asia1701  Dołączyła: 17 Cze 2011
[K100D] [K-100D] Problem z pryzmatem??
Od niedawna mam problem z pryzmatem w moim k100d. szkoda mi tego maleństwa, a nie stać mnie w tym momencie na wymianę na coś lepszego. Znalazłam osobę która w Krakowie wymieniłaby mi pryzmat za ok 250 złociszy, pozostaje problem samej części.
czy ktoś orientuje się czy jest jakaś możliwość znaleźć takie coś na rynku czy czeka mnie kupno jakiegoś uszkodzonego modelu?? czy czeka mnie raczej płatne serwisowanie??
pomóżcie :(

dodam że aparat ma 3 lata, i przebieg ok 18.000 wiec tym bardziej szkoda.

 

michal5150  Dołączył: 17 Sie 2007
Czy aby na pewno to problem z pryzmatem? K100D nie ma pryzmatu.
 
asia1701  Dołączyła: 17 Cze 2011
tak mi powiedziano. nie rozkładałam go na bebechy więc nie wiem czy ma czy nie. ufam specom że wiedzą o co chodzi.
 

michal5150  Dołączył: 17 Sie 2007
Ale jaki z nim jest problem że trzeba go wymienić?
 
asia1701  Dołączyła: 17 Cze 2011
mleczny obraz, kiepska widoczność w wizjerze - prawie jej brak. aparat czyścił spec, wiec lustra czyste. jak nie to to ktoś ma pojęcie co może być zgrane??
 

michal5150  Dołączył: 17 Sie 2007
Może nie pryzmat a matówka? Ale to musiałby zobaczyć ktoś, kto się zna i nie ma zamiaru naciągnąć Cię na kasę ;)
 

dżejpi  Dołączył: 04 Paź 2007
asia1701, rozumiem, że widzisz taki obraz patrząc w wizjer aparatu z podpiętym obiektywem?
 
asia1701  Dołączyła: 17 Cze 2011
dżejpi, z obiektywem czy bez obraz przez wizjer jest taki jakby do środka szklankę mleka wlał :/
 

dżejpi  Dołączył: 04 Paź 2007
jwśli szkło wizjera jest przezroczyste, czyste i matówka jest na swoim miejscu to wskazuje to na uszkodzony układ luster.
Jakieś mocne uderzenie aparatem/w aparat?
 
asia1701  Dołączyła: 17 Cze 2011
uderzeń nie, uszkodzeń żadnych, aparat noszony zawsze w torbie, lub futerale. no chyba ze to już ze starości :( zawsze dbałam o sprzęt jest to moje pierwsze lustro bo wcześniej pracowałam na analogach. dbałam o nie szanowałam, nie nosiłam byle gdzie, nie wyciągałam na mrozach. wiec szczerze to już nie mam pojęcia co mu jest :((
 

pool80  Dołączył: 03 Sie 2010
asia1701, A nie czasem po prostu zaparował? ja bym zrobił tak:
odpiąć obiektyw, widzisz czy z lustrem jest ok. patrzysz przez sam obiektyw przez dupkę jego czy wszystko jest ok. Jak tak to wyciągasz samą matówkę. oglądasz matówkę. dalej patrzysz przez wizjer z bliska jak i z kilkunastu cm. jak tam dalej jest mleko to patyczkiem delikatnie do uszu, jakimś lepszym co nie kudlaci sie i przetrzeć wizjer od wewn. Nic innego jak zaparowanie nie przychodzi mi do głowy. Jak stwierdzisz że mleko jest miedzy wewn częscią wizjera, tam gdzie przetarłaś patyczkiem a tam gdzie oko przykładasz (ze tam jest zaparowane) to suszarką może pomoże, tylko muszle zdjąć.
ps. Jak wyciagnąc matówkę z Pantaxa znajdziesz w necie. blaszka (ramka) lekko podważona odskakuje, otwiera się. Dobrze mieć penseta. ja używam obcinaczki do paznokci.
pozdr.
 
asia1701  Dołączyła: 17 Cze 2011
napewno nie zaparował, bo sprawdzał to gość przy okazji czyszczenia matrycy. problem leży gdzieś pomiędzy wizjerem a matówką, tylko pytanie - gdzie?.
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
Rozumiem, że "mleczny obraz" pojawił Ci się, zanim oddałaś do czyszczenia specowi?
Czy możesz napisać, jak doszło do pojawienia się tego "mlecznego obrazu"?


PS. Wymiana układu luster, przy cenach używanych aparatów, będzie raczej nieopłacalna.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
asia1701, weź na patyczek kosmetyczny trochę pasty do zębów i wypoleruj soczewkę w wizjerze, potrwa to maksymalnie do 5-ciu minut. Osobiście robiłem to w K100D Super syna. Sposób ten był, oprócz mnie, zastosowany i opisany przez kilka innych osób.

Soczewka z wizjera jest plastikowa i użycie przy czyszczeniu jakiejkolwiek chemii lub zbyt szorstkiej szmatki daje takie objawy.
 
asia1701  Dołączyła: 17 Cze 2011
Pentagram napisał/a:

Czy możesz napisać, jak doszło do pojawienia się tego "mlecznego obrazu"?
PS. Wymiana układu luster, przy cenach używanych aparatów, będzie raczej nieopłacalna.


mleczny obraz pojawił się znikąd i nie chce zniknąć. a co do wymiany znalazłam sztuke za 250 zł i bym ją kupiła tylko musze wiedzieć czy jest to opłacalne i porzebne.

plwk napisał/a:

weź na patyczek kosmetyczny trochę pasty do zębów i wypoleruj soczewkę w wizjerze


dzięki za poradę.poniewaz mam aparat w pracy, wezme jutro pase i sie pobawie, a potem napisze efekty :)
 
mathiass  Dołączył: 14 Cze 2012
Witam, Mam podobny problem ale dotyczy matówki. Z Twojego opisu nie wiem czy chodziło o matówkę czy o szkło w wizjerze. Czy polerowanie dało pozytywny efekt? pozdrawiam
Maciej Soral
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
mathiass napisał/a:
Mam podobny problem ale dotyczy matówki
Skąd wiesz ? Czyściłeś czymś matówkę ? Jeśli tak i Ci zmatowiała, to do wymiany.
 
mathiass  Dołączył: 14 Cze 2012
Tak, czyściłem spirytusem i spaliło ją. Zmatowiała i zbrązowiała
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Nigdy, ale to nigdy nie czyści się matówek spirytusem - teraz będziesz to wiedział. Szukaj zastępczej na giełdzie, albo na All... ewentualnie zostają nasi przyjaciele Chińczycy.
 

seawolf688  Dołączył: 27 Maj 2011
Miałem to samo - w mojej k100d super nagle zrobiło się mydło w wizjerze- jakbym patrzył przez zaparowane okno. Jak radzili na forum pasta do zębów i patyczek kosmetyczny dał radę - przetarłem, pogładziłem i teraz jest cacy - wizjer jak nówka sztuka a obraz czysty i ostry. Nie zaszkodzi spróbować bo operacja tania i pozwala oszczędzić na wymianie za 250 zł nieistniejącego w k100d pryzmatu ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach