Witam Szanownych Forumowiczów i Forumowiczki.
Jako, że zbliża się okres rozliczania podatków zwracam się do Was z prośbą o przekazanie 1% z rozliczeń podatkowych na rehabilitację naszej córeczki, którą tak mocno kochamy i tak bardzo chcemy by mogła choć troszeczkę zbliżyć się do normalnych dzieci.
Nasza córcia w marcu będzie miała 2,5 latek. Większość dzieci już mówi i biega a o siedzeniu samodzielnym nie wspomnę. Niestety nasza córcia do tej pory tego nie potrafi.
Już ponad dwa lata walczymy by się dowiedzieć co jej jest. Odwiedziliśmy większość znaczących klinik w Polsce. Żaden z lekarzy nie jest w stanie określić co spowodowało jej stan.
Do wieku 5 miesięcy można powiedzieć, że była normalnie rozwijającym się dzieckiem. Potem rozpoczął się nasz koszmar. Najpierw napady padaczki a z biegiem czasu coraz gorsze "nowiny" z ust lekarzy. Od tego czasu cała ta sytuacja diametralnie zmieniła nasze życie. Od tej pory mamy jeden główny cel.
Bardzo pragniemy by nasza córcia mogła choć odrobinę samodzielnie funkcjonować.
Jedyną nadzieją na jej normalne funkcjonowanie, w chwili obecnej, jest rehabilitacja.
Niestety to co może dać nasze Państwo, jest jedynie kroplą w morzu potrzeb. W zeszłym roku dofinansowano nam połowę jednego turnusu. W tym roku nie mamy na co liczyć.
Dlatego, by móc naszą kochaną córeczkę rehabilitować, zwróciliśmy się o pomoc do fundacji "Zdążyć z pomocą".
Jednak by zapewnić chociaż jakieś minimum zajęć rehabilitacyjnych Igusi musimy sami starać się o fundusze. Jedną z form pozyskania tychże funduszy jest możliwość przeznaczenie przez firmy oraz osoby 1% podatku z jakiego się rozliczają.
Na pewno są osoby, które już na jakiś cel przeznaczyły wspomniany 1% i jak najbardziej to rozumiem.
Jednak jest też sporo osób, które nie ma pomysłu co z tym 1% zrobić.
Właśnie do nich zwracamy się z nasza prośbą.
Ten jeden procent to naprawdę dużo i potrafi zdziałać wiele. Przekonaliśmy się już w zeszłym roku.
Bez tej pomocy będziemy bezsilnie patrzeć jak nasza córcia będzie skazana na porażkę w walce z odrobiną normalności, gdyż roczne koszty rehabilitacji takiego dziecka liczy się w dziesiątkach tysięcy rocznie.
By pomóc w zbieraniu funduszy na rehabilitację założyłem stronkę o naszej córci
www.igunia.pl
Są tam informacje z jej życia. Nie systematycznie aktualizowane, ale się staramy.
Są też tam informacje na temat jak można jej pomóc.
Jeżeli ktoś miał by chęć wydrukować apel i przekazać znajomym, też o to zadbałem. W menu po prawej stronie są do pobrania apele w formacje PDF.
Jest też link do banerka, tak aby móc go umieścić na stronie:
<a href="http://igunia.pl/#/?page_id=15" target="_blank"><img src="http://igunia.pl/wp-content/uploads/2011/01/banerek.jpg" alt="igunia.pl" title="Igusia prosi o pomoc" /></a>
bynajmniej wydaje mi się, że tak ten kod powinien wyglądać.
Bartek
[ Dodano: 2012-01-24, 19:39 ]
Szanowni Koledzy i Koleżanki.
Ponownie się zwracam z prośbą o pamięć o naszej Iguni.
Po statystykach odwiedzin jej blogu widzę, że sporo jest przekierowań z tego forum. Więc widzę, że pamiętacie :)
Za wszelaką pomoc dziękujemy. Dodam, że w zeszłym roku udało się troszkę uzbierać więc w tym będzie na parę turnusów. Jednak ciągle stoimy przed dylematami - rehabilitacja na miejscu czy wyjazdy, bo na wszystko nie starcza. Niestety ciągle rozchodzi się o pieniądze.
Bardzo Was proszę o pamięć o mojej córeczce także w tym roku. Bez Waszej pomocy nie dalibyśmy rady rehabilitować tego kwiatuszka. Zresztą na jej blogu postaraliśmy się wszystko wyjaśnić.
Dlatego zapraszam do dalszych odwiedzin
www.igunia.pl
Staram się, zachowywać poziom, bynajmniej fotograficzny. Nie muszę nadmieniać, że zdjęcia w większości robione Pentaxem :)
Oczywiście jak ktoś ma jakieś uwagi co do poziomu zdjęć to przyjmę na klatę każdą krytykę :). Nie ma to jak konstruktywna krytyka.
Na stronie, dużo zdjęć mojego autorstwa. Czasami staram się przemycić jakieś zdjęcia spoza głównej tematyki tej strony. Staram się jak mogę by była ciekawsza.
Żona też trochę miesza na blogu, poprawia często moje błędy stylistyczne. Ja jej wtedy zawsze tłumaczę, że właśnie taki mam styl.
Najbardziej irytuje mnie ten róż :) No ale to już siła wyższa - rozumiecie.
Mam też drugą, ale równie ważną dla nas prośbę. Zapewne się domyślacie, że sukces tego typu aukcji zależy od tego do ilu ludzi się dotrze z tym przesłaniem. Śledząc statystyki, widzę, że ilość odwiedzin ostatnio jest bardzo niska. Sporo z Was lub waszych znajomych prowadzi strony, blogi etc.
Od paru dni walczę z banerkami, które można wrzucać na strony, blogi lub tym podobne.
Wszystkie są do pobrania na blogu, pod adresem:
http://igunia.pl/banerki
Dlatego proszę o umieszczanie tych moich produkcji tam gdzie się da. Mam nadzieję, że w tym roku będzie lepiej.
Zresztą wszystkie zdjęcia blogu Igusi można śmiało wykorzystywać, jeżeli to miało by pomóc naszej córeczce.
No chyba już skończę, bo się zbytnio rozpisałem, a znowu bym nie chciał narobić zbyt dużej ilości błędów stylistycznych. Żona z Igą chore, więc mój Miodek nie poprawi tego.
Jeszcze raz wszystkim dziękuję z całego serca i proszę o pamięć o Iguni oddając PIT'y do urzędów skarbowych. Nie zapomnijcie też o banerkach.
Bartek