Grzegorz  Dołączył: 01 Sie 2006
Podswietlenie wskazan AF w MZ-6
Witam
Polecilem jakis czas temu kumplowi Pentaxa :evilsmile: , jako ze nosil sie z zamiarem kupienia lustrzanki analogowej. Chcial poczatkowo C*** ale jakos dal sie namowic. zakupil MZ-6. Nigdy nie uzywalem tej puszki a on mi narzeka ze wiekszosc radosci z puszki odbiera mu brak podswietlonych wskazan AF na matowce :?: . Czy istnieje jakas mozliwosc wlaczenia czy wylaczenia tych wskazan czy po prostu MZ-6 nie jest wyposazone w taki bajer?
Pozdrawiam
 
cezarc  Dołączył: 21 Sie 2006
Nie znam takiego 'ficzera'. Jeśli masz na myśli świecące punkciki AF, które mają aparaty na C..., to na pewno nie ma.
 

Grzegorz  Dołączył: 01 Sie 2006
No o to mi wlasnie chodzi. przesiadlem sie z manuala na K100D i teraz wydawalo mi sie ze taki ficzer to juz od dawna pentax stosowal. no to trudno. Pozostaje mi sie tylko cieszyc ze w K100D ja to mam :evilsmile: bo nie wiem jakbym sobie bez tego dal rade. Chyba bym wrocil do recznego ostrzenia :)
 

Samp  Dołączył: 23 Kwi 2006
A ja po pewnym czasie korzystania z K10D po prostu to wyłączyłem.
Bo to zupełnie bez sensu. Tak naprawdę korzystam tylko z punktu centralnego (i przekadrowuję), dokładnie tak samo robiłem w MZ-6.
Opisywana przez Ciebie funkcja wskazuje tylko, który punkt AF został wybrany (u mnie - centralny), zaś potwierdzenie ostrości i tak masz w postaci sześciokąta w wizjerze.
 

Grzegorz  Dołączył: 01 Sie 2006
Samp: No to zalezy od "szkoly". ja na przyklad uzywam caly czas ciaglego AF i jakos tak wole nie przekadrowywac a wybrac sobie zadany punkt AF. K100D ma ich wystarczajaco duzo wiec nie mam wiekszych problemow. Probowalem Twojej metody rowniez. Glownie w kompakcie gdzie moglem zapomniec o wyborze pkt AF i na probe w K100D. Dla mnie podstawowa wada jest to ze musze zablokowac AF a przy ustawionej funkcji AF.S (czy cos takiego) nie wyzwole migawki bez ostrosci. Robie duzo reporterki i niekiedy wazniejsze jest bym zrobil zdjecie niz czekal na potwierdzenie strosci. I tak 99% miesci sie w glebi ostrosci. Takze dla mnie mozliwosc wyboru pkt AF plus ciagly AF to podstawa robienia zdjec. Dzieki pentaxowi za mnogosc funkcji i kazdy moze sobie wybrac co lubi i czerpac przyjemnosc z robienia zdjec. Pozdrawiam
 
GrzegorzQ  Dołączył: 20 Lut 2007
Grzegorz napisał/a:
Samp: No to zalezy od "szkoly". ja na przyklad uzywam caly czas ciaglego AF i jakos tak wole nie przekadrowywac a wybrac sobie zadany punkt AF.
.......
Robie duzo reporterki i niekiedy wazniejsze jest bym zrobil zdjecie niz czekal na potwierdzenie strosci.


No offense, ale nie bardzo potrafię sobie wyobrazić w reporterce czas na kręcenie kółkiem i szukanie właściwego punktu ostrości z 11 możliwych.

Przyznam się że w MZ-6 też przeważnie ustawiałem centralny punkt i leciałem głównie na takim ustawieniu. W K100 na razie działam na autowyborze i jak dla mnie to tych 11 punktów to nie jest "wystarczająco" a po prostu za dużo.
Do przestawienia się na centralny punkt zniechęca mnie jak na razie brak bezpośredniego przełączania - tak jak było w MZ-6 - prztyczkiem na korpusie.

Swoją drogą K100tka zaskoczyła mnie in minus - brakiem prztyczka do AF + brakiem przycisku do sterowania lampą wbudowaną. Pod tym względem MZ-6 wydaje się mniej amatorski (pomijam już że wbudowaną lampą MZ-6 można wyzwalać FGZ360 wirelessem w PTTLu i HSSie bo to lekko przesadzony gadżet) - a do kompletu dodałbym przycisk do ręcznego balansu bieli.

..... na plus - po 15 minutach zabawy K100tką, MZ-6tki (przez 4 lata uważałem za ergonomiczny aparat ) nie potrafiłem wygodnie uchwycić.
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
Grzegorz, MZ 6 nie ma podświetlanych pól AFu.Ma podswietlany wyświetlacz zewnetrzny,które to podswietlenie mozna wyłączyc którąś z funkcji PF,ma podświetlane ikonki na pokrętle sterujacym (z lewj strony korpusu) i je tez mozna wyłączyc,gdy kogos drazni bajer typu biegajace swiatełka po właczeniu aparatu.Podświetlane pola AF to chyba ma tylko MZ-S - jak jest w cyfrankach nie wiem,bo nie używam.
 

Grzegorz  Dołączył: 01 Sie 2006
GrzegorzQ napisał/a:
No offense, ale nie bardzo potrafię sobie wyobrazić w reporterce czas na kręcenie kółkiem i szukanie właściwego punktu ostrości z 11 możliwych.


dwa skrajne pola odpadaja bo sa liniowe przez co za malo pewne. Zostaje 9 tj. centralny plu po jednym na obwodzie po bokach i skosach od centralnego. bez odrywania oka od wizjera w ciag jednej sekundy moge strzalkami w max dwoch ruchach ustawic wlasciwe pole. Pewno kwestia przyzwyczajenia i wprawy. Nie wyobrazam sobie uzywania funkcji AF.S ktora blokuje AF w jakims punkcie (dla przykladu centralnym) i pozniej przekadrowujesz. Przekadrowywanie OK ale nie moge sobie pozwolic na to ze nie bede mogl wyzwolic migawki bo AF nie dal potwierdzenia. Jest mozliwosc blokady jeszcze pod AE-L autofouksa ale ja do czego innego uzywam tego przycisku w trakcie robienia zdjec, wiec odpada. Ogolnie probowalem roznych metod i ta odpowiada mi najbardziej i posluguje sie nia najszybciej. nie wynika to z przyzwyczajenia bo wczesniej uzywalem glownie manuala a z prob i doswiadczenia. Pozdrawiam
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Grzegorz napisał/a:
Nie wyobrazam sobie uzywania funkcji AF.S ktora blokuje AF w jakims punkcie (dla przykladu centralnym) i pozniej przekadrowujesz.


Naprawde? A reporterke robisz? Bo to duzo szybsze niz ZASTANAWIANIE SIE, ktorym polem co i w ktorym kierunku... powiedzialbym - intuicyjne.... poza tym duzo dokladniejsze niz zdawanie sie na rozmieszczenie punktow pobocznych...
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Nie wiem, jak jest to rozwiązane w Kasetce, ale w DLu AF mam zdefiniowany pod przyciskiem OK, więc wyzwolić migawkę mogę w każdej chwili. Do tego AE-L jest swobodny jak szpadelek.
Tak prawdę powiedziawszy zastanawiają mnie owe punkty AF. Jakoś nie rozumiem idei jedenastu. Chyba jednak szybciej w standardowych warunkach jest uchwycić i przekadrować. Ale generalnie - jeśli istnieje opcja wielopunktowa, to raczej opowiadałbym się za 7 punktami: centralny, cztery w silnych punktach i dwa po bokach dla Landszafciarzy (z możliwością ich wyłączenia podczas wybierania). I do tego nawet dżojstika by nie było potrzeba.
 

Grzegorz  Dołączył: 01 Sie 2006
Michu napisał/a:
Ale generalnie - jeśli istnieje opcja wielopunktowa, to raczej opowiadałbym się za 7 punktami: centralny, cztery w silnych punktach i dwa po bokach dla Landszafciarzy (z możliwością ich wyłączenia podczas wybierania).


W sumie to tych pieciu tj centralny plus cztery w silnych punktach uzywam w 99% przypadkow. Cztery pozostale to rzeczywiscie glownie przy widoczkach (z tym ze czasem robi sie tez w pionie wiec cztery a nie dwa sie przydaja) - na prawde jest to rownie szybka IMHO metoda co przekadrowywanie. Roznica nanosekund nawet nie wiem na kozysc ktorej metdy miedzy czasem na przekadrowanie a na wcisniecie bez odrywania oka od wizjera gora dwoch przyciskow. Pozdrawiam

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach