Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
DS jest bardzo nieszczelny
Dopiero co po niedawnym intensywnym czyszczeniu matrycy zauważyłem nowe kudły na zdjęciach.
Jak one tam wlazły zacząłem sięzastanawiać przekładałem co prawda obiektyw kilka razy ale bardzo ostrożnie w przyzwoitych warunkach więc nie powinno się nakurzyć a jednak.
Cóż było robić wyciągnąłem odkurzacz ssawkę i do dzieła.
Kiedy tak sobie trzymałem aparat słuchając dźwięku odkurzacza i syku powietrza trzymając ssawkę wciśniętą w otwór bagnetu doszły do mych uszu dziwne dźwięki syczenia od lewej części korpusu - tam gdzie jest gniazdo na kabel USB.
Stwierdziłem że tamtędy przedostaje się powietrze do komory matrycy!
Wyglada jakby to była wąska szczelina na długości całej pokrywki.
Tym sposobem jedne pyłki wysysałem a drugie zasysałem świeże z powietrza he he.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Kfan napisał/a:
Kiedy tak sobie trzymałem aparat słuchając dźwięku odkurzacza i syku powietrza trzymając ssawkę wciśniętą w otwór bagnetu
gratuluję!
Cytat
DS jest bardzo nieszczelny
ktoś kiedyś twierdził, że ma uszczelnienia? :roll:
jak to mówią, szczelny czy bezczelny, to sprawa hydraulika 8-)

 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
tref co Cię tak szokuje, że aż gratulacje mi składasz?
Myślałem że ta nieszczelność to dotyczy jakichś zakamarków poza komorą matrycy a tu tak prosto z boku kurzy - porażka.
Zapewne w K100d itp jest podobnie.
 

TomiTom  Dołączył: 13 Sty 2007
A ja jak sobie walne z odkurzacza samochodowego to potem sobie spłukuję ze szlaufa to potem suszę sobie aparat opalaczem do farb, ale tylko wtedy gdy niema pod ręką grilla żeby sobie PentSunga przygrilować.....
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
TomiTom - żartujesz sobie a ja jak najbardziej poważnie to napisałem.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Kfan, ciesz się, że nie włączyłeś "odwrotnego ciągu" w tym odkurzaczu, bo byś się zdziwił. Tzn. ilość pyłków, paproszków itp. miałaby większą objętość, niż malutki otwór DSa :evilsmile:
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
tref nie ma takiej możliwości - to stary Zelmer Formuła 1 i zaledwie 1000W :P.
Widzę, że bardziej niż szczelina w body interesuje Was poddanie w wątpliwość mojego sposobu odkurzania i zakurzania aparatu z powodu tej szczeliny.
Gdyby jednak nie to, to nie dowiedziałbym się ze tam jest dziura.
Pomyślcie lepiej jak ją zatkać.
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
Proponuję zamknąć aparat w opakowaniu foliowym, i tak też używać :mrgreen:
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Kfan napisał/a:
Widzę, że bardziej niż szczelina w body interesuje Was poddanie w wątpliwość mojego sposobu odkurzania i zakurzania aparatu z powodu tej szczeliny.


Sluchaj, ty sie ciesz ze ci sie migawka nie zamknela. Byl juz taki zdolny, co zbieral lamelki z worka...

Kfan napisał/a:
Gdyby jednak nie to, to nie dowiedziałbym się ze tam jest dziura.
Pomyślcie lepiej jak ją zatkać.


Po co? Wyobrazasz sobie, ze zapinanie i odpinanie bagnetu generuje takie podcisnienie jak twoj Zelmer, coby zassac kurz z boku aparatu, przeprowadzic go po wszystkich zakamarkach elektroniki i oblepic twoja matryce? Troche wyobrazni.
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
cotti : nie lubię w żadnym worku czy to foliowym czy gumowym używać czegokolwiek.
Twoja propozycja więc odpada :(

Niemniej perspektywa czyszczenia matrycy po każdym użyciu w zakurzonej atmosferze nie wygląda ciekawie.
Coś trzeba wymyślić.
 

vesper  Dołączyła: 19 Gru 2006
alkos napisał/a:
Byl juz taki zdolny, co zbieral lamelki z worka...

Niejeden, niejeden.... :evilsmile:
 

GRZESIO  Dołączył: 05 Mar 2007
A mnie się wydaje ze ta dziura/szczelina jest tam tak specjalnie, na wypadek jak by ktoś odkurzacz uzywał, to taki zawór bezpieczeństwa aby bebechów niewciągnęło :-B
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
alkos napisał/a:
Kfan napisał/a:
Widzę, że bardziej niż szczelina w body interesuje Was poddanie w wątpliwość mojego sposobu odkurzania i zakurzania aparatu z powodu tej szczeliny.


Sluchaj, ty sie ciesz ze ci sie migawka nie zamknela. Byl juz taki zdolny, co zbieral lamelki z worka...

Kfan napisał/a:
Gdyby jednak nie to, to nie dowiedziałbym się ze tam jest dziura.
Pomyślcie lepiej jak ją zatkać.


Po co? Wyobrazasz sobie, ze zapinanie i odpinanie bagnetu generuje takie podcisnienie jak twoj Zelmer, coby zassac kurz z boku aparatu, przeprowadzic go po wszystkich zakamarkach elektroniki i oblepic twoja matryce? Troche wyobrazni.


Eee skończcie już siać defetyzm z tą migawką i lamelkami. Odkurzam co jakiś czas na pełnej mocy odkurzacza i nic mi nie wyciąga z aparatu. Pyrchanie gruszką jest nieskuteczne i tyle - nie zadowala mnie przedmuchanie pyłka ze srodka matrycy na jej skraj. jak chcecie to sobie chuchajcie ja dalej będę odkurzał.
Po co zatkać? Po to żeby mi tam nie kurzyło do środka a z tym podciśnieniem z bagnetu to raczysz sobie jaja robić. Pewnie to jest powód żeby rozszczelnić K10D lub D200 he he.
 

bossini  Dołączył: 23 Sty 2007
Chmm.... :) możnaby zastosować rozwiąznie "systemowe" do skutecznego czyszczenia sprzętu. Trzebaby by tylko przerobić końcówke ssaka na bagnet pentaxowy.
Niewątpliwie szczeloność systemu by się zwiększyła...
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
GRZESIO napisał/a:
A mnie się wydaje ze ta dziura/szczelina jest tam tak specjalnie, na wypadek jak by ktoś odkurzacz uzywał, to taki zawór bezpieczeństwa aby bebechów niewciągnęło :-B

Błędne rozumowanie bo kiedy to zauwżyłem to przytkałem tą szparę na czas odkurzania i dopiero wówczas pozbyłem się syfów z aparatu.
Zawór bezpieczeństwa jest do niczego niepotrzebny o ile właściwą ssawkę zastosujesz.

[ Dodano: 2007-06-20, 13:15 ]
vesper napisał/a:
alkos napisał/a:
Byl juz taki zdolny, co zbieral lamelki z worka...

Niejeden, niejeden.... :evilsmile:


Niejeden teżwjechał w drzewo samochodem i co z tego?
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Kfan napisał/a:
Błędne rozumowanie bo kiedy to zauwżyłem to przytkałem tą szparę na czas odkurzania i dopiero wówczas pozbyłem się syfów z aparatu.


Jakos ci nie wierze. Przeciez zeby wylecialy syfy, musi byc ciag. A ty go zablokowales...

Poza tym duzo bardziej turbulentny strumien powietrza masz ze zwyklej gruchy...
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
bossini, już to właśnie kiedyś pisałem, że możnaby w tym celu wykorzystać przejściówkę PK/M42 8-)
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
alkos napisał/a:
Kfan napisał/a:
Błędne rozumowanie bo kiedy to zauwżyłem to przytkałem tą szparę na czas odkurzania i dopiero wówczas pozbyłem się syfów z aparatu.


Jakos ci nie wierze. Przeciez zeby wylecialy syfy, musi byc ciag. A ty go zablokowales...

Poza tym duzo bardziej turbulentny strumien powietrza masz ze zwyklej gruchy...


No właśnie musi być ciąg - a gdzie ja twierdzę że go zablokowałem?
Zablokowałem tylko szczelinę przez którą dostawały się nowe.
Z gruchą zgoda ale ona "nie wyciąga" tylko przepycha pyłki.
Do tego czasem może "napluć" na matrycę.
Poza tym nie zależy mi na tym czy mi wierzysz czy nie.

Post napisałem po to żeby posiadacze istów itp. mieli świadomość którędy syf przedostaje się do wnętrza aparatu co właśnie odkryłem.
Czy ktoś tam sobie pompuje gruchę czy odkurza mnie nie interesuje.

Tak sięzastanawiam chyba zalepienie tej pokrywki taśmą samoprzylepną rozwiąże problem o ile ktoś gniazda USB nie używa.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Kfan napisał/a:
Post napisałem po to żeby posiadacze istów itp. mieli świadomość którędy syf przedostaje się do wnętrza aparatu co właśnie odkryłem.


Ale chodzi o to, ze on sie tamtedy nie dostaje, poki nie zaczniesz go wciagac odkurzaczem!
 

mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
Kurcze, ale ekstremista z Ciebie Kfan - trza było na początek chociaż suszarką spróbować! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach