Grendel  Dołączył: 31 Gru 2006
k10d vs. Canon 1D MarkIII ??? poszli po bandzie ;)
http://pentaxlife.com/pen...-canon-1d-mark3

Porównywanie czegokolwiek do serii 1D wydaje się krokiem kamikadze ;) a jednak...
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
:shock: - az sciagne chyba sobie te rawy
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
EEE, no patrzac na te sample to k10 sporo lepiej.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
No to może możliwości 1D MkIII?
10Klatek na sekundę, to już prawie film. No i wyrabiający AF:
http://www.the-digital-pi...0fps-Video.aspx
 

Korba  Dołączył: 30 Lis 2006
Michu napisał/a:
No to może możliwości 1D MkIII?
10Klatek na sekundę, to już prawie film.

I to jest powód, dla którego chciałbym go mieć. Wreszcie mógłbym sfilmo... tfu... sfotografować biegnącego konia i przekonać się, czy w galopie w którymś momencie odrywa wszystkie cztery nogi od ziemi :mrgreen:
A może ktoś już to kiedyś zrobił?
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
Korba, wystarczy sfilmować i zastopować w odpowiednim momencie. Po co wydawać takie ogromne pieniądze na MK III :mrgreen:
 
marucha  Dołączył: 22 Kwi 2006
Korba napisał/a:
I to jest powód, dla którego chciałbym go mieć. Wreszcie mógłbym sfilmo... tfu... sfotografować biegnącego konia i przekonać się, czy w galopie w którymś momencie odrywa wszystkie cztery nogi od ziemi :mrgreen:
A może ktoś już to kiedyś zrobił?

Korba - zajrzyj do galerii http://pentax.org.pl/gale...hp?image_id=442
Wszystkie cztery (a właściwie osiem - bo dwa konie) nogi w górze.

A tak swoją drogą - jeżeli ten 16-50/2.8 będzie lepszy optycznie od 16-45/4, to jak wtedy będzie wyglądało to porównanie k10 do 1DMIII?

Pozdrówka
Marucha
 

^mmm^  Dołączył: 04 Paź 2006
marucha napisał/a:
Korba napisał/a:
I to jest powód, dla którego chciałbym go mieć. Wreszcie mógłbym sfilmo... tfu... sfotografować biegnącego konia i przekonać się, czy w galopie w którymś momencie odrywa wszystkie cztery nogi od ziemi :mrgreen:
A może ktoś już to kiedyś zrobił?

Korba - zajrzyj do galerii http://pentax.org.pl/gale...hp?image_id=442
Wszystkie cztery (a właściwie osiem - bo dwa konie) nogi w górze.


marucha mam wrażenie , że nie załapałeś ;-) LINK
 

tom  Dołączył: 07 Maj 2007
AndrewG NY:

June 7th, 2007 at 1:46 pm
As much as I love Pentax and the K10D, I would really have to question testing methodology that would yield results as different as these. Was the wind blowing? Were the cameras tripod-mounted with mirror lock-up? Focussed on the same object? Was the Canon’s lens faulty? I think it is pretty safe to say that the Canon with that lens can render this scene better than this; there has to be a hardware defect, photographer error, or environmental disturbance at work here.
The DA 16-45 is a very good consumer upgrade lens, and while it is a stop slower than the Canon L-glass, I would expect reasonably comparable results at F/8. There should also be a minor depth-of-field advantage for the Pentax’s somewhat smaller sensor, but probably not enough to cause this drastic a difference in the image at F/8 unless the focus point was substantially different.
What I take out of this is a reminder that any modern SLR body can compete with the big boys and it largely remains the photographer’s responsibility to yield optimal results.
 
marucha  Dołączył: 22 Kwi 2006
^mmm^ napisał/a:
marucha mam wrażenie , że nie załapałeś ;-)

Możliwe :oops: , chociaż ostatnie zdanie (pytanie) Korby
Korba napisał/a:
A może ktoś już to kiedyś zrobił?

sugerowałoby, że jednak załapałem...

Pozdrówka
Marucha
 

Grendel  Dołączył: 31 Gru 2006
tom napisał/a:
AndrewG NY:
Was the wind blowing? Were the cameras tripod-mounted with mirror lock-up?


chciało by się odpowiedzieć "who gives a sh...?" przy 1/250 to musiałby być chyba huragan by miało to znaczenie.

Cieakawe, że jak pokazują typowe, superostre i superkolorowe zdjęcia z Canona to zaraz banda klakierów jęczy "no tak... przecież to canon...profesjonalizm...bla...bla...bla..." ale jak tylko coś jest nie tak, to tona argumentów dla odwrócenia uwagi ;)
A przecież w ostatecznym rozrachunku liczy się obraz - czy się podoba, czy nie. Oczywiście - chciałoby się mieć aparacik o funkcjonalności mkII... Co do zachwytów nad mkIII, to nie podzielam - po cholerę mi 10fps? orgii kolibrów nie zamierzam fotografować, ani skoku o tyczce...Moim zdaniem mkIII targetuje wyraźnie w rynek reporterów (w szczególności sportowych) a obecność nowego aparatu powinna zachęcić sprzedawców do obniżenia ceny mkII.
 

Korba  Dołączył: 30 Lis 2006
marucha, fajne zdjęcie - gratuluję! Okazało się, że jednak nie potrzebuję 1 D Mark III :mrgreen: .
Wyraziłem się niezbyt jasno, ale 10 klatek na sekundę skojarzyło mi się właśnie z owym eksperymentem sprzed 133 lat (^mmm^, dzięki za link - bez niego nie wiedziałbym, kiedy dokładnie to było.)

Pisząc o fotografowaniu galopującego konia, w dość pokrętny sposób chciałem wyrazić myśl, że możliwość robienia zdjęć w tempie 10 kl/s jest mi potrzebna w takim samym stopniu, jak techniczna możliwość jazdy samochodem z prędkością 180 km/h - w praktyce raczej tego nie wykorzystam. Myślę, że w podobnej sytuacji jest większość fotografujących. Oczywiście czasami pewne możliwości dostaje się "w pakiecie", dlatego mój samochód może przekroczyć owe 180 km/h, choć podejmując decyzję o zakupie w ogóle nie brałem tego pod uwagę. Owego Canona też zapewne kupują ludzie, którzy nie mają zamiaru wykorzystywać jego maksymalnej prędkości.
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
tom, - ja mam wrazenie ze albo masz problem ze swoim aparatem i to duzy albo ze soba...
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Grendel napisał/a:
chciało by się odpowiedzieć "who gives a sh...?" przy 1/250 to musiałby być chyba huragan by miało to znaczenie.


Oj, wydaje ci sie.... przy badaniu krytycznej ostrosci latwo 'szarpnac' przy takim czasie...
 

tom  Dołączył: 07 Maj 2007
Fafniak , a tobie o co chodzi czlowieku? :|

[ Dodano: 2007-06-08, 11:55 ]
btw: to nie jest moj KOMENTARZ - ja go tylko przytoczylem w odniesieniu do TEMATU!
- wyjasniam bo wniaskuje ze z tego powodu sie do mnie przyczepiles, NALEGAM bys czym predzej ze mnie ZSZEDL, ciezki jestes :P
 

^mmm^  Dołączył: 04 Paź 2006
marucha napisał/a:
Możliwe :oops: , chociaż ostatnie zdanie (pytanie) Korby
Korba napisał/a:
A może ktoś już to kiedyś zrobił?

sugerowałoby, że jednak załapałem...


Nie upieram sie, to było tylko takie delikatne wrażenie ;-)
 
marucha  Dołączył: 22 Kwi 2006
^mmm^ - jak sie okazało, słuszne było to Twoje wrażenie...
Poza tym wróciłem po całodniowym łażeniu po Krakowie i trochę "zmęczony" byłem :mrgreen:

Pozdrawiam
Marucha
 
Matt2  Dołączył: 05 Cze 2007
  Jednak chyba fotka Canona lepsza, choć poruszona
alkos napisał/a:
Grendel napisał/a:
chciało by się odpowiedzieć "who gives a sh...?" przy 1/250 to musiałby być chyba huragan by miało to znaczenie.


Oj, wydaje ci się.... przy badaniu krytycznej ostrosci latwo 'szarpnac' przy takim czasie...


Nie jestem specjalistą, ale:

Wydaje mi się, że fotka z Canona jest lepsza. Faktycznie gałęzie są poruszone, ale to wina fotografa, nie aparatu. Poza tym praktycznie nie ma przebarwień (aberracji), które są widoczne w gałęziach sfotografowanych Pentaxem. To tylko częściowo wina obiektywu. Poza tym zdjęcie z Pentaxa jest bardziej sztucznie wyostrzone (np. widać to po białej kresce nad drzewami na horyzoncie, w Canonie drzewa zlewają się z niebem, jak powinno być), co jest wadą. Siatka lepiej wygląda w Canonie. Canon ma wierniejsze kolory. Pentax w porównaniu do Canona ma kolory zbyt nasycone. Fragment zdjęcia z konarem drzewa jest lepiej oddany w Canonie. Ogólnie - poza poruszeniem - the winner is: Canon. Niestety, ale różnica w cenie niebagatelna.

Pewnie się kilku osobom narażę, publikując ten post.... :(

Matt
 

mily  Dołączył: 19 Kwi 2006
czy ten post to nie jest aby bicie piany? ;)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Zadziwiajace jest to, jakie emocje wywoluja u niektorych testy sprzetu :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach