wojtekk napisał/a:Kurde, ciekawe czy do WPP mogą aplikować tylko zawodowcy... ;) Tak offtopicznie.
Sony i 2x Pentax
http://36klatek.pl
wojtekk napisał/a:Kurde, ciekawe czy do WPP mogą aplikować tylko zawodowcy... ;) Tak offtopicznie.
Mogo "amatorzy" Wypelniasz formularz, placisz fee i jedziesz. Nie wiem jak jest teraz, ale kiedys kazdy zglaszajacy dostawal katalog.wojtekk napisał/a:Kurde, ciekawe czy do WPP mogą aplikować tylko zawodowcy... ;)
pozdrawiam,
dzerrry
dzerry napisał/a:Mogo "amatorzy" Wypelniasz formularz, placisz fee i jedziesz. Nie wiem jak jest teraz, ale kiedys kazdy zglaszajacy dostawal katalog.
Pentax Spotmatic SP | Pentax 6x7
Cytat"Stałem od niej nie dalej niż metr. Podszedłem do barierki i wychyliłem się do granic możliwości. Chciałem się znaleźć jak najbliżej tej dziewczyny, ale nie na tyle blisko, żeby zwróciło to uwagę policji. Oni byli bardzo wrażliwi na tym punkcie. Jeden z fotografów za moimi plecami został zresztą aresztowany. Nie wiem, za co. Gdy się odwróciłem już trzech agentów policji w marynarkach prowadziło go do radiowozu. Starałem się zrobić jak najmocniejsze zdjęcie, ale jak najdyskretniej" - wspomina Tomasz Lazar.
"Nie jestem w stanie sobie przypomnieć, co ona krzyczała. Tam było tyle emocji" - dodał fotograf. 27-letni Tomasz Lazar pojechał do Nowego Jorku w zupełnie innym celu - na warsztaty fotograficzne. "Zostałem zaproszony na warsztaty Eddie Adams Workshop. Warsztaty były dla mnie ważne, ponieważ dają fotografowi wytyczne. Wielu wybitnych fotografów to samoucy, ale dla mnie cenne jest, gdy ktoś wskazuje, jak mogę poprawić swój warsztat i jak dążyć do jeszcze lepszych zdjęć. Zawsze warto się uczyć od lepszych" - powiedział Lazar.
Gdy warsztaty się zakończyły fotograf postanowił zostać dłużej i pozwiedzać Nowy Jork. Przez 3 tygodnie przychodził do Zuccotti Park i robił tam zdjęcia. W sumie powstało ich 1,5 tys. Po powrocie wybrał 20 najlepszych i wysłał na World Press Photo. "Chciałem się zmierzyć. Nigdy nie wiadomo, kiedy człowiek zostanie dostrzeżony. Mierzenie się z najlepszymi fotografami na świecie już samo w sobie jest czymś. A dostać dostrzeżonym to ogromna radość" - mówi o swoim debiucie w konkursie.
"Byłem chyba tylko jednym z dwóch Polaków, którzy robili zdjęcia na Wall Street i trochę się zdziwiłem, że polska prasa nie chciała ich potem opublikować. A teraz, po nagrodzie? Na pewno więcej osób zobaczy moje zdjęcia i otworzą się nowe kontakty. Ale dalej trzeba robić swoje. Konkurs to tylko jeden dzień, po którym wszystko się uspokoi, a za rok będzie kolejna edycja. Nie można się zachłystywać. Największe efekty przynosi po prostu praca. Jeśli za rok będę miał co wysłać, też wystartuję w tym konkursie. Ale musi być to wart pokazania materiał. Nie co roku robi się takie zdjęcia" - zaznaczył laureat.
http://kultura.wp.pl/titl...ml?ticaid=1dea8
Cytat![]()
– Miałem na pewno dużo szczęścia. Byłem w odpowiednim miejscu i o właściwym czasie. Bardzo się cieszę, że mogłem to wydarzenie dokumentować. Gdy się o nim dowiedziałem, byłem pewien, że będzie to wydarzenie na miarę światową – bunt klasy niższej przeciwko klasie wyższej – powiedział Tomasz Lazar
http://stylzycia.newsweek...,88202,1,1.html
Cytat- Najpierw zaniemówiłem, a potem krzyczałem z radości – Tomasz Lazar zdradza nam, jak zareagował na wiadomość, że dostał nagrodę w najbardziej prestiżowym konkursie fotograficznym na świecie - World Press Photo. Zwycięskie zdjęcie zamieszek na Wall Street wybrał spośród 1,5 tys. tych, które tam zrobił, i wysłał je na konkurs po raz pierwszy w życiu. - Tym bardziej jestem dumny, bo wcześniej duże polskie tygodniki odmówiły ich publikacji – mówi nam.
http://www.tvn24.pl/0,173...,wiadomosc.html
Cytat"Najważniejszą rzeczą jest uparte dążenie do własnego celu i ciągłość realizacji. Wiadomo, że są ciężkie chwile kiedy człowiek może się poddać. U każdego zdarzają się sytuacje zawahania, ale w tym momencie tym bardziej trzeba się wziąć za siebie i pracować, bo wcześniej czy później jakieś efekty to da"
http://www.polskieradio.p...rld-Press-Photo
CytatTomasz Lazar world press photo.mp3 6`54
http://www.polskieradio.p...a-to-byl-impuls
CytatKolektyw Un-Posed został założony rok temu w odpowiedzi na brytyjski kolektyw In-Public. Założyciel kolektywu Damian Chrobak, kilkukrotnie starał się dostać do In-Public, niestety, a może na szczęście, nie udało mu się. I stwierdził po co iść tam, jak można zrobić coś takiego samemu i promować polską fotografię uliczną. Razem ze Zbyszkiem Osiowym założyli kolektyw. Na początku była nas 6 albo 7, już nie pamiętam.
CytatPrzewodnicząca jury, Nina Berman, była zdziwiona, że to zdjęcie zrobił Polak
M.W napisał/a:Nie dostał się bo miał słabe portfolio ?
M.W napisał/a:Przewodnicząca jury, Nina Berman, była zdziwiona, że to zdjęcie zrobił Polak
CytatJury konkursu było nadzwyczaj zgodne w wyborze nagrody głównej - powiedziała Anna Brzezińska Skarżyńska, redaktor naczelna redakcji fotograficznej Polskiej Agencji Prasowej PAP, przewodnicząca jury BZ WBK Press Foto 2012 - Fotografia autorstwa Tomasza Lazara spełnia wszystkie warunki zdjęcia, które każda gazeta czy magazyn chciałyby opublikować na pierwszej stronie. Dotyczy ważnego wydarzenia, jest dynamiczna, świetnie skadrowana, ma piękne światło, jest prosta w wymowie i przyciąga wzrok. Niewątpliwie to najlepsze zdjęcie prasowe nadesłane na tegoroczny konkurs.
http://www.fotopolis.pl/i...oto-2012-wyniki
CytatFotografia autorstwa Tomasza Lazara spełnia wszystkie warunki zdjęcia, które każda gazeta czy magazyn chciałyby opublikować na pierwszej stronie.
CytatNiewątpliwie to najlepsze zdjęcie prasowe nadesłane na tegoroczny konkurs.
CytatWszystkie prace nadesłane w tym roku na konkurs były oceniane przez jury w składzie: Anna Brzezińska-Skarżyńska (przewodnicząca), Wojciech Druszcz, Zdzisław Furman, Tomasz Wierzejski oraz Waldemar Kompała Konkurs jest organizowany przez Bank Zachodni WBK, a jego patronem medialnym jest dziennik "Rzeczpospolita".
Sony i 2x Pentax
http://36klatek.pl
CytatNiedługo po ogłoszeniu werdyktu WPP, dowiedzieliśmy się kto robi najlepsze zdjęcia prasowe w Polsce. Konkurs BZ WBK ma już przecież swą pozycję. I co? Jaki to niesamowity, przypadkowy zbieg okoliczności! Zdjęciem roku zostaje fotografia Tomasza Lazara. To rzeczywiście niezłe zdjęcie. Ale czytając listę nagrodzonych w polskim konkursie Press Foto trudno nie zadać sobie kilku pytań.
Jak to się dzieje, na przykład, że trzeba odnieść sukces za granicą, żeby zostać zauważonym w Polsce. Czy nie ma u nas edytorów, którzy potrafią znaleźć dobre zdjęcia? Dlaczego publikujemy teraz - jako świetne - zdjęcia, które wcześniej były odsyłane z setek redakcji bo nie nadawały się do druku? Od kilku ładnych lat przyglądam się (z dość bliska) naszemu rynkowi prasowemu. Nie jestem w stanie wymienić żadnego nazwiska osoby odpowiedzialnej za stworzenie pisma lub strony internetowej o ważnym czy choćby rozpoznawalnym charakterze. "Pozytyw" w czasach Krzysztofa Miękusa miał wyraźną linię. I to wszystko, co przychodzi mi na myśl. Teraz drukuje się tylko zdjęcia "bezpieczne" - tj. takie, o których inni już powiedzieli, że są dobre albo takie, które nie wybijają się ani o milimetr poza obowiązujący wzorzec. Ile lat Polska będzie jeszcze czekać na swojego Aleksieja Brodowicza?
http://www.fotopolis.pl/i...szej-fotografii
CytatTomasz Lazar dla Programu Bez Nazwy - Bankier.TV
http://www.youtube.com/watch?v=IhcQWKivGQI
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme created by opiszon, powered with Bootstrap and VanillaJS.
Strona używa plików cookie. Jeśli nie zgadzasz się na to, zablokuj możliwość korzystania z cookie w swojej przeglądarce.
my.pentax.org.pl