nichiren  Dołączył: 18 Lis 2006
A moze ktos sie wybiera na Bieszczadzkie Anioly ?
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
rysiekll napisał/a:
w Ustrzykach Górnych odbywał się będzie jarmark
Czytamy w programie:
Cytat
Już kilka dni przed Jarmarkiem będzie można w centrum wsi obserwować dzieci plotące wielkiego niedźwiedzia z wikliny, wierzby i traw.
"To jest Miś na miarę naszych możliwości"
 
rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
emigrant napisał/a:
"To jest Miś na miarę naszych możliwości"

:mrgreen: :-B :-B
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
nichiren, ja zamierzam być wtedy w Bieszczadach ale NIEKONIECZNIE na BA. W zeszłym roku wytrzymałam tylko 1,5h w Dołżycy, a potem odpaliłam golfa i pojechałam na Górną Wetlinkę, gdzie bawiłam się do rana.
Być może w tym roku też tak będzie.

"Jarmark ustrzycki" - idea b. mi się podoba. Jakby ktoś tam był, to niech KONICZNIE spróbuje czegos takiego jak " Knysz łemkowski". CUDO! Palce lizać. Jest to tak jakby ciasto z pierogów ruskich [tyle wydedukowałam z doznań organoleptycznych] w jakimś cieście [naleśnikowe? drożdżowe?] i smażone [pieczone?]. Podawane na ostro - ze śmietaną i pieprzem.
Jadłam to 2 lata temu i nie mogę zapomnieć. Może zna ktoś przepis?
 

vesper  Dołączyła: 19 Gru 2006
Hyhy... wróciłam z Biesków parę dni temu. W sierpniu znowu pojadę :-B
costa napisał/a:
Wetlina, "Baza ludzi pod mgłą". Lucjan* jest fantastycznym kompanem do dyskusji na wszelakie tematy. Uwielbia gorzką żołądkową. Jego żona nie. Cały tydzień. Nie ważne. Przepraszam, żem monotematyczny :)

"...Z mgły" jeśli już ;-) Lucjan już nie prowadzi dla ścisłości. Bardziej niż gorzką żołądkową uwielbia ogrywać w szachy każdego, kto się nawinie. Lutek z Agnieszką obecnie zapraszają do swojej hawiry - obok Mgiełki po lewej. We Mgle nadal przyjemnie, nowi gospodarze bardzo pozytywni, przyłażą zwyczajowo te same chlory co zawsze. Czasem tylko chce się pwoiedzieć, że to już nie te imprezy co parę lat temu....

rysiekll ja polecam Wetlinę. Też kilka wejść na szlaki, nie wiem jakie lubisz, ja po tych zadeptanych rzadko już chodzę. Ale polecam np. czerwony szlak graniczny, duuuużo mniej ludzi, pasmo Otrytu, Łopiennik też mało popularny. No jest jeszcze parę fajnych miejsc...
Ale jeśli szukasz zadupia to faktycznie największym jest Tarnawa Niżna, nie licząc schroniska Negrylów.
 
rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
vesper napisał/a:
Ale jeśli szukasz zadupia

przyczepiliście sie strasznie :mrgreen: , napisałem mało ludzi a nie odludzie :-P ...
Ale dzięki za wszystkie podpowiedzi, teraz będziemy szukać miejsc ... a po urlopie może zarzucę jakieś fotki, oczywiście jak będzie co pokazywać ;-)
 
ms  Dołączył: 03 Kwi 2007
Kurcze, pełno pentaksiarzy i samsungowiczów jeździ w Biesy!!!
Nooo, i ja czekam kiedy te deszcze przejdą, wsiadam na rower i jak zwykle na Wołosate. Pierwszy raz z dslr-em.
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
Ja też się tam wybieram... w sierpniu - tydzień... tylko muszę zaplanować i zamówić ciepłą pogodę :-)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
ms napisał/a:
i jak zwykle na Wołosate


Gdzie się tam zatrzymujesz? Będziesz po Bieszczadzkich Aniołach? Kojarzysz Kozę? ;-)
I kiedy tam byłeś ostatnio?
 
ms  Dołączył: 03 Kwi 2007
mygosia napisał/a:
ms napisał/a:
i jak zwykle na Wołosate


Gdzie się tam zatrzymujesz? Będziesz po Bieszczadzkich Aniołach? Kojarzysz Kozę? ;-)
I kiedy tam byłeś ostatnio?


Ostatnio byłem pod koniec września. Październik nie wypalił, może w tym roku wreszcie wypali.

Zwykle wożę ze sobą namiot i w nim sie zatrzymuję :mrgreen:
Teraz tam planuję wyskoczyć jak tylko będzie trochę pewnej pogody, na parę dni. O Tarnawę Niżną (i dalej) też pewno zahaczę.

Kozę ? - nie, pewno za mało tam bywam...

Cotti - mówią że idzie prawdziwsze lato; mój zmysł pogodowy podpowiada mi że mają rację i że do sierpnia wyrobi sie stabilna słoneczna pogoda. W zeszłym roku po upalnym lipcu sierpień był pochmurny, teraz powinno być na odwrót.
 
rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
Nio ...

To my już jesteśmy po wypadzie w Bieszczady. Nie są już takie dzikie jak pamiętam, inna sprawa to ta że najważniejszy wniosek z tej wyprawy jest taki, że następnym razem jadę w góry już tylko pod koniec września albo w październiku!

Trochę zdjęć TUTAJ, oczywiście nie widać na nich tych tłumów które się przez Bieszczady teraz przewijają :-( ...
 

rafalf  Dołączył: 08 Cze 2007
Witam,

Ja też byłem w Przysłupiu... kurcze, Przyslup jest małą miejscowośćią , nie wiem kiedy Wy tam byliscie - my od 14 do 25 lipca ... Szkoda że nie udalo się spotkać.

Pozdrowienia,
Rafał
 
rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
rafalf napisał/a:
Ja też byłem w Przysłupiu... kurcze, Przyslup jest małą miejscowośćią , nie wiem kiedy Wy tam byliscie - my od 14 do 25 lipca ... Szkoda że nie udalo się spotkać.

Byliśmy od 25 lipca do 2 sierpnia ... w Maciejówce. Ano szkoda, choć może gdzieś po drodze się rozminęliśmy :-)
 
ms  Dołączył: 03 Kwi 2007
rysiekll napisał/a:

... inna sprawa to ta że najważniejszy wniosek z tej wyprawy jest taki, że następnym razem jadę w góry już tylko pod koniec września albo w październiku!

...oczywiście nie widać na nich tych tłumów które się przez Bieszczady teraz przewijają :-( ...


Mnie cały czas coś przeszkadza by wyskoczyć choć na 3-4 dni. I chyba na kolorową jesień dopiero pojadę.

Prawdę mówiąc rok temu około 25 września było gęsto od turystów...
Tylko że wtedy to chodzą Ci świadomi, no a z nieświadomych to wycieczki szkolne.
 
rysiekll  Dołączył: 10 Maj 2007
Odświeżam ...

ms i jak byłeś na jesieni? Pytam ponieważ zaczynam poważnie myśleć o wypadzie 3 dniowym w okolicach października.

Swoją drogą jaką trasę byście polecili na 3 dni? Jakie schroniska?
Coś o nie najwyższym stopniu trudności dla chopów, którzy chcą sobie przypomnieć lata młodości kiedy śmigali po górach :mrgreen:

Liczę na Wasze podpowiedzi :-B
 

mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
A ja proponuję zupełnie inne podejście do Bieszczad. Zdarza mi się w tamtych okolicach bywać i 3 razy do roku i ostatnio po długich rozmyślaniach doszedłem do wniosku, że najlepszą opcją jest baza w Dwerniku. Miejscowość położona z 10 km na północ od wejścia na wetlińską i caryńską. Z Dwernika biegnie spokojny i b. mało uczęsczany a zarazem piękny szlak na Tarnicę przez Bukowe Berdo [uwaga długi, można skrucić podjerzdżając do Widełek]. Prosto ze wsi wchodzi się na mało znaną górkę Dwernik Kamień, z której świetne widoki na popularne połoniny [uwaga ostoja misia]. I najważniejsze - z Dwernika szlak na Otryt. Jak łaziłem Otrytem w majowy weekend 2 lata temu to nie spotkałem tam ani jednego turysty!!!!!!!!!!!! Za to stada jeleni co pół godziny :mrgreen: Niestety szliśmy grupą i na zdjęciach widać co najwyżej kopytka i zadki tych uroczych stworzonek ;) Do tego jeszcze dodam, że jak byłem w tym roku w maju to za noclegi płaciłem o 25 zł od łebka, a znajomi, którzy z miesięcznym wyprzedzeniem musieli rezerwować w Usrzykach G. 40 albo 45, nie pamiętam dokładnie. Co jeszcze... Dwernik był ostoją polskich hipisów i milicja cynicznie zwana obywatelską miała ponoć tam z nimi niezłe przeboje... ;)
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
mcgyver napisał/a:
Dwernik Kamień

Mimo, że niższy od Połonin to dzięki korzystnemu położeniu jest z niego widok na praktycznie całe polskie Bieszczady.
 

mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
http://kndd.pl/home/index...ntpage&Itemid=1
A ten zespół znacie? Tacy maniacy folkowi, autochtoni z Sanoka, świetnie grają. Byłem na ich koncertach ze 3 razy. Strasznie mi podchodzą do bieszczadzkich klimatów ;)
 

andy68  Dołączył: 11 Wrz 2008
moze sprobuj graniczny rabia skała jak nie byłes fajne widoki na słowacka strone, sam szlak nie jest trudny ale dosc długi , tam powinno byc cicho i mało ludzi
 

mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
plwk napisał/a:
Mimo, że niższy od Połonin to dzięki korzystnemu położeniu jest z niego widok na praktycznie całe polskie Bieszczady.
I to lubię w tym forum - o czym by nie gadać, zawsze znajdzie się ktoś, kto kuma o co chodzi! ;-)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach