ysiulec  Dołączył: 13 Gru 2008
[ analog] MZ-6 i problemy ze światłomierzem [M42]
Witam,

zakupiłem niedawno przejściówkę z kołnierzem, o taką (zdjęcie by Masaho):


Założyłem na heliosa (58/2 44m-4), wkręciłem na aparat, cud malina. Nie zależy mi na ostrzeniu na nieskończoność. jedyny minus, to obiektyw trochę za bardzo się przekręca w lewo, patrząc od strony wizjera. Chyba że tu leży problem.

Według światłomierza, mamy zaćmienie słońca albo coś podobnego: na zewnątrz, słonecznie a czasy rzędu 1/20, 1/3 dla f/2... Dla porównania cyfrówka, ten sam kadr, f/2.8 i chce strzelać z 1/500.

Skąd te różnice w czasach naświetlania? Co mogę wam podać/napisać?
 

arQ  Dołączył: 10 Mar 2011
prosty test - wykorzystaj możliwości jakie daje korpus Pentax ;-) i "podepnij" bez przejściówki w otwór bagnetu (oczywiście uważając co by nie uszkodzić lustra) i zobacz czy też światłomierz szaleje - może to wina przejściówki z jakiegoś kosmicznego stopu ;-)
 

ysiulec  Dołączył: 13 Gru 2008
Czy to normalne, że obiektyw się przekręca za bardzo?
Adapter kupiony tu: http://allegro.pl/adapter...1780328305.html

1) P-FA 28-80 SMC:


2) Bez obiektywu:


3) Przejściówka + helios (przysłona na 5,6)


Warunki za oknem niezmienne.
 

arQ  Dołączył: 10 Mar 2011
ysiulec, przyłożyłeś ten obiektyw jak sugerowałem czy podpiąłeś ?
 

ysiulec  Dołączył: 13 Gru 2008
Zapomniałem się... pardon.:oops:
Przyłożony bez niczego.
 

arQ  Dołączył: 10 Mar 2011
przysłona rozumiem że jest otwarta ? ;-) w sensie reaguje prawidłowo na obrót pierścieniem i zamyka się i otwiera (w wersji 44m4 chyba trzeba bolec docisnąć, żeby domknęło prawda?)
 

ysiulec  Dołączył: 13 Gru 2008
Tak, jak najbardziej. Zamyka i otwiera się prawidłowo. Bolec zablokowałem i nie trzeba już dociskać (4 śrubki odkręcić, kawałek taśmy, bolec zablokowany i gra muzyka - gdzieś tu na forum krążył link jak to zablokować).

Ciekawostka:
Obiektyw ze stykami i A. Zmieniam położenie z A na 22 i:


To samo 3.5, 5.6 i inne wartości. 30" słabo widać bo mruga. Nie mogę zmienić wartości przysłony ani na Av ani na M.
Może tu tkwi problem? :)
 

gezeb  Dołączył: 26 Maj 2007
Jak wcisniesz spust do połowy to pokazuje prawidłowe wartosci ?
 

arQ  Dołączył: 10 Mar 2011
masz możliwość podpięcia to inne puszki z bagnetem K (albo M42 w przypadku Heliosa), bo jeśli z FA 28-80 też nawala, może coś jest nie tak z puszką i jej TTL-em ?
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
A czasem w w tym modelu w funkcjach PF nie trzeba coś ustawić ? Nie miałem nigdy MZ-6, ale w W innych MZ-kach i w *iście trzeba było.
 

arQ  Dołączył: 10 Mar 2011
ale żeby wariował na szkle ze stykami też ?
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Na pozycji A pracuje dobrze ?
 

marekk500  Dołączył: 27 Sty 2011
Witam.
W moim MZ-6 wariowało, gdy miałem zabrudzone styki bagnetu. (to odnośnie przysłony 76!)

Jedyną przydatną do ustawienia funkcją z puli "PF" może być F5 - pomiar światła punktowy/wielosegmentowy, zmiana guzikiem blokady ekspozycji. Reszta funkcji to obsługa lampy, wyświetlacza, bracketingu itp.
 

ysiulec  Dołączył: 13 Gru 2008
Ok po kolei:
@gezeb - nie
@arq - nie bardzo nistety
@Dada w PF nie ma nic interesującego, poza zmianą pomiaru światła z centralnie ważonego (?) na spot. Na A działa dobrze.

@marekk500. Kolejny hit miesiąca. Po wyczyszczeniu styków zarówno na bagnecie jak i obiektywie po przełączeniu z A pokazuje... f/64 :evil:
Tarłem przez 5 minut, spadek o 12 punktów
Czyli jak będę czyścił przez 30 minut, to może spadnie do f/2 :D
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Sprawdź, czy dźwignia symulatora przysłony w korpusie się nie uszkodziła po zastosowaniu tej przejściówki. Identyczne objawy miałem z MZ-Sem- przyczyną była pęknięta dźwigienka symulatora.
 

ysiulec  Dołączył: 13 Gru 2008
Dźwigienka jest OK, nie uszkodzona na szczęście. Normalnie chodzi.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
A nie jest odgięta czasem ? Może wtedy nie zazębiać się z pierścieniem w obiektywie i stąd te kretyńskie przysłony.
 

ysiulec  Dołączył: 13 Gru 2008


To żółte to smar. Kiedyś się zacinało, po nasmarowaniu jest ok.

Te f/76 było już przed założeniem przejściówki. Tylko że nie zwracałem na to uwagi mając tylko jeden obiektyw. Wychodzi z praniem jak człowiek chce podpiąć coś innego...
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
To nie to. Z drugiej strony otworu jest dźwigienka, która chodzi po obwodzie (po łuku) i przenosi z obiektywu wartość przysłony -mechaniczną - do korpusu na potencjometr usytuowany z przodu pryzmatu. Na tym zdjęciu jej nie widać. Brak tej dźwigni daje tzw. wykastrowany bagnet.
 

ysiulec  Dołączył: 13 Gru 2008


Pardon, dopiero poznaję pentaksa od środka.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach