malyglod  Dołączył: 11 Lip 2007
Szybkie pytanie - dopiero teraz zauważyłem, że w moim Mju.. Nie ma wspomagania AF. Czerwona lampka po prostu się nie świeci. Istnieje w tym aparacie w ogóle coś takiego jak AF assist?
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
A to nie jest lampka IR?
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Nie. To, co ci czasem mignie w okienku obok wizjera (z przodu) to taka lampka jak w pilocie TV. Też coś ma wspólnego z AF, ale na pewno nie jest to wspomagacz. Sprawdzałem w polskiej instrukcji - nic nie ma.
O...żesz... doczytałem się, że jednak czyta DX od 50 do 3200ASA! A byłem przekonany, że tylko do 800ASA.
 

malyglod  Dołączył: 11 Lip 2007
technik219 napisał/a:
Nie. To, co ci czasem mignie w okienku obok wizjera (z przodu) to taka lampka jak w pilocie TV. Też coś ma wspólnego z AF, ale na pewno nie jest to wspomagacz.


Czyli, że IR, jak pisze Stachu. Dzięki!
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
Mju II, ma przecież AF aktywny. Czyli, że zaświeca sobie podczerwienią i po odbiciu jakoś określa odległość... Dlatego nie można robić przez szyby.
Ale za to w ciemności sobie radzi o-)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Wydzieliłam posty o niechowaniu obiektywu do działu "Problemy ze sprzętem".
http://pentax.org.pl/viewtopic.php?p=793114#793114
Przypominam, że o problemach ze sprzętem piszemy w dziale "Problemy ze sprzętem" :roll: :roll: :roll:
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Pytanie do użytkowników aparacików typu Olek XA 2, czy to, że aparat nie ma przysłony w obiektywie a jedynie zwęża sobie szczelinę migawki w celu zmniejszenia ekspozycji, oznacza, że zdjęcia zawsze mają taką samą GO w danej odległości przedmiotowej, niezależnie od zastosowanej "przesłony"?

[ Dodano: 2011-02-21, 07:52 ]
I w/z/w z tym zawsze jest tak jakby f3.5 i taka sama winieta?
 

bbartlomiej  Dołączył: 10 Wrz 2007
Eldred, na zdrowy rozsądek raczej tak.
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
A na mój rozsądek raczej nie o-)

Przecież skoro zwęża szczelinę, żeby wpadło mniej światła, to otwór jest mniejszy, więc jakby liczba przysłony większa czyli GO też większa. I nie ważne, że to jakiś tam rąb się tworzy a nie koło.

To nie jest migawka szczelinowa jak w lustrzankach.
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Czyli co, nie jest ostrzej, winieta nie jest mniejsza, ale GO jest większa? przecież jeśli światła jest więcej, to zdjęcie z przymkniętą przysłoną robi się dłużej i wpada go w sumie tyle samo..
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
Eldred napisał/a:
przecież jeśli światła jest więcej, to zdjęcie z przymkniętą przysłoną robi się dłużej i wpada go w sumie tyle samo..


Nie rozumiem tego zdania o-) Tzn rozumiem, ale nie wiem co chciałeś przez to udowodnić.

Po mojemu: jest ostrzej, jest większa głębia ostrości, ubywa winiety, dłużej się naświetla (bo bardziej domknięty)
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Ale czy otwór nie powinien się zmniejszać kołowo, żeby ubyło winiety? w/g instrukcji XA 2 zmniejsza przesłoną zweżając szczelinę migawki, więc nie jest to chyba okrągłe.

Przecież GO nie może zależeć tylko od długości naświetlania, bo wtedy na 50/1.4 miałbyś dużą go przy naświetlaniu np. 5s.
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
GO w ogóle nie zależy od czasu naświetlania.

Nie wiem jak dokładnie jest w XA2, ale np w MJU, jeśli dobrze pamiętam, migawka była czymś na stylu dwóch blaszek w kształcie:

(mocno upraszczając)
Które aby zmniejszyć otwór względny obiektywu, nie rozchodziły się do końca na boki, przez co dostawaliśmy przysłonę w kształcie rombu.

Otwór nie musi być okrągły aby pełnił rolę przysłony. Od jego kształtu będzie zależał kształt nieostrych plamek tworzących bokeh. Myślę, że takie domykanie też niweluje winietę.
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Generic, hmm ciekawe to co piszesz, szukam ciągle jakiejś strony z dokładnymi informacjami na temat działania tych aparacików, no i odległości GO w najbliższym ustawieniu, bo odebrałem właśnie skany z laba i rzeczywiście naświetla świetnie ale chyba robienie zdjęć z bliska chyba sobię odpuszczę, cała postać i dalej jest ok, zastanawiam się czy do niego slajdu nie wsadzić, w pobliskim komisie jakiś fujichrome leży ;-)

Przykładowe zdjęcia:





Podoba mi się kontrast i przejścia tonalne, to są skany z labu, nic z nimi nie zrobiłem po za zmniejszeniem.
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Eldred napisał/a:
Pytanie do użytkowników aparacików typu Olek XA 2, czy to, że aparat nie ma przysłony w obiektywie


Kee? Jak to nie ma? Z tyłu ma... Chyba. A może i nie ma... Ciekawe. Gdzie to wyczytałeś?

Seria XA to fantastyczne zabawki, miałem wszystkie poza XA4 (teraz mam dalmierzowy XA) - prawdziwa radość fotografowania bez niepotrzebnego pitolenia. XA3 jest najfajniejszy, moim zdaniem, bo można ciągnąć iso aż do 1600...
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
wojtekk, LINK źródłowy

Olympus XA2
Lens: 35mm f/3.5, four element Tessar variant, front element focus.
Focus: three zone manual. Resets to mid-distance when clamshell is closed.
Metering: Center weighted, program auto.
ISO: 25 to 800.
Shutter: 1/500 - 2 seconds. Aperture integrated with the two shutter blades.
Power: 2 S76 cells.
Size: 2.598" x 4.102" x 1.605" HWD (measured).
Weight: 7.480 oz., (212.1g) with two S76 cells (measured).

I właśnie dlatego zastanawiałem się jaki to ma wpływ na GO i ostrość obiektywu, a może wcale nie ma? w sumie robiłem zdjęcia gdzie na pewno nie było użyte światło 3.5 a winieta taka sama jak w ciemniejszych warunkach, więc to raczej nie działa jak normalna przesłona. Ale szkiełko jest tak ostre że radzi sobie i na pełnej.
 

karmazyniello  Dołączył: 05 Lut 2008
wojtekk, wygodnie Ci się nim operuje pomimo tych malusieńkich dźwigienek :?: :-|
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Aha porównałem ten kadr w autobusie do obrazu w wizjerze 35'tki na 5d i wyszło mi, że w minimalnym ustawieniu ostrzy z 1.5 metra.

 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Ciekawe, ciekawe.

Nie powiem ci, jaki wpływ to ma - jeśli w ogóle ma - bo po prostu się nad tym nie zastanawiałem, a nigdy nie traktowałem XA2/3 jako aparatu, w którym w ogóle przejmowałbym się głębią ostrości.

Ta winieta w zasadzie jest cały czas, przy dowolnej dobranej 'przesłonie'. Ma swój urok :) W XA też jest praktycznie widoczna cały czas.

[ Dodano: 2011-02-24, 12:31 ]
karmazyniello napisał/a:
wojtekk, wygodnie Ci się nim operuje pomimo tych malusieńkich dźwigienek :?: :-|


Ta dźwigienka to błogosławieństwo. Ma tak minimalny skok, że ostrzenie zajmuje sekundę. Nakleiłem se czarny kwadracik na wizjer i plamkę widzę bez problemu, ciach, gotowe. Prawie jak z AF ;D

[ Dodano: 2011-02-24, 12:32 ]
Eldred napisał/a:
Aha porównałem ten kadr w autobusie bo obrazu w wizjerze 35'tki na 5d i wyszło mi, że w minimalnym ustawieniu ostrzy z 1.5 metra.


Oficjalnie: 'Portraits 1.2-1.8m; Groups 1.2-6.3m; Mountains 6.3-infinity'
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Cytat
Oficjalnie: 'Portraits 1.2-1.8m; Groups 1.2-6.3m; Mountains 6.3-infinity'

Dzięki!! :-D :-B :-B :-B

Chyba wrzucę tam slajda, naoglądałem się takich zdjęć z tego maleństwa że eh:



Więcej tutaj

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach