Łobuzio  Dołączył: 17 Lip 2008
Olympus a makro
Zastanawiam się nad kupnem lustrzanki do makro. Słyszałęm opinie że Olympus świetnie się do tego nadaje. Czy to prawda, że jego matryca daje przewage w makro w stosunku do takiego np: k-x ?
 

yusuf  Dołączył: 19 Kwi 2006
Ma mniejszą matrycę i co za tym idzie większą głębię ostrości, czyli idąc tym tropem, najlepiej do makro nadają się kompakty, matrycę mają jeszcze mniejszą, a i funkcję makro wbudowaną bez konieczności kupowania nietanich obiektywów.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Mała matryca w Olku daje około +1 działkę na głębi ostrości. Ja bym tego nie przeceniał i nie brał jako główne kryterium wyboru lustra. W temacie zaś obiektywów trzeba pamiętać, że Oly mierzy światło i działa w automatyce czasów nawet z przysłowiowym słoikiem po ogórkach. Cokolwiek się podepnie, będzie działać.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
No i w dodatku ma świetne, małe i tanie szkiełko do makro ZD35/3,5.
 

Bruinen  Dołączył: 03 Sty 2008
Żeby nieco namieszać dodam że mniejsza matryca oznacza zawsze nieco gorsze odwzorowanie detali :-P Gdyby tak nie było, to faktycznie nic innego niż kompakty do makro nie miało by sensu ;-)
 

Morg  Dołączył: 28 Mar 2009
Łobuzio - trzeba też brać pod uwagę to, że system lustrzankowy Olympusa się skończył i ostatnim modelem jest drogi E-5.

Ja brałbym Pentaxa K-r + jakiś obiektyw makro, w zależności od funduszy P100/2.8WR, Sigma 105/2.8, Tamron 90/2.8 czy tanią Cosinę/Vivitara AF 100/3.5. Lub coś manualnego.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Morg napisał/a:
system lustrzankowy Olympusa się skończył i ostatnim modelem jest drogi E-5

Hmm... Przecież system Pentax też się kończy. A ostatnim modelem jest K-5. Dziwna zbieżność z tymi piątkami, nie?

Łobuzio, ja bym sobie zadał jeszcze jedno pytanie - czy makro to jedyna dziedzina, do której ma posłużyć ten aparat? Ja Olka z zoomem 14-42 używam tylko do zdjęć dokumentacyjnych w pracy i jak potrzebuję szerokiego kąta. Jak chcę coś porobić dla przyjemności to mu zakładam jaśniejsze manualne 35 albo 50mm od Pentaksa, bo tylko wtedy mam cokolwiek do powiedzenia w kwestii np. głębii ostrości. A i tak prawdziwa przyjemność to jest dopiero z pleśniakiem - tam i wizjer duży i z plastyką lepiej. Tak wiem, mityczna plastyka FF... ;-)
W każdym razie ja bym wielkość matrycy próbował zmaksymalizować. I dla efektu i dla przyjemności samego fotografowania.
 

Łobuzio  Dołączył: 17 Lip 2008
Chyba faktycznie zdecyduje się na k-x + 90 tamron.

Dzieki za opinie
 

cube007  Dołączył: 12 Mar 2009
Morg napisał/a:
Łobuzio - trzeba też brać pod uwagę to, że system lustrzankowy Olympusa się skończył i ostatnim modelem jest drogi E-5.

Wyglada na to ze Olympus nic nie wie o smierci swoich dSLR - http://www.43rumors.com/f...s-products-too/
 

Łobuzio  Dołączył: 17 Lip 2008
Ktoś musi w końcu przekazać tą smutną wiadomość szefom Olympusa i Pentaxa ;-)
 

Bruinen  Dołączył: 03 Sty 2008
A jakby to miał być zestaw TYLKO do macro i niczego innego to moim zdaniem godne rozważenia jest połączenie Canona 550D (lepiej używane 50D jak się nie boisz z drugiej ręki brać) + Canon MP-E 65/2.8 macro albo Sigma 150/2.8 (ostatnio całkiem dobra ceną na nią jest ;-) )
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Bruinen, Canon MP-E 65/2.8 macro :mrgreen: Tylko to zdaje się, że trochę drogawy zestaw wychodzi :-P
 

Bruinen  Dołączył: 03 Sty 2008
Dada, ale jaki fajowy :-D Jak wygram w totka to na pewno sobie kupię (zaraz po 180/3.5 L)

Jak ma być tanio to faktycznie Pentax jest dobrym pomysłem. Olka bym nie brał ze względu na mały wizjer.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Ale np. E-620 ma nie dość, że LiveView, to jeszcze ekran na przegubie i w trybie LV całkiem sprawnie mu ostrzenie idzie (porównywalnie do K-5) Idzie go dostać jeszcze stosunkowo tanio, a z ZD35 to naprawdę niezły, zgrabny i mały zestaw do makro.
 

Bruinen  Dołączył: 03 Sty 2008
Zależy do jakiego to ma być makro. Moim zdaniem do robaków 70mm po przeliczeniu na FF to za mało.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Łobuzio się nie określił w jaką celuje tematykę. Może on filatelista? :-P
 

Łobuzio  Dołączył: 17 Lip 2008
Ja celuje w owady szczególnie motyle i w kwiaty. Więc raczej więcej mm niż mniej. Zastanawiam się czy i te 90 to nie jest zbyt szeroko :)
 

k33l  Dołączył: 20 Lut 2010
Łobuzio 90mm to jest tak w sam raz na motyle i kwiaty gdzie skala jaką chcesz uzyskać to tak +- 1:2 a do 1:1 się nie zbliżysz bo Ci motyw na matrycy się nie zmieści. Sam mam 100mm i 105mm i na motylki jest ok choć przydała by się 150,180, czy 200mm aby nie stresować owadów i mieć większą odległość od motywu bo przez to będziemy mieć więcej okazji na zrobienie zdjęcia.
 

andybond  Dołączył: 13 Lip 2009
Choć nie miałem Olka ale na podstawie doświadczeń z Fuji S9600 mogę powiedzieć że do makro "Aleksander" jest bardzo dobrym pomysłem. Poza zaletami jakie wymienił Dada dodam że przy kropie x2 te same efekty uzyskamy przy przysłonie poniżej 11. Na APS-C zaś,przyzwoitą głębię uzyskujemy dopiero w zakresie 16-22.Przy motylkach możemy oczywiście z większego oddalenia korzystać z jeszcze większej dziurki. Gdybym śmierdział groszem to na pewno do zastosowań czysto "makrowych" z miłą chęcią sprawiłbym sobie Olympusa z uchylanym ekranikiem i jakimś szkiełkiem z zakresu 40-70 mm*

* nie znam optyki olimpusowej dlatego zakres podany na zasadzie plus-minus :mrgreen:
 

Bruinen  Dołączył: 03 Sty 2008
90mm na APS-C spokojnie wystarczy. Motyle trzeba fotografować póki śpią - wtedy można spokojnie sobie wykadrować ze statywu i czasami nawet popracować nad tłem oraz światłem. Ja robiłem to tak że wieczorem fociłem z ręki i jednocześnie czekałem aż zasną, tak żebym wiedział gdzie (póki jeszcze niektóre latają to je dobrze widać). Znaczyłem sobie miejsce i przychodziłem rano przed wschodem słońca mając godzinę na spokojne zdjęcia. Bez zaznaczenia miejsca nigdy nie udało mi się znaleźć noclegowni motyli, ale pewnie przy odrobinie szczęścia by się udało ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach