Leszeg  Dołączył: 25 Wrz 2007
guerilla napisał/a:
ale bym chciał kupić porządny album Z. Rydet. Taki gruuby i w twardej oprawie - szyty. Ciekawe czy za sto lat ktoś się podejmie tego wiekopomnego wyzwania ...

W Polsce? Raczysz żartować :-D
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
Jest taka przepowiednia z kalendarza Azteków i Majów i innych: jak w Polsce wydadzą album z prawdziwego zdarzenia to się skończy świat. Nikt tego nie chce :mrgreen:
 
Leszeg  Dołączył: 25 Wrz 2007
A po co komu w Polsce album gdzie nie będzie kolorowych zdjęć JPII lub pięknych widoków naszej ojczyzny tylko jakieś stare babki , dziadki i bachory? Na dodatek na zdjęciach nie będzie nikogo z rodziny. ;-)
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Wlasnie. A cz-b zdjecia dzieci to juz w ogole najgorsze co moze byc. Jak tak mozna?! Przeciez wiadomo, ze cz-b zdjecia robi sie tylko na nagrobki. I jeszcze to epatowanie bieda i staroscia. Polska z lotu ptaka, to jest to!
 

timor  Dołączył: 16 Kwi 2010
Kto to jes Z. Rydet ?
Dzerry Jaka jest konkluzja z tymi kropkami ? Bo jeśli to wina płukania czy niedoutrwalenia to chyba powinny także być na białych fragmentach obrazu ? Oraz wszędzie indziej,, tylko niewidoczne, bo maskowane szarościami ?
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
timor napisał/a:
chyba powinny także być na białych fragmentach obrazu
Pewnie tak, ale akurat na tym zdjeciu nie ma 100% bieli.
 

timor  Dołączył: 16 Kwi 2010
Hmm. Co to byl za papier ? Jaki stary ? Wszystkie zdjecia z tamtej sesji sa tak pokropkowane ?
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
guerilla napisał/a:
ale bym chciał kupić porządny album Z. Rydet. Taki gruuby i w twardej oprawie - szyty. Ciekawe czy za sto lat ktoś się podejmie tego wiekopomnego wyzwania ...

Może nie taki gruby, ale jest w twardej oprawie w Zachęcie warszawskiej, nawet przeceniony na 20zł.. kupiłem.
:-)
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Ja nie wiem na co postawić, ponieważ, jak sobie przypominam robiłem na świeżej chemii i po ok. roku czasu wyszło mi coś podobnego. Bardzo drobniutkie brunatne kropeczki, z tym że ułożone były wzdłuż bardzo jasnych partii na całej powierzchni papieru. Więc odpadają tonery, taśmy klejące, brudne palce itp. Wpierw myślałem, że to wina płukania, jednak doszedłem do wniosku, że to chemia. W tym przypadku używałem w komplecie odczynników Fomy, więc żadnego nie można wykluczyć (poza przerywaczem).
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
Kosmo napisał/a:
guerilla napisał/a:
ale bym chciał kupić porządny album Z. Rydet. Taki gruuby i w twardej oprawie - szyty. Ciekawe czy za sto lat ktoś się podejmie tego wiekopomnego wyzwania ...

Może nie taki gruby, ale jest w twardej oprawie w Zachęcie warszawskiej, nawet przeceniony na 20zł.. kupiłem.
:-)


kurcze, ale jednak katalog wystawy (podejrzewam że to właśnie to) to nie to samo co album :-P ale dobre i to, na bez rybiu i katalog jest albumem

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach