mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
plwk napisał/a:
w "robótkach ręcznych"


Ale jak ktoś złapie o co chodzi w jednej dziedzinie robótek, to cała reszta to bułka z masłem.
A zręczne palce zawsze w cenie ;-)
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
no tak... a skrzypek pewnie też ma sprawne paluszki ;-)
mamy tu jakiegoś skrzypka? ;-) albo chociaż gitarzystę? (choć nie wiem, co wymaga większej precyzji)

albo chirurga? :-)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
cotti napisał/a:
mamy tu jakiegoś skrzypka? albo chociaż gitarzystę?


Idźmy na całość - czy mamy tutaj jakąś flecistkę? ;-)
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
cotti napisał/a:
a skrzypek pewnie też ma sprawne paluszki ;-)
mamy tu jakiegoś skrzypka?

A wystarczy układacz kostki rubika w minutę :?:
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Stachu napisał/a:
A wystarczy układacz kostki rubika w minutę


Znam te numery :mrgreen:
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
Stachu, układasz tak szybko? ale taką rozbitą na fragmenty to się nie liczy


---
to logo ma nieco poszarpane brzegi ;-)
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
cotti napisał/a:
Stachu, układasz tak szybko?

Tak 8-) .
Ułożenie rozbitej na fragmenty zajmuje znacznie dłużej... i jest trudniejsze :evilsmile: .
 

Pentagram  Dołączył: 21 Wrz 2006
mygosia napisał/a:
Idźmy na całość - czy mamy tutaj jakąś flecistkę? ;-)

mygosia rzeczywiście poszła na całość
 

sylwiusz  Dołączył: 19 Kwi 2006
mygosia napisał/a:
Sylwiusz - jestem biegła w szydełkowaniu, robieniu na drutach i frywolitkowaniu ;-) Chętnie Ci pokażę co i jak...

Tylko weź swój sprzęt...

Aaaa... przypomniało mi się - jeszcze haft krzyżykowy, koronki siatkowe i robienie biżuterii. A za niedługo mam nadzieję, że Decoupage...

Coz ja mam Ci powiedziec? Zapisalbym sie do Ciebie na lekcje, jestem do Twojej dyspozycji, z przyjemnoscia :-D Ja zapewniam ciepla atmosfere - konieczna do zrozumienia i zblizenia idei - rzeczy tak wazne w szkoleniu :-)
 

Throwend  Dołączył: 26 Kwi 2007
cotti napisał/a:
albo chociaż gitarzystę?

Co znaczy 'chociaż'? Że my niby jacys gorsi? :evil:

Ja tam na sprawność manualną nie narzekam... heh :-P
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
Throwend, wręcz jesteś specjalistą :-) :-B
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Cytat
cotti napisał/a:
albo chociaż gitarzystę?

Co znaczy 'chociaż'? Że my niby jacys gorsi?

Ja tam na sprawność manualną nie narzekam... heh

Perkusiści to dopiero mają przekichane. Ich o sprawność manualną nikt nie posądza. A to błąd!
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
Cytat
Perkusiści to dopiero mają przekichane. Ich o sprawność manualną nikt nie posądza. A to błąd!

a oni nie mają zgrubień na palcach?...
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
cotti napisał/a:
a oni nie mają zgrubień na palcach?...
cotti, dotknij kiedys opuszek lewej dloni gitarzysty ;-) tym mozna gwozdzie wbijac ;-)

dz.
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
cotti, tak, a dobrze wypoziomowaną perkusję można poznać po tym, że ślina perkusiście cieknie z ust równomiernie z dwu stron ;-)

Yyy, a na serio - no nie wiem, może na zewnętrznej stronie palca wskazującego od pałeczki, ale tylko tam, to nie pałka policyjna, żeby ją trzymać całą dłonią. Tu trzeba delikatności, wyczucia i precyzji. Zupełnie serio piszę. Takie tremolo np grane dwójkami na werblu to istna poezja subtelnych ruchów palcami :-)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
bEEf napisał/a:
Tu trzeba delikatności, wyczucia i precyzji. Zupełnie serio piszę. Takie tremolo np grane dwójkami na werblu to istna poezja subtelnych ruchów palcami


Szybko i rytmicznie...
 

Żaba  Dołączył: 08 Cze 2006
Taa perkusja i delkiatność ;-) Polecam pozać twórczość tego pana (Zbigniew Robert Promiński)
Przykład jego wysokich umiejętności można zaobserwować w utworze pt. Modern Iconoclasts z albumu Zos Kia Cultus, zrealizowanym w tempie 260 uderzeń na minutę.
Takie tempo to zabic może :evilsmile:
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
mygosia, cotti, Niektórzy wirtuozi nie potrzebują nawet rąk, ani nóg, żeby delikatnie grać. Wystarczy im do tego najprecyzyjniejszy narząd. To ci, co grają na organkach :mrgreen:
Delikatne zadęcia, dmuchnięcia, zassania oraz zatykania i odtykania odpowiednich dziurek, a nawet rytmiczne tremolo - to to, co sprawia nieopisaną rozkosz odbiorcom tej muzyki, jak również samym instrumentalistom.
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
awakqwq napisał/a:
...zrealizowanym w tempie 260 uderzeń na minutę.
Takie tempo to zabic może :evilsmile:

Zwłaszcza jeżeli dochodzi do tego jednostajnie młócący werbel, tak charakterystyczny dla tej stylistyki... ;-)
A tak a propos, to skrzypce wymagają większej precyzji, bo gryf jest węższy, a smyczek dłuższy... :mrgreen:
 

djack  Dołączył: 22 Kwi 2006
cotti napisał/a:
albo chociaż gitarzystę?

gitarzysta się znajdzie :mrgreen:

[ Dodano: 2007-06-30, 21:06 ]
mygosia napisał/a:
Stachu napisał/a:
A wystarczy układacz kostki rubika w minutę

Znam te numery

A w dwie minuty może być?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach