mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Wiosna - wszystko spod ziemi wychodzi
No właśnie - hodujecie jakieś roślinki?
Sadzicie, siejecie? W ogrodzie, skrzynkach, na balkonie?

Najprawdopodobniej nie ma jeszcze takiego wątku ;-)

Mnie ostatnio naszło. To ta wiosenna pogoda.
Planuję obsadzenie 3 balkonów :-)

Ale pytanie dotyczy czegoś innego. Nasza działka graniczy z potokiem - prowadzi do niej stroma skarpa, ok. 3m w dół. Częściowo zacieniona [buki]. Na skarpie rosną pokrzywy, dzikie niecierpki, czasem trafi się dzika naparstnica. Generalnie - chaszcze mało estetyczne.

Marzy mi się, aby rosnął tam barwinek i [ewentualnie] czosnek niedźwiedzi.
Z doświadczenia wiem, że cokolwiek nowego się wsadzi do tej kamienistej, mało żyznej gleby - ginie pod naporem dzikusów. Ale jednak widząc barwinki w wymarłych dolinach Beskidu Niskiego, mniemam, że jak się on przyjmie, to jest dość trwały.

Tylko jak zrobić, aby przez pierwsze 1-2 lata nie zagłuszyły go nasze chwaściory?
Czy położenie na tym kawałku agrowłokniny [ciemnej?, białej?] zagłuszy pokrzywy i inne dzikie?
A może są inne sposoby?

Jestem kompletnym lajkonikiem. Dzisiaj googlałam co to jest pikowanie i z czym się to je ;-)

Na razie jest w HP, jeśli się nie rozwinie - przenosimy do szybkich pytan.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Jeśli pokrzyw jest dużo, to oznacza, że jest tam dużo azotu. Chyba czeka Cię intensywne usuwanie biomasy=plewienie. I jeśli buki częściowo Ci to zacieniają, to pomyśl, o roślinach kwitnących wczesną wiosną - gdy do dna lasu dociera najwięcej światła. Takie kwitnące runo to jest coś. Trochę możliwości jest, ale wcześniej trzeba porządnie posprzątać. Włóknina jest IMHO paskudna i ja już bym wolał pokrzywy.
Trochę można kupić:
http://www.cebule.pl/prod...-Giganteum.html
http://www.cebule.pl/prod...ria-Majowa.html
http://allegro.pl/zawilec...1488146101.html
http://allegro.pl/przylas...1494102228.html
http://allegro.pl/przebis...1490858083.html
http://allegro.pl/piekna-...1498146795.html
http://allegro.pl/wawrzyn...1495171302.html
http://allegro.pl/fiolek-...1486608070.html
 

romeck  Dołączył: 18 Lut 2011
Re: Wiosna - wszystko spod ziemi wychodzi
mygosia napisał/a:
No właśnie - hodujecie jakieś roślinki?

Chodujemy....

Zdjęcia zrobione przed chwilą.
Wyszwedłem na taras i zobaczyłem pszczołę kręcącą się nad kilkoma krokusami,
które wzeszły.... 8 marca!

Na szybko, więc nieostre. Z kadrem 1:1.


 

ADestroyer  Dołączył: 16 Cze 2010
romeck napisał/a:
Na szybko, więc nieostre.

romeck, zwolnij trochę bo tragedia... :shock:
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Najpierw brutalnie trzeba wytruć chwasty Roundupem (nie może dostać się do potoku ! ), oczywiście gdy ruszy wegetacja. Oczyścić teren, wyściółkować teren korą, i posadzić barwinek w szachownicy do 40 cm, wtedy już po roku powinien zadarnić cały teren. Rośnie na bele czym i jest odporny, dla urozmaicenia można posadzić różne kolory, ja mam oprócz standardu biały i różowawy.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
szpajchel napisał/a:
oznacza, że jest tam dużo azotu

No właśnie - pamiętam, że porzywy zwykle za wychodkami rosną ;-)

Ale innym nie będzie to za bardzo przeszkadzać?

szpajchel napisał/a:
Chyba czeka Cię intensywne usuwanie biomasy=plewienie.

Czyli ręcznie rwać? :roll:
Ale w sumie... właściwie... jako relaksik...

szpajchel napisał/a:
Włóknina jest IMHO paskudna i ja już bym wolał pokrzywy.

Kurcze - myślałam, że toto się po sezonie rozłoży pieknie i za rok nie będzie śladu, a jak barwinek [bądź inne roslinki] się przyjmie, to już inne go nie zagłuszą.

Robert napisał/a:
trzeba wytruć chwasty Roundupem (nie może dostać się do potoku ! )

Oj raczej będzie trzeba sobie odpuścić herbicydy... Pomijając nawet ich toksyczność dla ludzi, to zbocze jest bardzo strome [w jednym miejscu wręcz pionowe], więc jest bardzo duże prawdopodobieństwo spłukania do wody. No i gnieżadżące się w pobliżu salamandry mogłyby się zatruć.

Z powodu nachylenia kora również odpada - pierwszy większy deszcz i poooopłynie :-)

No cóż - może spróbuję iść na żywioł :-)
Tylko musze skombinować gdzie w pobliżu rośnie barwinek ;-)
 
dlugas1982  Dołączył: 07 Lis 2008
Pokrzywy wytnij kosą spalinową lub podkaszarką.

Agrowłóknina czarna, ale ta bardzo wytrzymała i gruba. Rozłożyć na całej skarpie, Przymocować ją do ziemi skoblami lub czymś podobnym do zgiętego druta w literę U.
Ponacinać agrowłókninę co ile tam chcesz (co 30m-50m) w formie X i wydłub ziemię i posadź Barwinka.
Za 2-3 lata powinniem w miarę zakryć agrowłókninę i zostanie tylko połać Barwinka (niewiem jak szybko rośnie ta roślina)

Jeśli boisz się że skarpa po zlikwidowaniu pokrzyw itp. może się rozjechać (bo system korzeniowy chwastów może teraz trzymać ją w kup.ie) to zastosuj Geokratę a później wykonaj nasadzenia i przykrycie agrowłókniną.Tylko troszkę ziemi Ci pójdzie jeśli ta skarpa jest dość duża, ale nową ziemią przykryjesz mało żyzną obecną c ow połączeniu z agrowł. przyśpieszy wzrost Barwinka.

rzuć okiem na to
http://www.ogrodygalezews...l&id=83#joomimg

Możesz też użyć kamyczków (piaskowców, otoczaków) do ozdoby i podtrzymania agrowłokniny, kwestia czy skarpa jest bardzo nachylona wtedy tylko skoble pozostają.
http://img199.imageshack..../maj2009235.jpg

 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
mygosia, takie cuś sobie zrób, będziesz mieć dobre miejsce na plener :-P :

A tu przylaszczki, którym kamienie nie przeszkadzają:


[ Dodano: 2011-03-14, 17:57 ]
A i jeszcze jedno - barwinek i czosnek niedźwiedzi są objęte częściową ochroną.
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Jeśli jest bardzo stromo to może warto barwinek pomieszać z bluszczem ? http://www.wymarzonyogrod...oslin/pokaz/201
On też ładnie zadarnia glebę i przy okazji solidnie wzmacnia skarpy. Tam gdzie bardziej plaskato barwinek a na ściankę bluszcz.

Herbicydami można pędzelkować chwasty, wtedy nie powinno się nic stać zwierzynie i potoczkowi.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
szpajchel napisał/a:
takie cuś sobie zrób, będziesz mieć dobre miejsce na plener

Aż tak ciemno tam nie jest. I wiosną tak to mniej więcej wygląda - pamiętam, że kiedys przylaszczki [a może zawilce?] tam były... Ale w lecie - zielony gąszcz niecierpków i pokrzyw :-)

Może po prostu zrobię zdjęcie temu czemuś.

szpajchel napisał/a:
barwinek i czosnek niedźwiedzi są objęte częściową ochroną.

Myślałam o jakims ogrodzie, albo starym cmentarzu 8-)

Robert napisał/a:
Jeśli jest bardzo stromo to może warto barwinek pomieszać z bluszczem ?

Ano dobry pomysł - i tak mamy plan obsadzenia siatek/płotu zimozielonym bluszczem...
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Oki - zdjęcia poglądowe:

Z jednej strony


Z drugiej [widać podmywanie w czasie wyższej wody]


A tutaj wiosenny bonusik - przebiśniegi samosiejki :-)
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Fajne miejsce, ale trudne do zagospodarowania, skoro lubisz barwinek to posadź go w te chwasty i tylko ręcznie co jakiś czas oczyść teren, teren zalewowy da się pewnie tylko uporządkować, wzmocnić skarpę i wykaszać. Największe badziewie to rozłażący się wszędzie niecierpek, to bym wymalował herbicydem.

Barwinek rośnie na terenie opuszczonych ogródków działkowych w Brynowie, zaraz przy torach, branie roślinek z innych miejsc pewnie jest niepoprawne ekologicznie. Można też go po prostu kupić w ogrodnictwie.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Oki - będę walczyć :-)

A na razie mnie napadła chęć przyspieszenia wiosny - wysiałam kilka opakowań nasionek i co chwilka sprawdzam, czy coś już rośnie ;-)

W sumie to mój pierwszy raz...

Siejecie coś?
 
dlugas1982  Dołączył: 07 Lis 2008
Cytat
Siejecie coś?
niestety tylko zamęt :-/
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
mygosia napisał/a:
Siejecie coś?
dlugas1982 napisał/a:
niestety tylko zamęt

I jak się przyjmuje? :mrgreen:
 
radek_m  Dołączył: 21 Lis 2007
jeszcze nie. Ale w Komorowie zdjąłem już z małżonką ocieplenie zimowe z róży pnącej, odsłoniłem truskawki i w końcu poprzycinałem drzewka.

A ciać jakieś kwaitki będziemy, bo już widzaiełm torebki z nasionami. N o i fasolkę szparagową :-)
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Czekamy na rośliny cebulowe posadzone jesienią na balkonie. Część już widać. A siać będę dziś w pracy.
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
mygosia napisał/a:


Siejecie coś?


Lawendę, chcę żywopłot pachnący i żeby pszczółki miały co żerać. Krokusy kwitną na całego, przebiśniegi tradycyjnie gdzieś zniknęły a tulipany i inne cebulaki już bardzo duże.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Wczoraj zrobiłam przegląd pod domem - zaczynają nieśmiało wychodzić cebulowe :-)

A w domu poszalałam - mam wysiane: petunię, werbenę, lobelię, wilca, tunbergię, uczep... A czekają jeszcze groszek, nasturcja i maciejka :-) - one już do doniczek tuż przed wystawieniem.

Wszyscy mnie ostrzegają, że pewnie mi mało wyrośnie i się zrażę, ale co tam - jak nie spróbuję, to się nie przekonam :-D

Aha - zamierzam obstawić balkony i parapety, bo niestety w ogrodzie mało co się utrzyma - mój rodziciel równo jedzie kosiarką - w zeszłym roku skosił malwę... :roll:
:mrgreen:

[ Dodano: 2011-03-17, 14:00 ]
Robert, a jak wysiewasz lawendę?

Też o niej myślę do donic, ale nie wiem czy siać [on chyba dwuletnia jest?], czy sadzonki kupić.
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Nasiona z marketu, ziemia specjalna do wysiewania, pojemnik do wysiewu, coś w tym stylu ale z pokrywą przeźroczystą. http://allegro.pl/palety-...419988840.html, teraz już jest pora wysiewu.

Lawenda w donicach przemarza, trzeba trzymać w domu, w ziemi spokojnie daje radę i jest wieloletnia, jeden krzak mam chyba z 10 lat. Wysiewa się dość chimerycznie ale zawsze coś wzejdzie. Pierwszy rok rośnie wolno ale jak ruszy to trzeba ostro ciąć - wysuszona dobra na mole.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach