emem  Dołączył: 19 Kwi 2010
Pobrałem w pełnym rozmiarze 3 pierwsze foty użytkownika Pentek_Kx i pozwoliłem sobie tytułem eksperymentu (myślę, że autor nie ma mi tego za złe) przygotować je do publikacji na forum (zmniejszyć, wyostrzyć po zmniejszeniu i zapisać kompresując do ok. 250 kB). Czy są aż tak bardzo nieostre?
1.

2.

3.
 
sycamor  Dołączył: 10 Lut 2011
Zdecydowanie lepiej ;-)

:-B

J.
 

Pyrek  Dołączył: 22 Lis 2010
emem napisał/a:
pozwoliłem sobie tytułem eksperymentu (myślę, że autor nie ma mi tego za złe) przygotować je do publikacji na forum (zmniejszyć, wyostrzyć po zmniejszeniu i zapisać kompresując do ok. 250 kB). Czy są aż tak bardzo nieostre?

Nie, do publikacji na forum w tym rozmiarze ostrość wypada bardzo dobrze.
Jeśli robisz zdjęcia z takim przeznaczeniem i taka rozdzielczość Ci wystarcza ,to ten problem Ciebie nie dotyczy..
 

emem  Dołączył: 19 Kwi 2010
Niekoniecznie z takim tylko przeznaczeniem robię zdjecia ;-) Chciałem tylko pokazać różnicę w stosunku do tych forumowych (przykładowych) z pierwszej strony wątku, które mają identyczną rozdzielczość.
 

pentajar  Dołączył: 12 Mar 2011
Pentek_Kx, czy zapisujesz w formacie jpg w puszcze i jakie są ustawienia? Czy może dodatkowo zmieniałeś coś w innym programie ?
 

Pentek_Kx  Dołączył: 01 Sie 2011
Witam i dziękuję wszystkim, którzy zechcieli podzielić się swoimi spostrzeżeniami.
Tak jak napisał pazuzu88 :
„Problem, albo inaczej, ten temat mnie zaciekawił i przeglądałem www.pentaxforums.com oraz www.dpreview.com/forums w poszukiwaniu podobnych tematów.”

Czyli coś na rzeczy jednak jest. Poruszając ten temat zakładałem, że jeśli nikt z użytkowników
Kx-a nie zauważy u siebie podobnych objawów, to znaczy że coś ustawiam nie tak lub zwyczajnie dopadł mnie pechozol. Oczywiście w pełni zgadzam się z Enzo i emem – nie ma co dramatyzować. Kiksem da się robić zdjęcia i to bardzo dobre zdjęcia.


KIT 18-55, 1/125s, ISO 200, ogniskowa 47, f/7,1

Nawet Pentax smc 75-150 F/4,0 - którego długo nie mogłem ujarzmić albo zrozumieć odpłaca mi się takimi w miarę ostrymi kadrami:


1/125s, ISO 200, ogniskowa 75, f – nie pamiętam


1/640s, ISO 200, ogniskowa 150, f – znów nie pamiętam – około 16


Wiem, że czytają nas także Ci, którzy do zakupu Kx się dopiero przymierzają.
Sam ponad rok przed kupnem śledziłem fora. Kochani – kupować, focić i nie zrażać się nieudanymi
ujęciami. Zawsze jakieś będą.
Wracając do naszego wątku - Triger wiąże zmniejszenie ostrości z czasami z zakresu 1/90 do 1/125. Bo ja wiem. U mnie to loteria. Najgorzej wygląda to na Kicie. Zresztą zobaczcie sami:
Kit 18-55


1/125s, ISO 200, ogniskowa 50, f/9 - Podobne ustawienia, ten sam dzień, ta sama pora, również doświetlone lampą tak jak pierwsze zdjęcie – a jaka różnica.


1/250s, ISO 200, ogniskowa 50, f/7,1

Zatem jak widać – aparat Kiksuje. Czy jest to wina stabilizacji ? Możliwe.
Wszystkie swoje zdjęcia robię z ręki z włączoną SR.
LV mi nie leży kompletnie.


Poczytałem co napisał pazuzu88 i odnalazłem swój przykładowy krajobraz. Ostrzyłem na nieskończoność.


Kit 18-55, 1/125s, ISO 200, ogniskowa 28, f/14

No to mamy kolejny kwiatek.

Teraz kilka odpowiedzi:
Pazuzu88 – zrobienie kilku takich samych fotek, by na kompie wybrać najbardziej ostrą, czasem jest niemożliwe.
Spróbuj namówić zwycięzcę maratonu, żeby jeszcze kilka razy wpadł na metę.
Nawet jeśli się zgodzi to radość ze zwycięstwa będzie się malować inaczej.
Natomiast bardzo mi się podoba Twoja sesja z okna. Eksperymentuj nadal. Trzeba szukać i się w tym nie poddawać. Wcześniej czy później znajdziemy przyczynę. Co kilka głów to nie jedna.
Pyrek też wniósł tu swój kamyczek do ogródka. Dzięki.

Emem – oczywiście możesz dowolnie wyostrzać, zmniejszać itd..
Ja na co dzień przed drukiem czy prezentacją w Necie poddaję zdjęcia delikatnej obróbce.
Tu zamieszczam prosto z aparatu dla właściwej oceny. Jedyna ingerencja jeśli się trafi jest spowodowana zmniejszeniem rozmiaru zdjęcia do wartości poniżej 5 Mpx – bo tylko na takie pozwala mi hosting.

Od dziś zmieniam ustawienia na 10Mpx i sprawdzając czy nie podkręciłem kiedyś wyostrzania ( na szczęście nie ) zmieniłem w menu – C automatyczne zwolnienie migawki,
gdy obiekt stanie się ostry w ustawionej pozycji. Aby to działało musicie mieć ustawiony tryb AF na AF.A lub AF.S i jak podaje instrukcja zamocowany obiektyw z ręcznym ustawianiem ostrości lub obiektyw DA względnie FA. W obu przypadkach należy ustawić przełącznik AF i MF w pozycji MF.

Jak to działa ? Ustawiam ostrość na wybrany punkt, gdy na 100 % jestem pewien że mam ostre to co chciałem, wciskam spust migawki do końca, a aparat automatycznie zwolni migawkę gdy obiekt stanie się ostry w ustawionej wcześniej pozycji. Tak na chłopski rozum powinno to całkowicie wykluczyć gibnięcie ciała o którym pisze triger. Ale z drugiej strony przyjmując że mam mały FF ( tak podejrzewam ale o tym kiedy indziej ) i jak duże są punkty auto-fokusa o których wspomina w/w autor, na niewiele może się zdać mój eksperyment.

Zresztą niech przemówią zdjęcia:


Pentax smc 75-150 1/400s, ISO 200, ogniskowa 150, F – nie zapisałem :(

Jak dla mnie ok. Ostrzyłem na dolną 20-tkę. Widzę nawet pajęczynę rozpostartą między
środkowym a dolnym znakiem. Jest to obiektyw z którego za żadne skarby nie mogłem uzyskać poprawnego zdjęcia. Bóg jeden wie dlaczego czepiłem się ustawień z preselekcją przysłony Av. Waliło mi wtedy czasy po 1/2000 lub 1/4000 – może stąd te zmartwienia. Wiem – chciałem kontrolować głębię ostrości. Zresztą każde inne ustawienie oprócz pełnego M daje nam właśnie Av. Teraz robię tylko na M i jestem zadowolony póki co. Po wyostrzeniu wciskam zielony przycisk, który to mam zdefiniowany tak aby mi ustawiał czas migawki przy zablokowanej wartości przysłony w celu uzyskania właściwej ekspozycji. Oto kolejny efekt.


Również Pentax smc 75-150 czas1/160s, ISO 200, ogniskowa 150, f/5,6
Już jest nie najgorzej – jak dla mnie.

lub kolejne ( celowałem w środkowy słonecznik )


Pentax smc 75-150 1/320s, ISO 200, ogniskowa 150, f/11

Zdarzy się i taki kwiatek ( przy poprzednich ustawieniach )


Pentax smc 75-150 1/100s, ISO 200, ogniskowa 75 – może zaważył czas, nie wiem.

I na koniec skoro prosicie o kolejne foty do dyskusji, jedna z pierwszych zrobiona Kit-em.
Dla mnie nie ostra, no może gdzieś w okolicach litery „d”.


Kit 18-55 1/1000s, ISO 400, ogniskowa 55, f/7,1

Ten sam Kit – zupełnie poprawne. Celowałem między oczy. Zapodaję, żeby triger za rok nie wymieniał Kiksa na inny model ;)


Kit 18-55 1/250s, ISO 200, ogniskowa 55, f/6,3

I ostatnie z Pentax smc A 28/2,8


1/160s, ISO 200, ogniskowa 30, f/16

Ostrzyłem w nakrętkę.

Głowa do góry. Są wakacje, wyjazdy. Róbmy zdjęcia ale bądźmy czujni.
O spostrzeżeniach na temat ostrości z różnymi obiektywami podpiętymi pod Kx-a piszcie tutaj.
Może w końcu znajdziemy na ten ( Kiks ) lekarstwo. Serwis chyba na niewiele się zda.
Za kilka dni urlop i dylemat co ze szklarni zabrać ze sobą. Baterie kończą się ładować więc jeszcze kilka prób, by po przyjeździe nie użalać się na brak ostrości.

Pozdrawiam i czekam na Wasze spostrzeżenia.

Jacek
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Ostatnio fotografowałem pewien turniej i na ok. 100 zdjęć jedno wyszło ze wspomnianym wyżej babolem.

ISO 200, F 5,6, czas 1/640, 55 mm (kit)
 

cadar  Dołączył: 20 Lut 2010
Enzo napisał/a:
Ostatnio fotografowałem pewien turniej i na ok. 100 zdjęć jedno wyszło ze wspomnianym wyżej babolem.

czyli granica błędu statystycznego.
może komar wleciał Ci w AF :-)

Pentek_Kx, a nie jest tak, że np. na fotce z dziewczynami w czarnym aparat miał problem ze złapaniem ostrości, bo temat był mocno kontrastowy?

wielu jest takich, co mają z tym problem? bo mi się zdaje, że to są incydenty jednostkowe, a przyczyna większości nietrafień leży po stronie użytkownika.
 

dżejpi  Dołączył: 04 Paź 2007
Pentek_Kx napisał/a:
I ostatnie z Pentax smc A 28/2,8


1/160s, ISO 200, ogniskowa 30, f/16

Ostrzyłem w nakrętkę.


Widzę, że tego lata mnożą się te zmiennoogniskowe stałki. ;-)

 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
cadar napisał/a:
przyczyna większości nietrafień leży po stronie użytkownika

Może tak być. Pamiętam jak takseo rozgryzał działanie stabilizacji matrycy i wyszło mu, że winę za jej niepoprawne działanie ponosi użytkownik. Po prostu aparat mierzył nasze bujanie się przed naciśnięciem spustu, a że w chwili jego naciśnięcia fotografujący zastygał nieruchomo to i cały pomiar szedł w diabły i zdjęcie wychodziło nie ostre.
 

huri_khan  Dołączył: 18 Gru 2009
Pentek_Kx napisał/a:
Wiem, że czytają nas także Ci, którzy do zakupu Kx się dopiero przymierzają.
Sam ponad rok przed kupnem śledziłem fora. Kochani – kupować, focić i nie zrażać się nieudanymi
ujęciami. Zawsze jakieś będą.



A ewentualnie K-r który ma dodane punkty podświetlenia AF, którego mi brakuje w K-x.
 

emem  Dołączył: 19 Kwi 2010
cadar napisał/a:
... a przyczyna większości nietrafień leży po stronie użytkownika.

Możliwe ;-) Gdzieś, kiedyś czytałem, że "najsłabszym elementem aparatu fotograficznego jest przyczepiony do niego fotograf" :-D
 

pazuzu88  Dołączył: 14 Kwi 2011
Akurat ja mam k-r i sporadycznie takie fotki o jakich mowa puszka mi wypluwa. (co do tych podswietlonych pkt to i tak zaden dla mnie argument bo zwsze na srodek ostrze). Tez zgadzam sie z tym ze nie ma co sie rozczulac bo te rozmazane zdjecia to jest odsetek moich trafien. Jednak naleze do osob co chca znac kazdy szczegol swojej "maszyny", i jesli pojawia sie niedociagniecia to jesli sie z nimi godze to chcialbym wiedziec dlaczego, a nie mowic ze trudno tak chyba powinno byc. Na ten teraz bardziej skupiam sie na znalezieniu ciekawych miejsc do zdjec a tym bardziej kadrow (co jest troszke trudniejsze) bo siedzac na forum szukajac rozwiazania trace ciekawe okazje. Wiec problem odchodzi na bok, ewentualnie zawsze zrobie z 3 fotki tego samego z roznymi czasami/przeslona, (mi problem dokucza tylko w plenerkach, co jest statyczne. Wiec przyklad z maratonczykiem mnie nie dotyczy:) ). Jak będę puszkę wysyłał na serwis w celu regulacji ff i jak cos sie stanie to wspomne o tych problemach, byc moze cos poradza.

Tez myslalem o przejsciu na 10mpix z puszki ale wtedy rawow nie idzie zrobic, wiec tez odpada. Po sesji wrzucam na kompa, wybieram dobre, w infranview (dobry program czy moze cos lepszego polecacie) hurtem skalowanie do 7-8 mpix.

Bylo cos wspomniane o poodostrzaniu z puszki. Ma to jakies znaczenie? Wogole dalej nie rozumiem tej ostrosci precyzyjnej i normalnej.

Najbardziej jednak ciekawi mnie ta wypowiedz, mógłby ktoś nakierować dokładnie na te spostrzezenia?
Enzo napisał/a:

Może tak być. Pamiętam jak takseo rozgryzał działanie stabilizacji matrycy i wyszło mu, że winę za jej niepoprawne działanie ponosi użytkownik. Po prostu aparat mierzył nasze bujanie się przed naciśnięciem spustu, a że w chwili jego naciśnięcia fotografujący zastygał nieruchomo to i cały pomiar szedł w diabły i zdjęcie wychodziło nie ostre.
 

action01  Dołączył: 22 Maj 2008
Problem z nieostrymi zdjęciami może być zwiazany z "nadużywaniem" SR.
Swego czasu wykonując zdjecia z paralotni np. na czasie 1/500 z włączona SR miałem dużo nieostrych, po wyłaczeniu SR nastąpiła drastyczna poprawa. Z moich obserwacji wynika że SR używać tylko przy dłuższych czasach naświetlania. Ja zastosowałem metodę, SR załączam, gdy czas ekspozycji jest dłuższy od odwrotności ogniskowej obiektywu np. fotografuję 35 mm to załaczam przy czasach dłuższych od 1/30. Zapinam 135 mm to SR załączam od 1/125 s itp. Każdy sobie musi wypracować swój sposób postępowania - różne mamy ręce ;-)

Zobaczcie tu http://www.optyczne.pl/43...żytkowanie.html
w teście SR przy czasie 1/100 zdjęcie przy załaczonej SR jest mniej ostre od wyłaczonego systemu stabilizacji!
Sytuacja poarawia się na korzyść SR przy dłuzszych czasach.
 

pentajar  Dołączył: 12 Mar 2011
action01 napisał/a:
Problem z nieostrymi zdjęciami może być zwiazany z "nadużywaniem" SR.
Swego czasu wykonując zdjecia z paralotni np. na czasie 1/500 z włączona SR miałem dużo nieostrych, po wyłaczeniu SR nastąpiła drastyczna poprawa. Z moich obserwacji wynika że SR używać tylko przy dłuższych czasach naświetlania.


Moje podejrzenia idą w tym samym kierunku. Przypuszczam, że SR w kiksie nie jest doskonały, mogę powiedzieć opierając się na własnych doświadczeniach, że czasami wręcz sabotuje.
Przyglądając się fotce z dziewczętami z OSP mam właśnie wrażenie, jakby była poruszona.

Nawiasem mówiąc czytałem już gdzieś o sabotującym SR w kiksie.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Od początku pojawienia się SR w Pentaksie były zgłaszane takie problemy więc K-x nie jest jakiś wyjątkowy.
 
Sabik  Dołączył: 19 Lip 2011
Napisał pentajar
Cytat
Moje podejrzenia idą w tym samym kierunku. Przypuszczam, że SR w kiksie nie jest doskonały, mogę powiedzieć opierając się na własnych doświadczeniach, że czasami wręcz sabotuje.
Przyglądając się fotce z dziewczętami z OSP mam właśnie wrażenie, jakby była poruszona.
Nawiasem mówiąc czytałem już gdzieś o sabotującym SR w kiksie.


SR, VR , IS, czy jak je tam jeszcze inaczej zwą, nie jest w żadnym systemie doskonały.
Mając wcześniej Nikona D90, wyłączyłem całkowicie to ustrojstwo, gdyż też zdarzało mi się
zrobić niekiedy nieostre zdjęcia a rękę mam pewną. Fotografując, bardzo często wykorzystuje naturalne punkty oparcia jak: kolano, bark, ramię, statyw i co tam podejdzie pod rękę, więc ten gadżet nie jest mi potrzebny. Ten problem dawno już poruszany był na innych forach - jak jest za sztywno, to może być nieostro Nie lubię też, jak mi coś "grechoce w aparacie :-)

Kto mam problemy z tematem (jak wyżej) a ma trochę fotograficznego doświadczenia, niech spróbuje wyłączyć SR. Oczywiście zmiana nie nastąpi natychmiast, sprawa wymaga długotrwałej obserwacji ale warto spróbować
Wcale nie chce mi się nawet sprawdzać, czy w Pentaxie to działa, więc natychmiast po zakupie K-r wyłączyłem ten marketingowy chwyt i zdjęcia mam ostre, na miarę podstawowych szkieł jakie posiadam :-)

Właśnie jestem pierwszy dzień na urlopie ( mam farta w tym roku), za kilka godzin będę się szwendał z aparatem po Kaszubach, kto mnie zobaczy niech nie strzela :-)
Pozdrawiam wszystkich :-B
 

Pyrek  Dołączył: 22 Lis 2010
Nie wiem jak jest z SR bo rzadko używam ;-)
natomiast sprawdziłem dzisiaj z nudów - aparat na statywie, bez stabilizacji, wyzwalacz na 2s ,obiektyw na MF wyostrzone ręcznie na LV z powiększeniem..
Czym dłuższy czas tym wyraźniej wychodzi mydło, na 1/30-1/100 jest naprawdę zauważalne,
od 1/160 w górę jest już ok.
Próbę robiłem z bliska i tego nie było tak widać, ale przy większej odległości (obiekt oddalony na oko z 30m) widać różnicę.
Nieostrość potęguje się przy przysłonach powyżej f11 (z DA35/2.4 - nie wiem jak z innymi szkłami)
Kombinacja przykładowo 1/30s f16 daje wyraźne pogorszenie,
wątpię żeby to było widać np. na papierze 15*21 ale jak ktoś bardziej kadruje/powiększa warto sobie sprawdzić i pamiętać o tych zależnościach.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
To normalne, powyżej f8 jest już degradacja ostrości związana z dyfrakcją. Za wyjątkiem makro nie ma większego sensu używanie takich przysłon.
 

Pyrek  Dołączył: 22 Lis 2010
plwk napisał/a:
To normalne, powyżej f8 jest już degradacja ostrości związana z dyfrakcją. Za wyjątkiem makro nie ma większego sensu używanie takich przysłon.
No wiem, w sumie nie przymykam tak nigdy, chodzi mi tylko o to ,że kilka takich "drobiazgów" popełnionych jednocześnie dość konkretnie potrafi napsuć..
Zresztą po przeciwnej stronie zakresu też nie jest łatwo - punkt centralny jest tak duży ,że celując w oko nigdy nie wiem czy aparat ustawi ostrość na nos, usta, czy co tam akurat znajdzie się w pobliżu :evilsmile:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach