Jak nie ma chętnych, to ja może przerwę swoje długie milczenie na tym forum i prawie tysięcznym postem odpowiadam:
1. O ile mi wiadomo, nie ma SMC Takumara 28mm (tak jak na przykład jest SMC Takumar 50mm 1.4), zwyczajowo tak określa się Super-Multi-Coated 28mm Takumara 3.5, czyli oba wyżej wymienione (w tytule i w opisie) to ten sam obiektyw, produkowany (jeżeli dobrze pamiętam) od 1971 roku.
2. Kwestia SMC i S-M-C była omawiana wielokrotnie, także w publikowanych przeze mnie opisach pięćdziesiątek Takumara (chyba gdzieś plączą się po internecie i na tym forum)
3. Był obiektyw 28mm Super Takumar produkowany chyba od 1962 roku, ale krótko. Miał inny układ optyczny i większą średnicę filtrów. Szybko zastąpił go Super Takumar w postaci takiej, jak ów S-M-C (schemat optyczny) jedynie z mniejszą ilością powłok antyodblaskowych.
4. Tak więc oba wymienione w Twoim poście obiektywy nie różnią się niczym, ponieważ to ten sam obiektyw z różnie zapisanym skrótem nazwy.
5. Ocena, czy warto kupić jest sprawą indywidualną, kiedyś były nieco tańsze, bo to popularny Takumar. Moim osobistym zdaniem warto go mieć, chociaż należy on do nieco trudniejszych w okiełzaniu, to znaczy aby uzyskać zadowalające i znakomite wyniki należy mu poświęcić nieco czasu nie zniechęcając się na początku. Niezwykle wiele ciepłych słów pod jego adresem wypowiadali wszyscy, którzy mocowali go odwrotnie celem makrofotografowania. Tu pokazuje rzeczywiście swoje drugie (a zdaniem owych wielu: właściwe) oblicze.
Tak więc przy cenach za Heliosa ponad 100 zł i cenach za litr paliwa ponad 5 zł nie wiem, czy warto długo się zastanawiać, wszak co Takumar, to Takumar...
Nie wiem, czy wiele pomogłem, jeżeli tak, to się cieszę i pozwólcie, że na powrót pogrążę się w forumowym niebycie...