dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
World Press Photo 2012
Jak co roku w lutym, dzień świstaka czas zacząć. Jak co roku wiem jak będzie wyglądać dyskusja, ale jak co roku nie mogę sie powstrzymać przed założeniem tematu. Strona chyba powstaje powoli po spontanicznym DDOS.

http://www.worldpressphot...rld-press-photo

Jak co roku nagrodę (trzecią) w kategorii Sport dostał Tomasz Gudzowaty. Cieszy bardzo nagroda dla naszego brata w streecie, Tomka Lazara.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
I to całkiem zasłużona, nawiasem mówiąc :-)
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Właśnie staram się oglądać między telefonami klientów a innymi przeszkadzajkami. Dobre, jak zwykle zresztą...
 

fotostopowicz  Dołączył: 06 Lut 2009
wojtekk napisał/a:
Właśnie staram się oglądać między telefonami klientów a innymi przeszkadzajkami. Dobre, jak zwykle zresztą...

Ja również i cholera jak na złość teraz najbardziej dzwonią i mailują :evil:
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Oj takie lubie - Alexander Gronsky, rekreacja na podmoskiewskich nieużytkach:
http://www.worldpressphot...al?gallery=2634

Daily life and People in the news w tym roku mnie rozwalaja.
 

fotostopowicz  Dołączył: 06 Lut 2009
dzerry napisał/a:
Daily life and People in the news w tym roku mnie rozwalaja.

Z kategorii "Daily life" ogromne wrażanie zrobiło na mnie to zdjęcie
http://www.worldpressphot...-1?gallery=2634
w kategorii sport to oczywiście Guzowaty i ten materiał
http://www.worldpressphot...ak?gallery=2634
 

radekone  Dołączył: 20 Maj 2009
ja jak zwykle obejrze w sierpniu na festiwalowej wystawie :-)

Fotki Lazara widzialem tylko. Fajne.

 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
radekone napisał/a:
ja jak zwykle obejrze w sierpniu na festiwalowej wystawie.


He he he :D
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
Żeby tradycji stało się zadość: och tyle cierpienia i krwi, to powoli staje się nudne


A poważnie: bardzo lubię Gronsky'iego, byłem na spotkaniu z nim w ramach Fotoart Festiwalu w Bielsku w tym roku. Dość skromny i małomówny gość, opowiadał, że zdjęcia zaczął robić przypadkiem, jeżdząc do pracy gdzieś na daleki wschód. Potem stwierdził, że w podobny sposób mógłby fotografować obrzeża Moskwy. Cały wielki cykl jest podzielony na pory roku i ogląda się to fenomenalnie.
Oczywiście rozwalały pytania z sali, np. "gdzie Pan robi odbitki?", "czy Pan robi odbitki zaraz jak Pan zrobi zdjęcie, czy dopiero przed wystawą?" :-D
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Mnie strasznie nudzą te zdjęcia z demonstracji i walk ulicznych. Pachnie tutaj konwencją.

Z kolei z zaciekawieniem oglądałem fotografie z Japonii. Większość zdjęć dźwiga tego samograja.

Jeszcze oglądam. Ale znów widzę, że zdjęcia sportowe wyróżniają się estetyką.
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
Gudzowaty to jednak klasa sama w sobie
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Ciekawe czy w tym roku też mu ktoś zarzuci, że zdjęcia są ustawione :-)
 
PawelK  Dołączył: 03 Maj 2007
No nic to sobie podskoczę w kwietniu do Amsterdamu do Oude Kerku :-D
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Mało komentarzy, dyskusja wbrew przewidywaniom nie jest zażarta. Chyba łagodniejsza w tym roku forma zdjęć zaskoczyła i zamknęła usta.

Zwycięzca oczywiście się nie podoba:

Cytat
- Jestem negatywnie zaskoczony tegorocznym wyborem laureata World Press Photo - mówi w rozmowie z TOK FM Andrzej Zygmuntowicz ze Związku Polskich Artystów Fotografików. - Mam pewien dyskomfort, że oglądam ładny kadr, ale nie opowiada on historii - dodaje.
- To zdjęcie nawiązuje do wielu nagród z World Press Photo, ponieważ jest to coś w rodzaju Piety. A dosyć łatwo nagradza się zdjęcia, które na tym bazują - mówi o tegorocznym zwycięzcy World Press Photo Andrzej Zygmuntowicz. Nagrodę za Zdjęcie Roku 2012 zdobył hiszpański fotograf Samuel Aranda. Zwycięskie zdjęcie przedstawia odzianą w czarny nikab kobietę, która tuli w ramionach rannego mężczyznę.

http://www.tokfm.pl/Tokfm...adni_wobec.html

Cytat
Patrzę na zwycięskie zdjęcie World Press Photo i zastanawiam się dlaczego mnie to zdjęcie wkurza? Czemu czuję złość? Przecież to taki piękny i wzruszający obraz: arabska Pieta, matka tuląca rannego syna...

(...)

I już wiem skąd to uczucie złości - ta kobieta nie ma twarzy, a może to nie matka tuląca syna, lecz zakapturzony oprawca, może kat? Dlaczego szanowne jury z góry założyło, że jako widz mam kupić ich interpretację? Dlaczego mam współczuć i wierzyć w cierpienie, którego na tym zdjęciu nie ma? Nie ma, bo go nie widać. A może ta osoba ukrywająca się pod czarną burką wcale nie cierpi? Może co innego ma wymalowane na twarzy? I czyja to jest twarz?

http://www.tokfm.pl/blogi...i_we_mnie_zlosc

Za mało bije po gębie? Jest za mało informacyjne?
 

ente  Dołączył: 22 Lip 2008
zestawienie zwycieskich zdjec od 1955:
http://www.buzzfeed.com/m...-from-1955-2011

 
dlugas1982  Dołączył: 07 Lis 2008
Cytat
Za mało bije po gębie?
patrząc na większość wcześniejszych wygrywających to "moc" jest nie wielka

Wygra kiedyś choć jedno pogodne zdjęcie ukazujące kawałek piękna tego świata?

Bo po przeglądnięciu wygranych od '55 łapie straszna deprecha.
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
Przejrzałem i na mnie najmocniejsze wrażenie wywiera chyba to zdjęcie:

 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
ente, dzięki za linka.

Poszukajcie wspólnych elementów.

Większość zdjęć, o choćby to, które zacytował alek opiera się na kontraście, kontrapunkcie, dialektyce.

W tym tegorocznym, chyba też czegoś takiego można się doszukać.

Na przestrzeni lat coraz mniej wygrywały decydujące momenty. Częściej właśnie ten kontrast, który nie pozwala odwrócić wzroku i zapomnieć.
 

alekw  Dołączył: 27 Wrz 2007
jorge.martinez napisał/a:

Większość zdjęć, o choćby to, które zacytował alek opiera się na kontraście, kontrapunkcie, dialektyce.

W tym tegorocznym, chyba też czegoś takiego można się doszukać.

Na przestrzeni lat coraz mniej wygrywały decydujące momenty. Częściej właśnie ten kontrast, który nie pozwala odwrócić wzroku i zapomnieć.


W tym roku jeszcze mamy kontrast do zeszłorocznego
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Pewnie niektórym brakuje w tym zdjęciu źródła emocji - że masz ochotę wziąć cegłę i rzucić, ewentualnie kupić cegiełkę.

Ale gdyby wygrało coś z Japonii, czyż nie byłoby tak samo?

[ Dodano: 2012-02-13, 20:12 ]
Pewnie wielu nie chce się przyznać do tego, co czują intuicyjnie, że fotografia prasowa nie ma znaczenia. Że zdjęcia nie naprawiają krzywd i nie zmieniają świata.

Foto z beznadziejnej tragedii w Japonii było idealnym tego ukoronowaniem.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach