata niezbyt mi odpowiada, ale ponieważ zwykle nasze działania/myśli/pomysły wpływają na naszą interpretację wypowiedzi/działań innych osób no to już trudno...
Nie to było moim zamiarem i gdybyś przeczytał dokładniej i postarał się zrozumieć moją wypowiedź bez dodawania własnych doświadczeń w tego typu zagrywkach być może zrozumiałbyś prostą ideę poznania zadania innych ludzi, gdyż mój post na forum nikona został "olany"
Chciałem sobie pogadać, poczytać.
Dzięki temu dowiedziałem sie że istnieje "repoglamour" :mrgreen:

[ Dodano: 2010-10-27, 23:05 ]
perl napisał/a:
i to klient decyduje czego chce
oj.... to mocno naciągane w dzisiejszych czasach. Znasz coś takiego jak kreowanie popytu i podstawowe zabiegi prania mózgu "co jest "trendi" ;-) :-P ?
Potem przychodzi klient któremu wydaje się że potrzebuje "coś" (cokolwiek)
 

SeizeThePicture  Dołączył: 07 Lis 2009
Cytat
A, bo napiłem się kawy zbożowej. :-x

Ta... moja druga dzisiaj też była zbożowa... :-x
 

romeoad  Dołączył: 02 Lis 2009
perl napisał/a:
zasugerowanie forowiczom, żeby zjechali z góry na dół

To nie tak, że mi się to nie podoba, bo jak napisałem wcześniej, w albumie na grubym papierze świetnie się takie zdjęcia prezentują. Ale to nie moja bajka, ja tak świata nie widzę i mnie do tego nie ciągnie. A parom się podoba i mnie to nie dziwi.
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
A tak wracając do tematu. W owym filmie jedną z ważniejszych ról będzie grał Michał Chorosińki, który jest mężem Dominiki Figurskiej, a mama Dominiki uczyła mnie fizyki w liceum, a jej siostra chodziła do równoległej klasy .. taka ciekawostka.

Ok, ćwiczę A E Y O U Y, A E Y O U Y i za raz na plan!

[ Dodano: 2010-10-28, 07:55 ]
Fafniak napisał/a:
Dzięki temu dowiedziałem sie że istnieje "repoglamour"

I jak się z tym czujesz?
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
sołtys napisał/a:
I jak się z tym czujesz?
muszę się zastanowić :mrgreen:
 

Morg  Dołączył: 28 Mar 2009
Mi również nie podoba się ta ich cukierkowatość, ale niektóre kadry są naprawdę niezłe. Widać że facet włożył sporo pracy, klientów mu nie brakuje... I myślę że do póki ta cukierkowata maszynka do pieniędzy się kręci, to wasze opinie na forum Nikona autor ma głęboko w dupie ;-)
Teraz jest koniunktura na takie a nie inne zdjęcia i właśnie takich zdjęć życzą sobie klienci, bo widują takich najwięcej na wszelkiego rodzaju stronach i blogach ślubnych.
Choć muszę przyznać, że w tym wypadku kolory są przesłodzone, a zdjęcia czarno-białe wyglądają jak wyprane i z pewnością nie tak jak powinny wyglądać zdjęcia czarno-białe ;-)

Na forum jest paru fotografów, którzy mimo że pracują pod klientów, nie maltretują zdjęć tak przesadzoną obróbką ;-) A ich port-folia wyglądają lepiej.

Autor prezentuje i tak bardzo dobry poziom, niedawno widziałem w kościele kamerzystę - "fotografa", który w jednej ręce trzyma kamerę, w drugiej kompakt. I kręcąc cały czas, drugą ręką wali zdjęcia z lampą oczywiście... Para młoda była bardzo ze zdjęć zadowolona... I nie była to wieś ale blisko 200.000 miasto.

Ja na swój niedawny ślub wziąłem dwóch fotografów, dość znanych streetfociarzy, wyposażonych skromnie w sprzęt (w porównaniu z arsenałami niektórych ślubnych fotografów), cały ślub został utrwalony głównie na analogu B&W + czasem C5D. I z całą pewnością nie będę miał takiej cukierkowatości, typowych dla ślubów kadrów itp, raczej mogę spodziewać się maniery streetfotowej ;-) Tylko że jeszcze na zdjęcia czekam...
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Morg napisał/a:
I z całą pewnością nie będę miał takiej cukierkowatości, typowych dla ślubów kadrów itp, raczej mogę spodziewać się maniery streetfotowej Tylko że jeszcze na zdjęcia czekam...

Mam nadzieję, że się pochwalisz gdzieś :-)
Chętnie popatrzę...
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Ja generalnie nie zwracam uwagi na tego typu produkcje, ale ponieważ w sierpniu po ponad 20 latach życia ze sobą śluba se zorganizowaliśmy to jakoś tak... :mrgreen:
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Fafniak, i kto robił zdjęcia?
:evilsmile:
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
a .... znajomy z canonem :-P
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
No canon robi ładne zdjęcia...
 

tomekl  Dołączył: 25 Maj 2006
mygosia napisał/a:
No canon robi ładne zdjęcia...
ślubne;-)
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
Morg napisał/a:
Tylko że jeszcze na zdjęcia czekam...
A kiedy był ślub? :roll:

Fafniak napisał/a:
śluba se zorganizowaliśmy
Co to się porobiło?! Marcin! To już kawalerem nie jesteś? :cry: Z kim ja teraz kawalerskie będę pił?! ;-)
 

Morg  Dołączył: 28 Mar 2009
Pochwalę się jak już zdjęcia dostanę, a ślub był 4.09.2010 :mrgreen:
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Morg napisał/a:
ślub był 4.09.2010 :mrgreen:

prawie równo 2 lata po moim (kwestia dopasowania weekendu ;-) )
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
perl napisał/a:
Niestety dzisiejsze realia są inne i to klient decyduje czego chce i nic nam (Wam) do tego.
Jest klient i Klient. Pierwszy to papka. Na nim się zarabia, bo jest masowy. Kupi co mu tylko wciśniesz i będzie szczęśliwy, że ma. Drugi to świadoma osoba. Na nim zarabiasz, bo płaci Ci więcej niż klient masowy właśnie dlatego, że robisz coś co ma jakość.

Patrząc na klientelę wielu branż mam dość klientów. Zdecydowanie lepiej być artystyczną prostytutką sprzedając coś z zamówienia (pod dyktando) ale z jakością, niż słuchać debili. To fotograf jest /powinien być ekspertem - w końcu za to się mu płaci. No, ale można własnie płacic mało i wynając dupę nie eksperta. Wówczas on klienta wydyma, a klient ma poczucie, ze mial ch... do wynajecia. dlatego Klienci rządzą, a klientów lepiej unikać.

Pentagram napisał/a:
Z kim ja teraz kawalerskie będę pił?!
Może ze mną :-P Tylko wiesz, ja abstynentem jestem ;-)
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
tref napisał/a:
Tylko wiesz, ja abstynentem jestem
No, ba! To zupełnie jak ja. :evilsmile:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach