mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Robert, dziękuję bardzo - jak gdzieś trafię na nasionka, to posieję.

Za oknem 20cm mokrego śniegu, a w domu wiosna - wykiełkowały: petunia [5dni], werbena [tylko kilka], wilec [po 2 dniach!] i zaczyna pękać lobelia :-)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
I jak wasze roślinki i ogródki?

Na lawendę na razie nie utrafiłam - może w maju u ogrodnika kupię sadzonki?

Lobelia tworzy sliczny, zielony dywan - w tym tygosniu będę pikować Podobnie petunia. Werbena jakaś słabowita.
Przepięknie wykiełkowały wilce - i rosną jak głupie... Co ja z nimi zrobię - ponoć nie lubią przesadzania ;-)
Tunbergia dość opornie, podobnie uczep - ale dosiałam, więc trochę tego będzie...

:-)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Zdjęcia, zdjęcia, gdzie zdjęcia? To forum fotograficzne, my tu jesteśmy wzrokowcami.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
No dobra - chcecie, to macie :-)

Wilec niebieski, a pod nim się pałęta werbena...



Petunia



Lobelie - życzcie powodzenia przy pikowaniu ;-)



A tutaj jeszcze wilce purpurowe

 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Śliczne. Ni cholery się nie znam, ale bardzo przyjemnie wyglądają te zielone drobiazgi.
 
dlugas1982  Dołączył: 07 Lis 2008
żywcem jak Rzeżucha, fajne :-)
 

Makler  Dołączył: 09 Mar 2009
Wylazł mi już w ogrodzie Czosnek Niedźwiedzi, jeszcze nie za duży ale już go skubałem :-) . Zakupiłem kiedyś z hodowli przez allegro. Zrobię foto to wkleję.
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Wilce są wrażliwe na mróz, lepiej sadzić dopiero z daliami, na początku czerwca.
 

Canella  Dołączyła: 29 Gru 2010
A mi wylazła rzeżucha :mrgreen:
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Makler, a pamiętasz może od kogo kupiłeś?

I co to było?
Bo na allegro są cebulki ["gołe"], są sadzonki [z zaczątkami listków] i są rośliny w doniczkach.

Robert, na razie wilce są w domku - na pewno przed zimną Zośką ich nie wystawię, a być może dopiero po PPD - w zależności od prognoz.
Trochę się zastanawiam jak je w domu trzymać, skoro juz się chcą piąć - pewnie im zafunduję jakieś kratki... Tylko jak wysokie... czy potem je odplątywać i np. do balustrady przyplątywać? :roll: :roll:
Sierota ze mnie straszna, pewnie będę się na błędach uczyć ;-)

Canella, rzeżucha pyszna!
 
Robert  Dołączył: 19 Lis 2006
Ja zawsze siałem wilce prosto do ziemi, kwitły do mrozów, zaraza rośnie bardzo szybko, kiedyś wsadziłem pod winoroślą to go nie było widać. Jak już się zaplączą to raczej nie da się oddzielić.
 

Makler  Dołączył: 09 Mar 2009
To było jakieś 2lata temu i nie pamiętam od kogo, ale wziąłem sadzonki - cebulka z małymi listkami (ok 10cm) bez doniczek z foremek.
Tak patrzyłem teraz na Alle. i te sadzonki po 30szt za 6zł i te za 9zł wyglądają sensownie.
Myślę że lepiej kupić kilka takich paczek bo parę lat minie zanim się rozmnoży a jak chcesz coś uskubać to się szybko skończy. Zwróć uwagę żeby nie wysyłali końcem tygodnia coby na poczcie przez weekend nie leżały.
 

Włóczykij  Dołączył: 20 Wrz 2010
Cytat
Wiosna - wszystko spod ziemi wychodzi


I to nie tylko flora, ale i fauna się budzi do życia! Niestety. :(

U mnie na ten przykład wyszedł kret.

Macie może jakiś sprawdzony sposób na takiego suk..syna?
 

piotrecius  Dołączył: 31 Gru 2006
Przypomnę, że krety są pod ochroną.
W celu zabezpieczenia trawników przed kopcami można stosować specjalne, gęste siatki ułożone kilka cm pod murawą. Trzeba jednak przewidzieć kreta przed założeniem trawnika, żeby takie siatki wbudować w warstwy ziemi. Kret nie może wtedy zrobić kopczyka - tzn. próbuje ale na trawniku objawia się to tylko lekkim wybrzuszeniem, które po przydepnięciu powraca na swoje miejsce. To rozwiązanie niweluje tylko wizualne skutki tam gdzie są najbardziej widoczne. Są w sklepach różne piszczące urządzenia wbijane do ziemi w pobliżu kopców - zasilane solarnie lub bateriowo, które odstraszają kreta (zazwyczaj do sąsiada, o ile nie ma takich urządzeń :-P ). Można też próbować go łapać i jeśli się uda to potem wywieźć na jakąś łąkę.
 

Włóczykij  Dołączył: 20 Wrz 2010
Cytat
Przypomnę, że krety są pod ochroną.


A broń boże, żadne zamachy nie wchodzą w grę. ;) Wiem, że te 'przemiłe zwierzątka" są pod ochroną, a przede wszystkim naturę mam pokojową.
Co do siatki, to pod trawnikiem tak, ale pod grządkami, to nie za bardzo, ale to i tak przyszłościowo, bo na razie trawnika nie chcę ruszać.
Piszczałkę kupiłem w zeszłym roku. Wbiłem wieczorem, Rano zastałem ją okopaną dookoła i przewróconą. Ciekawskie zwierze, chyba chciało zobaczyć, co mu tak przy chałupie hałasuje (w sumie tez bym się wkurzył :evilsmile: ). I to tyle.
Reaguje na karbid wrzucony do kanałów, ale jak zwietrzeje to wraca.
A znacie może jakieś dobre pułapki?
Najchętniej to bym go złapał i przesiedlił na sąsiednią łąkę pod lasem. ;)

 
dlugas1982  Dołączył: 07 Lis 2008
Przekup go tym:


:evilsmile:
 

Włóczykij  Dołączył: 20 Wrz 2010
Cytat
Przekup go tym:


Próbowałem go wywabić na zakrapianą imprezę grillową, ale nie reflektował. Abstynent jakiś, czy co? :shock:
Korzyść jest tylko taka, że po kilku :-B mnie zaczyna być wszystko jedno. ;-) .
 

Voukodlak  Dołączył: 10 Mar 2010
Można kupić gotowe pułapki. Są one całkiem skuteczne - np. takie
http://www.e-centrumogrod...torem--589.html
pozdrawiam
 
GieKa  Dołączył: 23 Paź 2010
U mnie jakiś czas temu na krety pomogła Łoboda czerwonolistna.
http://www.e-ogrody.pl/Og...495756.html?i=4
Z czasem zachowuje się jak chwast i sama wszędzie się rozsiewa.
 
Tomko  Dołączył: 14 Wrz 2010
Może skończycie z tą wiosną i z tym że wszystko wyłazi :-/ ; a na kreta to bym nie narzekał - w końcu tyć przyjemniejszy w dotyku :evilsmile: [img][/img]

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach