Witam mam problem. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale zepsuła mi się migawka już od pewnego czasu długo trzymała mi się przysłona. I tak długo trwa dopóki nie odciągnę zasilania, czyli nie wyciągnę baterii. Wiem może być dziwnie wytłumaczone. Mam pentaxa k200d i nigdy nie miałam z nim problemu. Dałam reset bo może coś pocykałam bo powiem szczerze mało się znam. Miał ktoś taki przypadek? Czy od razu do serwisu wysyłać?

przesłona, popychacz przesłony czy migawka w końcu?

kilka puszek kilka słoików i jeden flakon
PF

MZ-5N|K-5"|K100DS|X10
FA43|FA24-90|FA100-300|F28|F24-50|F70-210|DA18-135|DA14|Jupiter K 135/3.5|SB-24|
VW Kafer 1200/68'

Chodzi zapewne o to, że po wyzwoleniu migawki procek pracuje, zdjęcie jeszcze nie zapisane, aparat jest zajęty ciężką pracą i nawet on/off na niego nie działa. To tak, jak przy długim czasie naświetlania, przed zapisem aparat odszumia zdjęcie i trwa to tyle ile trwał czas naświetlania. Oczywiście, nie twierdzę, że w tym wypadku płyta/procek jest odpowiedzialny za "problem z migawką". Faktycznie hopeandcare nie napisała, czy ten problem ma miejsce zawsze, czy przy jakichś szczególnych ustawieniach.

Pentagram, właśnie o to mi chodziło. Nie, problem nie jest przy jakiś szczególnych ustawieniach. Od kilku dni tak zaczęło się dziać. Zauważyłam przy cykaniu rosy, ale że było dość zimno myślałam, że to wina mojej ręki, że zdjęcia takie poruszane wyszły. Ale później coraz bardziej, aż w końcu tylko odciągnięcie zasilania powodowało dokończenie zdjęcia.

Resetowałaś ustawienia?

Pozdrawiam

6x6 - 24x36 - FF - APS-C - malutki dron

resetowałam.

[ Dodano: 2011-09-28, 17:22 ]
Dzwoniłam dzisiaj do serwisu i nikt nie odbierał na żadnej linii, na dziale obsługi i na ogólnym serwisie filmy apollo. Wysyłał już ktoś aparat do serwisu? Czy mógłby powiedzieć z czym to jest związane jakie są procedury itp.