timor  Dołączył: 16 Kwi 2010
Wywoływacz Beutlera albo Neofin Blue
Czołem !
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z tą mieszanką ?
 

radzior  Dołączył: 10 Gru 2008
Beutlera sam bełtam czasem , lubię go na Ilfordzie PAN 400 - ostre duuże ziarno, średni kontrast, fajny :-D
 

timor  Dołączył: 16 Kwi 2010
radzior napisał/a:
Beutlera sam bełtam czasem , lubię go na Ilfordzie PAN 400 - ostre duuże ziarno, średni kontrast, fajny :-D

Chciałbym sie Ciebie spytać o czas wołania, ale niestety nie znam Ilforda Pan 400. Co to jest ? Podejrzewam, że jest to sprzedawany tutaj Kentmere 400. Jeśli to, to to samo, to już mniej więcej mam pojęcie, jak Beutler będzie pracować. Niemniej chcę Beutlera użyć w kombinacji z T-Maxami i Deltami i zobaczymy.
 

radzior  Dołączył: 10 Gru 2008
Powiem tak:
Jakiś czas temu robiłem z Beutlera i D23 HAD na kilku negatywach anaretem powiększenia 18x24 i jakoś cieżko mi teraz ocenić w miare obiektywnie. Od kiedy mam Rodenstocka Rodagona 2,8/50 nie powiększałem tych negatywów, a tylko skanowałem. Jak wezmę na warsztat to będę mógł coś wiecej powiedzieć. Próbowałem kilka kombinacji i póki co same negatywy i skany oceniam tak:

Kodaka TRI-X 400 topie w Beutlerze 13,5min. Swietne ziarno, brzytwa. Niby nie bardzo kontrastowy a cienie jakieś cieżkie i światła szybko uciekają. Czasem to nawet mi sie podoba ale niekiedy wk...wia, ale ma coś

TRI-X 400 w D23HAD wołam 13min. można dłużej , bardzo miękki. Ziarno mi sie nie podoba, jakieś takie "cyfrowe" , ogólnie buuuu

Ilford PAN 400 i D23HAD wołam 12,5min. troche większy kontrast niż TRI-X. Ziarno brzytwa , ładnie wypracowane cienie i światła. Mi sie podoba

PAN 400 i Beutler moczą się 11,5min. Wbrew pozorom niesamowita ilość szczegółów. Wyglada podobnie jak TRI-X przynajmniej na skanie ale jakoś bardziej nad nim panuję i też ma to coś

Delt z tymi wywojkami nie próbowałem. Delty 400 jakoś nie widzę w tym układzie. Bardziej setka powinna byc ciekawa. Kiedyś spróbuję.

No ale swoje obserwacje musze jeszcze zweryfikować pod powiększalnikiem. Póki co to takie troche prawą ręką przez lewe ucho ;P
 

timor  Dołączył: 16 Kwi 2010
Fajnie, niezla zabawa. Dzieki za info.
Ja niestety nie skanuje negatywow, z tego, co slyszalem jest roznica w wolaniu na skaner i na powiekszalnik. No ale to dla mnie nie istotne, interesuje mnie wolanie na powiekszalnik kondensatorowy. No, to juz teraz nie moge sie doczekac zamowienia z moja chemia no i chyba zapale swieczke na dobra pogode, by mozna bylo pojsc gdzes w plener.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
timor napisał/a:
powiekszalnik kondensatorowy

Kondensorowy
 

timor  Dołączył: 16 Kwi 2010
plwk napisał/a:
timor napisał/a:
powiekszalnik kondensatorowy

Kondensorowy

Przepraszam za pomyłkę. Technicznie oba słowa mają to samo znaczenie, "kondensor" jako słowo jest zaadoptowany z angielskiego, kondensator z niemieckiego. No ale rozumiem, że fotografia zaadoptowała tą wersję, o której piszesz. Będę starał się pamiętać.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
 

timor  Dołączył: 16 Kwi 2010
Tak, wiem to. To polska interpretacja, już przeprosiłem za pomyłkę.
W angielskim "condenser" oznacza i to i to.
Condenser - capacitor - po polsku kondensator. Oba słowa oznaczają to samo - intensyfikację lub zagęszczenie. Definicji kondensatora, którą mi podałeś, dotyczy tylko elektryki, a nie podaje na przykład, że oznacza także skraplacz czyli chłodnicę. W każdym domu w "lodówce" (też przestarzałe słowo), w air-condition, w aparaturze do bimbru itd. Wiki o tym zapomniała.
No ale w fotografii jest condenser albo kondensor. Już teraz na pewno nie zapomnę.

[ Dodano: 2010-12-15, 18:18 ]
radzior napisał/a:
Beutlera sam bełtam czasem

Nigdy jeszcze nie odważałem samemu, jaki jest margines pomyłki ?
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
timor napisał/a:
Nigdy jeszcze nie odważałem samemu, jaki jest margines pomyłki ?

1-2%
 

timor  Dołączył: 16 Kwi 2010
technik219 napisał/a:
timor napisał/a:
Nigdy jeszcze nie odważałem samemu, jaki jest margines pomyłki ?

1-2%

To niewiele, na 10g to 0.1-0.2g. No, zobaczymy jak tam ta moja babcia-waga sobie z taką precyzją poradzi.
Jakie mogą być potencjalne efekty niedoważenia albo nadmiaru metolu w takim D23 ?
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Nie ma strachu. Mój mistrz w ogóle nie używał wagi, tylko odmierzał na łyżeczki i szczypty. A jakie wywoływacze komponował! Jakie działanie chciałeś, taki zrobił.
 

timor  Dołączył: 16 Kwi 2010
Dzięki za wsparcie psychologiczne. Czyli liczy się regularność. Jeśli pomyłka to zawsze taka sama, by mieć powtarzalne rezultaty.
 

Yeti  Dołączył: 04 Lip 2007
technik219 napisał/a:
1-2%


a jaka jest powtarzalność czystości składników ?? Receptury do fotografii czarno-białej nie mają tak naprawdę aż tak ostrych reżimów tolerancji i zmiany składu w granicach nawet do 10% nie wpływają zazwyczaj w widoczny sposób na efekt końcowy, były na ten temat nawet prace dyplomowe. Oczywiście bywają przypadki szczególne, ale to nie w takich zastosowaniach z jakimi my mamy do czynienia.
Nie oznacza to jednak że mamy być niedokładni :-)
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
timor napisał/a:
Jeśli pomyłka to zawsze taka sama, by mieć powtarzalne rezultaty.

Czy myślisz, że składniki chemii fotograficznej konfekcjonowane "fabrycznie" są odważane każdy osobno? Dozuje to automat. Albo siedzą chłopaki z łychami i sypią. W Fotonie siedziały kobitki i jak się zagadały, to zapominały po ile tych łych mają sypać. Dlatego Wywoływacze z Fotonu były nieprzewidywalne :mrgreen:
 

wiktor33  Dołączył: 19 Kwi 2006
technik219 napisał/a:
W Fotonie siedziały kobitki i jak się zagadały, to zapominały po ile tych łych mają sypać.

tak dokładnie było. Sam widziałem.
 

timor  Dołączył: 16 Kwi 2010
Chemia na Beutlera już do mnie dotarła, nawet szybko i, fantastico , bez cła i podatków. Teraz tylko potrzebuję dwóch dni ze słońcem i zobaczymy.
A abstrah.ując od tego chciałbym kolegom życzyć wesołych Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego, bardzo udanego Dosiego Roku. Pozdrowienia.

[ Dodano: 2010-12-28, 18:01 ]
Żeby ciągnąć temat.
Piewsza partia wywoływacza już namieszana (well, pierwszy raz w życiu) i pierwszy "strzęp" filmu wywołany.
Technika:
Wszystko w 20C, woda do płukania też.
1+1+8
7 min.
agitacja: 30 sec. a potem 5/60 i delikatnie
film Delta 100 robiona w kontrastowym, zimowym krajobrazie.
wynik obiecujący, czas wołania chyba bliski prawdzie.

Jak wyschnie wrzucę na powiększalnik i wtedy się okaże.

[ Dodano: 2011-01-02, 18:31 ]


[ Dodano: 2011-01-02, 18:32 ]


[ Dodano: 2011-01-02, 18:34 ]
[img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/b978516198bbe174.html[img]
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
ten beutler to jest w sumie coś b. podobnego do Fx-1 ... więc i efekty są podobne ;-)
 

timor  Dołączył: 16 Kwi 2010
No tak. Beutler plus jodek potasu. Ale efekty mogą być odmienne, bo podobno FX1 doprowadza akutacyjność do "absurdu". W którymś z opisów czytałem, że planując jego użycie, zdjęcia lepiej robić używając statywu.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
timor napisał/a:
W którymś z opisów czytałem, że planując jego użycie, zdjęcia lepiej robić używając statywu.


Tak jest napisane w ulotce od Photographer's formulary, czytałem. Jednakże uważam to za nonsens ;-) Mam sporo Neopanów w tym puszczonych jakbyś chciał jakieś skany zobaczyć.

To jest drugi najlepszy wywoływacz jakiego używałem kiedykolwiek - pierwszy to TFX-2 ...

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach