Vera  Dołączyła: 24 Cze 2010
Objaw nie jest zatem chorobowy, a i tak pewnie o czymś świadczy.
:roll:
ciekawe
 

BAN gucio-59  Dołączył: 24 Lut 2007
Vera napisał/a:
wypiłam kawkę
Kawa była Ci potrzebna i sen...
 

Vera  Dołączyła: 24 Cze 2010
Dziwne pytanie, wiem
Do jakiego wieku rośnie się?
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
A to zależy czy w wzdłuż, czy w szerz.
 

er_es  Dołączył: 26 Maj 2009
To zależy od gatunku. Np. większość ryb rośnie przez całe życie a ich wielkość limitują warunki i długość życia.
Ssaki mają trochę inaczej.
Masz kogoś konkretnego na myśli?
;-)

[ Dodano: 2010-11-30, 18:32 ]
Rany, nie zauważyłem, że to babski wątek. Sorka :oops:
 

Vera  Dołączyła: 24 Cze 2010
er_es,
Tak. Mam na myśli ssaka. Ryba w żadnym wypadku, to już lepiej żaba :mrgreen:
Chodzi mi o siebie :lol:
To chyba małpa będzie
:roll:
 

er_es  Dołączył: 26 Maj 2009
Znaczy się... ssak. Teraz się podobno pisze maupa. Jesteś już w takim wieku ;-) że raczej już nie rośniesz. Wzwyż przynajmniej.
A jak rośniesz to jesteś ryba.
 

Vera  Dołączyła: 24 Cze 2010
er_es,
No właśnie, ostatnie pomiary pokazały że urosłam o 2 cm. W zwyż ! Na wiasnę zrobiłam kreski na futrynie. Swoje i córki bo tak chciała. No i wtedy wyciągałam się na maksa a teraz na spokojnie o 2 cm więcej.

:shock: Ryba jestem, faktycznie
 

er_es  Dołączył: 26 Maj 2009
Vera, a może jesteś młodsza niż myślisz?
:)
 

BAN gucio-59  Dołączył: 24 Lut 2007
Vera napisał/a:
a teraz na spokojnie o 2 cm więcej.
Futryna się obniżyła...sprawdź.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Vera, A mierzysz się rano, czy wieczorem? Bo ja mam różnice do 3 cm między rankiem, a wieczorem. :mrgreen: Nic z tych grzesznych mysli, po prostu zużyty kręgosłup. :evil: W sanatorium był ze mną gość, co miał różnicę do 7 cm. :roll:
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
2cm, to spokojnie zakres tolerancji - tarczki miedzykregowe "odpoczywaja", zmiana postawy ciala...
 

Vera  Dołączyła: 24 Cze 2010
mygosia,
No wszystko ok. Tylko że zawsze miałam 170, a wypoczęta i rozdymanymi tarczkami (to chyba dyski są? koledze z pracy wyskakują) i wyciągnięta to miałam 172. Więcej nigdy nie zaobserwowałam. A teraz? Na spokojnie 174 ! Kilka minut temu pomierzyłam się jeszcze raz i dalej 174 (+ - milimetr)
A wiesz co najlepsze? Wcale w kręgosłup mi nie poszło tylko w nogi.
Zmierzę jeszcze rano.

er_es,
No oczywiście że jestem młodsza niż myślę :mrgreen: To chyba oczywiste.
Nawet młodnieję :lol: Pryszcz mi wyskoczył i takie tam 8-)
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Vera napisał/a:
Kilka minut temu pomierzyłam się jeszcze raz i dalej 174 (+ - milimetr)
Może to kwestia grubszych skarpet? :?:
 

Vera  Dołączyła: 24 Cze 2010
Żadne tam skarpety. Na bosaka. Dzisiaj rano zmierzyłam ponownie i z rana miałam 174,3 cm.
Normalnie urosłam :-D A skoro już to jeszcze z 10 cm. Bajera
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Może tak zimno, że miara się kurczy.
 

Vera  Dołączyła: 24 Cze 2010
współczynnik liniowej rozszerzalności α = 12·10-6/K
Miara z taśmy stalowej. Nawet gdyby było zero absolutne to różnica byłaby zdecydowanie mniejsza. Poza tym przypuszczam że ja także trochę bym zmalała, zatem temperatura nie wpływa na pomiar.
 

BAN gucio-59  Dołączył: 24 Lut 2007
Vera napisał/a:
Dzisiaj rano zmierzyłam ponownie i z rana miałam 174,3 cm.
Normalnie urosłam :-D A skoro już to jeszcze z 10 cm. Bajera
Może jadasz drożdże, a jak nie to podaj przepis na wzrost.. :lol:
 

Vera  Dołączyła: 24 Cze 2010
gucio-59,
To pewnie zaraźliwe jest. Możesz załapać od córki :-D
 

BAN gucio-59  Dołączył: 24 Lut 2007
Vera napisał/a:
To pewnie zaraźliwe jest. Możesz załapać od córki
To by było dobre Córa 17 lat i ma 167 cm, a nadal rośnie... Dzień dobry a u mnie jeszcze noc i śniegu dowaliło... z 20 cm... :lol:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach