Znacie może jakieś wiersze o fotografii? Najlepiej jako o samym procesie tworzenia, ale może być i o odbitkach :)

np.

Fotografia

Gdy się miało szczęście, które się nie trafia:
czyjeś ciało i ziemie cala,
a zostanie tylko fotografia,
to - to jest bardzo mało ...

Pawlikowska-Jasnorzewska Maria

Jan Brzechwa pisał o fotografie i filmowcu całe poematy.
Bohater nazywał się Pan Soczewka.
Tamże ze szczegółami jest technika wykonywania ujęć podwodnych i astronomicznych. Wszystko do rymu. Tyle pamiętam z czasów, kiedy chodziłem w rajstopach i jeszcze nie fotografowałem.

fotonami kreśle swój świat...
Załamanie... chyba nie mam talentu.

Tak.

ludzie to jednak mają dziwne sposoby na szukanie natchnienia do focenia:P

Nie widzę kolorów
stronka || FejsBog || ślubnie

Chodzi o Brzechwę, czy o rajstopy? Rajstopy w moim przedszkolu były obowiązkowe, razem z fartuszkiem. Jednak wtedy nie były moim natchnieniem do fotografowania, zajmowałem się w owym czasie malarstwem i rysunkiem.

Jacek Foks też wspomina wierszem o fotografii:

http://www.biuroliteracki...zytaj.php?co=18

Raz już przytaczałem ten wiersz na forum, więc dodam, że aby zrozumieć, że jest to parodia należy zaznajomić się z poetami amerykańskimi (a przynajmniej z Frankiem O'Harą).

NAFO expansion is non-negotiable

fotonami kreśle swój świat...
Załamanie... chyba nie mam talentu.

Latem i na Antypodach zdejmuję.

Pan Soczewka

cyt. malutki kawałek


Już na odległość pół kilometra
Miał pan Soczewka lekkiego pietra.
Cóż, moi drodzy, to nie są żarty
Wejść między pumy, lwy i lamparty.
Cóż, moi drodzy, to nie przelewki,
Tu trzeba męstwa pana Soczewki.
Więc pan Soczewka tak rzekł z humorem:
- Jestem filmowym operatorem,
Tłuszczu mam w ciele zapas nieznaczny,
Sądzę, że raczej nie jestem smaczny,
W przeciwnym razie lew by mnie zżarł już.

Od dzisiaj tylko dwa Olympusy, Canon. Do Rollei-a przyssała się mała.

Też mam w ciele zapas tłuszczu nieznaczny... I też zwykle chodzę w okularach, jak pan Soczewka.

http://www.bosz.com.pl/in...?id=190&s=karta