TomaSzSz  Dołączył: 04 Lip 2007
  Jak odkrecic migawkę we Flexaret 6
Witam, mam problem muszę odkręcić obiektyw i migawkę przeczyścić bo mi się skleiła od starego smaru ale nie mam już pomysłu jak ... rozbebeszyłem cały aparat a migawka jak była tak nie da się jej odkręcić . ktoś ma jakieś doświadczenia jak to zrobić albo tutoral ?
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
Podbiję, chociaż temat nie do końca się zgadza, ale sprzęt podobny.
Reflekta II (prawdopodobnie); migawka ewidentnie nie trzyma dłuższych czasów (1s -> ~4s , 1/2 -> ~3s itd.; na krótszych raczej dobrze, chociaż nie sprawdzałem dokładności). Najpewniej przyczyną są zastałe smary i brud w mechanizmach- jak czyścić, żeby nie pogorszyć sprawy ? (jak w Zorce, gdzie z rozpędu tak naoliwiłem, że nie ma czasu B)
Dobrnąłem do tego miejsca:

Na marginesie: do czego służy dźwigienka z czerwoną kropką (żadnych napisów na tarczy w jej sąsiedztwie; pod nią mamy przełącznik X/M) ?

 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
PK napisał/a:
do czego służy dźwigienka z czerwoną kropką

To nie jest przypadkiem samowyzwalacz?
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
Możliwe. Niestety się przycina.
Czy można zakroplić do tych mechanizmów odrobinę benzyny z olejem silnikowym ?
 
pawel1967 Dołączył: 03 Maj 2006
Raczej benzynę z odrobineczką oleju . Jednak lepiej w migawkach typu compur bo jakby się ona nazywała to jest system compurowski migawka centralna . Umyłbym to w zwykłej benzynie ekstrakcyjnej . Jednak listki migawki będą wymagały kilku dodatkowych zakropleń benzyną i dokładnego wysuszenia . Wcześniej należy z obu stron zdemontować soczewki . Ten pierścień sam zchodzi jednak jego rowki a raczej po wycięciach rowków codzą dzwigienki i przy powtórnym montażu trzeba je delikatnie tam umieścić . W compurach dawało się idealnie zdjać i zamontować pierścień czasów . Po prostu go delikatnie ściągałem . Będzie bzyknięcie przy demontażu ponieważ uwolni się mechanizm opóźniacza czasu . Do każdego mikrona oleju przyczepia się w przyszłości kurz . Należy o tym pamiętać . A już pod zadnym pozorem nie lać tej mieszanki na migawkę . Delikatnie obmyć mechanizmy obok to i owszem , ale natychmiast osuszyć aby nie zapaskudzić listków migawki
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
Utknąłem.
Czy (i jak) da się wykręcić obiektyw celowniczy (cały "tubus") ?
Pierścień mocujący tylną soczewkę obiektywu głównego nie chce się ruszyć bez przykładania siły Conana Myśliciela (a takową nie dysponuję)- czy można zastosować jakieś sztuczki pomocne w tej sytuacji ?
Dziękuję za pomoc.
 
pawel1967 Dołączył: 03 Maj 2006
Rozbierałem Altiflexy , Starty i wiele innych ale od flexsareta trzymałem się z daleka . Ktoś określił kiedyś że jest to razem z rosyjskim ałmazem ulubiony aparat zakladow naprawczych sprzętu foto . Dlatego nigdy nie kupowałem do mojej kolekcji tych aparatów . Ale musi być na to prosty sposób może nawet taki jak przy Startach . Zadzwoniłbym do Pana Rendaszki do Gdyni o poradę i myślę że by pomógł . Wiele flexaretow w życiu naprawił
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
pawel1967 napisał/a:
Rozbierałem Altiflexy

A jak to jest w rzeczonym Altiflexie ?
 
pawel1967 Dołączył: 03 Maj 2006
Masz kilka wkrętów na przodzie aparatu i po odkręceniu wkrętów kontrujacych tubusy obiektywów masz juz problem z głowy po prostu odkręcasz blachę osłaniajacą mechanizmy naciągu i blokady . Jednak Flexaret to inna bajka zadzwoń do pierwszego lepszego serwisu . Ja dzwoniłem do Pana Rendaszki bo udzielał mi wyczerpujących informacji
 

TomaSzSz  Dołączył: 04 Lip 2007
Wracam, do tematu, własnoręcznej naprawy się nie podejmuję nie mam już zdrowia wg. informacji z 2 ręki człowiek chce za to 200 PLN około, może znajdzie się ktoś miłosierny na forum i dorzucił by się parę zł to byłbym bardzo wdzięczny :-B . Sprzęt się rozdupczył w tłusty czwartek rok temu, udało mi się zrobić nim jedną klatkę.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach