JFK  Dołączył: 04 Sty 2007
pulapka ostrosci
Witam.
W zwiazku z tym ze w mojej kolekcji szkielek pojawil sie obiektyw typu smc-A zaobserwowalem jedna rzecz: Jesli korpus pozostanie ustawiony na AF to aparat nie wyzwoli migawki do momentu uzyskania potwierdzenia ostrosci.
Opis podobnego zachowania jest w przyklejonym watku powyzej. Prawde powiedziawszy bardzo mi takie zachowanie odpowiada i zastanawiam sie czemu tego efektu nie udaje mi sie uzyskac w przypadku obiektywow podpietych po przejsciowce m42? Czyzby ten jeden styk zmienial az tyle?
A moze przegapilem jakies ustawienia w korpusie?
A jak zachowa sie smc-M lub inne obiektywy z tamych czasow? Z logiki wynikaloby ze tak samo jak m42, ale moze cos przeoczylem.
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
JFK, z tego, co mi się obiło kiedyś o lewe ucho - jeśli m42 nie potwierdza, to zdrap mu emalię od strony bagnetu tak, żeby zwierał styki. Ponoć wtedy daje radę. I na pewno nie zależy to od styków, bo M-ki potwierdzają.
 

Gringo  Dołączył: 05 Lip 2006
JFK, to co mówi bEEf, jest sednem sprawy. Styki muszą sie zwierać
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Aha, inny, mniej inwazyjny sposób - podłożyć odpowiednio przyciętą metalową folię między obiektyw a bagnet.
 

bossini  Dołączył: 23 Sty 2007
JFK napisał/a:
Jesli korpus pozostanie ustawiony na AF to aparat nie wyzwoli migawki do momentu uzyskania potwierdzenia ostrosci.

Ale co jeśli aparat uprze sie, aby mieć ostrość w miejscu w którym jej nie chcesz mieć?
To może być irytujące...
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
bossini, nie rozumiem. Przecież ostrość ustawiasz obiektywem, to co ma się aparat upierać? Problem może być tylko taki, że się migawka nie zdąży wyzwolić w odpowiednim momencie. Ewentualnie można mieć problem z ustawieniem ostrości w miejscu, w którym sie chce - jeśli nie ma tam niczego, na co możnaby ostrzyć (przed przybyciem fotografowanego obiektu). Ale bez przesady ;-)
 

JFK  Dołączył: 04 Sty 2007
bossini, wtedy nacisne przycisk ok ktory mam ustawiony jako MF i z glowy. Generalnie nie mowie ze taka pulapka ostrosci to idealna sprawa na kazde warunki (podobnie jak AF) ale czasem sie przydaje i warto miec taka mozliwosc.
Co do zwierania stykow to faktycznie chyba w tym dzielo bo moj obiektyw w przejsciowce do nich nie dotyka a wiec nie ma szans ich zewrzec.
Coz bedzie trzeba pokombinowac z jakims sposobem zwierania. Btw chodzi o jakies konkretne styki czy o wszytskie? No i czy mozna je tak bezpiecznie zwierac?
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Bezpiecznie można zewrzeć wszystkie, tak robi obiektyw z bagnetem K bez styków i body to jakoś przeżywa.
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
JFK napisał/a:
Coz bedzie trzeba pokombinowac z jakims sposobem zwierania. Btw chodzi o jakies konkretne styki czy o wszytskie? No i czy mozna je tak bezpiecznie zwierac?

Jeśli dobrze pamiętam, to wystarczą dowolne dwa. Można to zrobić aluminiową folią śniadaniową. A może też sreberkiem od czekoladek?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach