campanelli  Dołączył: 11 Paź 2009
[ analog] zepsuty *ist - zacina się AF
zepsuty *ist - zacina się AF.

wymieniłem baterie na nowe - problem nie ustępuje...
nie mam instrukcji wiec spytam: w lewym dolnym rogu przy ostrzeniu zapala się taka czerwona lampka - co to znaczy?
szerzej o problemie: AF nie działa tak, jak w normalnych aparatach. wciskam spust migawki, a aparat wykonuje skok pierścieniem i nic. trzeba pykać spust do połowy po kilka razy, zeby wyostrzył. tak jest w FA 50/1.4. W F 70-210 zaś problem jest poważniejszy, bo od nieskończonośći blizej wyostrzy skokowo, ale od początku pierścienia w drugą stronę już nie? CO jest grane?
czy mam uszkodzony korpus.
Są jakieś ukryte opcje pod kilkoma klawiszami albo inne sztuczki?
ma ktoś instrukcję obslugi :(?
 

pawgra  Dołączył: 29 Maj 2008
podaj mailika - manual poleci

[edit]

poszło ;-)
 

campanelli  Dołączył: 11 Paź 2009
wszystko wskazuje na to, że coś jest zepsute.
sprzęt wraca do sprzedającego. a do mnie narne 100zł :( a tak chciałem mieć *ist'a :(

dzięki za pomoc pawgra i dzerry
 

pawgra  Dołączył: 29 Maj 2008
starałem się ;-) szukaj nowego *ist'a... to pewnie jedyna zabawka analogowa której się nie pozbędę - dla mnie jest po prostu CUDNY!! ;-)
 

campanelli  Dołączył: 11 Paź 2009
dziś dostanę MZ-5n. Jak mi się spodoba, to kupię albo jego, albo MZ-6. Jeśli nie - będę szukał *ista:)
 

pawgra  Dołączył: 29 Maj 2008
a może odpilnuj Z1 albo Z1p ??

Pzdr
paw
 

campanelli  Dołączył: 11 Paź 2009
a może MZ-S :D?
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
a może MZ-D :-P
 

campanelli  Dołączył: 11 Paź 2009
ok, mam MZ-5n. Na razie bez instrukcji wygląda mi na dziadostwo z trybem only Av.
jutro go rozgryzę. :)
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
campanelli napisał/a:
Na razie bez instrukcji wygląda mi na dziadostwo z trybem only Av
A na pokretle = Av. A na obiektywie = Tv. A na pokretle plus A na obiektywie = full automat. Do tego masz wybor pomiaru CW, spot i matryca. To "dziadostwo" w latach 90'tych to byl szczyt moich marzen za 3000 zl w zestawie z 28-70/4.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
No i pełny manual przy okazji też. Tylko gdyby nie te zębatki...
 

campanelli  Dołączył: 11 Paź 2009
dzerry napisał/a:
To "dziadostwo" w latach 90'tych to byl szczyt moich marzen za 3000 zl w zestawie z 28-70/4.

wiem wiem, to taki "joke" był :) wiem, że jest fajny. porównałem go sobie na stronie Bożydara z MZ-6 i widzę, ze ten drugi ma sporo więcej funkcji czy tam trybów czy jak to tam zwał:P
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
campanelli, przewaga MZ6 nad MZ5n jest w tym, że ten pierwszy obsługuje "w pełni" szkła bez pierścienia przysłony (jak np. DA40 albo FAJ 18-35). Z MZ5n to albo auto, albo Tv. Zdaje się, że MZ6 ma krótszy czas otwarcia migawki? A może nie. Za to MZ5n bije MZ6 na głowę jeśli chodzi o łatwość obsługi. No i tryb "panorama" ;-)
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Tak, MZ-6 to byl swego czasu hicior porownywalny z k-x. W czasach swojej swietnosci nie bylo puszki z tej polki, ktora moglaby sie chociaz zblizyc do MZ-6 pod wzgledem bogactwa funkcji i wykonania. Kupilem go dopiero w czasach cyfrowych, no ale jakos dlugo u mnie nie zagoscil ;-)

Za to MZ-5 to jest moim zdaniem mistrzostwo ergonomii. Jedyna znana mi lustrzanka AF, ktora obsluguje sie po prostu jak aparat, a nie telefon komorkowy.
 

campanelli  Dołączył: 11 Paź 2009
biorąc pod uwagę kompatybilność ze szkłami jednak skłaniam się ku MZ-6/MZ-7 :)
 

pawgra  Dołączył: 29 Maj 2008
a ja po raz kolejny powiem Ci, żebys odpilnował Z1 albo Z1p... ten drugi "bardziej" ;-)
 

campanelli  Dołączył: 11 Paź 2009
jak będzie $ to będzie Z1p ;)
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
Odkopie i podłącze sie .... chyba zepsułem sobie ista :-(
Tydzien temu kupilem "okazyjnie" *ista. Wizualnie wygląda jak wyjęty przed chwila z pudełka. W sobote załadowalem do niego film i wybralem sie na spacer potestowac nową zabawke. Pod koniec rolki (mialem zapiete DA*300) zaparat zaczal sie dziwnie zachowywac z AF-em. Tzn. w zasadzie przestał ostrzyć ... srubokret krecil bardzo powoli i tylko w jedna strone. Po dojsciu do konca blokowal sie. Myslalem ze moze bateria słaba ... ale wymiana baterii ani zmiana obiektywu nic nie pomaga. Po jakimś czasie przypomniałem sobie ze moglem sam coś sp...ć .... mianowicie czajac za jakimś ujęciem, jakoś tak odruchowo pokrecilem ręcznie pierścieniem ostrość. Oczywiście stawiał opór, a ja nie wiedzieć dlaczego jakos bezmyślnie nadal pokręciłem pierscieniem.
Czy moglem takim ruchem cos zepsuć ? jakos zablokować silniczek, śrubokręt ? Miał ktos cos podobnego ?
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Sprawdź profilaktycznie, czy tak samo będzie się zachowywał po przełączeniu AF na przycisk AE-L. Nie pamiętam w tej chwili, która to jest funkcja. Jeśli tak samo, to poszła w diabły któraś zębatka na przekładni silnika.
 

pawgra  Dołączył: 29 Maj 2008
CF4 - 2 uruchamia AF pod AE-L

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach