mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
Na dwór vs. na pole
Wątek wydzielony z dyskusji koszulkowej.


badworm napisał/a:
Również potwierdzam dotarcie przesyłki. Koszulki bardzo fajne, jak tylko zrobi się cieplej to będzie można się w nich pokazać na dworzu ;-)


badworm, południowcy zaraz Ci napiszą, że na polu nie na dworzu :-P
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
na placu :->
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Poloniści napiszą, że na dworze.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
We dworze to straszy halka
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
tref napisał/a:
halka
jak podarta to pewnie straszy :->
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Hulka Hogana?
 

piotr_luk  Dołączył: 14 Kwi 2007

www.pro9x.com
 
pipex  Dołączył: 21 Paź 2010
:shock: :-D :mrgreen: :lol:
 

izbkp  Dołączył: 15 Gru 2008
o jeżu... ;P
 
danpe_
[Usunięty]
plwk napisał/a:
Poloniści napiszą, że na dworze.


U nas bardzo brutalnie tłumią kogoś, kto powie "na dworze" i wyśmiewa się z wychodzenia na pole, przy tym próbując udowodnić, że wie lepiej.
Na pole wychodzi Panisko zobaczyć co parobki robią, a na dwór to idą parobki po prośbie, taką wersję ostatnio słyszałem.

Co do polonistów to nie zgadzam się, moi zawsze mówili "na pole" i jest to jak najbardziej poprawna forma, sprawdź w słowniku poprawnej polszczyzny jak nie wierzysz ;)

Według językoznawców wersja "na dwór" uważana jest za poprawną tylko dlatego, że stolica jest w Warszawie i w środkach masowego przekazu, oraz języku urzędowym stosuje wię warszawskie naleciałości, zresztą jest to naturalne.
Jakby stolica była w Poznaniu, to Gessler by mówiła "pyry" a nie "ziemniaki" ;)


Ciepło się zrobiło, gdzie są moje koszulki :-P
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
http://slowodnia.wordpres...e-vs-na-dworzu/

Słownik Współczesnego Języka Polskiego, wydanie 1998 pod red. Wierzbickiej daje taką samą wykładnię.
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
danpe_ napisał/a:
Według językoznawców wersja "na dwór" uważana jest za poprawną tylko dlatego, że stolica jest w Warszawie i w środkach masowego przekazu, oraz języku urzędowym stosuje wię warszawskie naleciałości, zresztą jest to naturalne.
Chcesz, żebym się udusił galaretką?


Z racji tego, że w słowniku wyraz pole nie ma znaczenia podobnego jak w przypadku wyrazu dwór uznać należy, że sformułowanie "na pole" jest regionalizmem, nie zaś odwrotnie jak sugerujesz.

Słownik Języka Polskiego:

dwór
1. «siedziba panującego lub księcia»
2. «ludzie otoczający panującego lub księcia»
3. «obszerny dom mieszkalny, charakterystyczny dla dawnych posiadłości ziemskich»
4. «majątek ziemski z domem i zabudowaniami»
5. «właściciele posiadłości ziemskiej, jej mieszkańcy, administracja»
6. «otwarta przestrzeń na zewnątrz domu»

pole
1. «obszar ziemi przeznaczony pod uprawę»
2. «teren przeznaczony na coś lub pokryty czymś»
3. «powierzchnia czegoś lub jej część wyodrębniona konturami, barwą lub w inny sposób»
4. «dziedzina, zakres czyichś działań i zainteresowań»
5. «możliwość, sposobność jakiegoś działania»
6. «część boiska broniona przez zawodnika lub drużynę»
7. fiz. «obszar, w którym każdemu punktowi przyporządkowuje się pewną wartość określonej wielkości»
8. mat. «nieujemna liczba rzeczywista, wyrażająca powierzchnię danej figury»


EDIT
Barbara Grabka, IJP PAN, Kraków napisał/a:
W gwarach występuje dość powszechnie na dworzu, na dworze (oczywiście poza południem, gdzie nie inaczej tylko na polu). Na dworze jest charakterystyczne dla gwar śląskich, wielkopolskich, kaszubskich. I tu właściwie wyłączne. Ale występuje też w środkowej i północnej Małopolsce, na Mazowszu, sporadycznie na Mazurach, z tym że w tych gwarach równoprawne jest też na dworzu. Na dworzu notowano poza tym na Kujawach, ziemi chełmińsko-dobrzyńskiej, w gwarach malborskich i na Warmii.

 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Ależ w tym tygodniu zimno rano na dziedzinie.
 
Remek  Dołączył: 16 Wrz 2011
Cytat
Na dwór vs. na pole
- Na zewnątrz ;)
 

komisarz  Dołączył: 09 Maj 2011
Remek, właśnie to miałem napisać :-)

Idąc na papieroska mówimy "na świeże powietrze" (lub "na balkon") :-)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
zazwyczaj "na dwór", ale jeśli jestem u kogoś kto ma domek, to wychodząc na jego "posiadłość" idę "na podwórko"
 
danpe_
[Usunięty]
Miałem się w tym temacie więcej nei wypowiadać, no ale cóż, skoro powstał taki wątek, to nie odmówię.

tref napisał/a:
danpe_ napisał/a:
Według językoznawców wersja "na dwór" uważana jest za poprawną tylko dlatego, że stolica jest w Warszawie i w środkach masowego przekazu, oraz języku urzędowym stosuje wię warszawskie naleciałości, zresztą jest to naturalne.
Chcesz, żebym się udusił galaretką?


Z racji tego, że w słowniku wyraz pole nie ma znaczenia podobnego jak w przypadku wyrazu dwór uznać należy, że sformułowanie "na pole" jest regionalizmem, nie zaś odwrotnie jak sugerujesz.


Nic takiego nie sugeruję, napisałem, że mówimy po Warszawsku, bo stolica od wieków jest w Warszawie.
Jakby była w Gdańsku od tych powiedzmy 200 lat, albo w Poznaniu, albo w Rzeszowie to byśmy mówili inaczej, bo wpływ centralnych mediów, mowy używanej przez prezenterów, polityków, gazety i tak dalej - generalnie wzorców, jakie docierają do ludzi zawsze odciska wpływ na mowę ogółu społeczeństwa.
Ten efekt w związku z coraz większym wpływem mediów i mieszaniem się ludności będzie coraz większy.

Inaczej: nie wmówisz mi, że jakby stolica została w Krakowie to ktoś by się dziwił słysząc "idźże", " parasolek", lub omawiane "na polu". Akurat tutaj nauka jest po mojej stronie - google Twoim przyjacielem, kiedyś się tym interesowałem i znalazłem opracowania.

Może Ty takiego wpływu nie zauważasz, ale ja dośc wyraźnie, młodsi ludzie mówią zupełnie inaczej niż moja mama, babcia, czy nawet ja.
Mieszkałem kilka lat w Dębicy, poloniście kopara opadła,gdy usłyszał ode mnie "gdybym był wiedział, że będzie kartkówka", a dla mnie mówienie w ten sposób to norma.


Podsumowując, nie uważam, że mówienie "na polu" jest czymś złym, niepoprawnym, nie przystającym. Nie jestem z Warszawy, to będę mówił po swojemu.


A tutaj autorytet się wypowiada, pod koniec.
http://www.youtube.com/watch?v=JemQ2YOzasI

 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
nemo napisał/a:
na placu :->

Popieram przedmówcę. Ja zawsze wychodziłem na plac. Poszpilać w balę, albo pojeździć z kolegami na kole. Albo ciepać kamyki do gulika. :-P

 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
Benek, :-B
 

Generic  Dołączył: 09 Lis 2007
Remek napisał/a:
Cytat
Na dwór vs. na pole
- Na zewnątrz ;)

Tudzież w plenerze o-)

U mnie się wychodzi na pole i nic dziwnego, bo gdzie spojrzę wokoło to lasy i pola o-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach