tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
nie chce mi się rozpisywać, więc powiem krótko - jest lepiej, niż się w tym wątku, przez ostatnie strony mówi... a już na pewno przekonania f.lamera to nie wiem skąd się wzięły... może z telewizji?...
byłem, bawiłem się z obcokrajowcami w Trójmieście i Poznaniu... dawno nie miałem tak udanych całonocnych melanży, w tak niesamowitej atmosferze... i to było w udziale zarówno gości z Hiszpanii czy Irlandii, jak i nas, tutejszych... do końca życia chyba będę miał w pamięci obraz Irlandczyka, który się do mnie ni stąd ni zowąd przytulił, jak dziecko do odnalezionej matki (to, że Irishman był o prawie dwie głowy ode mnie niższy, tylko wrażenie potęgowało), a później wyrozumiałość innych Polaków i Polek ( :-) ), którzy z równą serdecznością gest również odwzajemniali... i również starali się upewnić Irlandczyka w przekonaniu, że "I love you too!"...

nie rozumiem też kompletnie, jak można powiedzieć, że Poznań nie jest miejscem, które "naprawdę mamy do pokazania"... a już "nierówności rozwojowe"? wtf? :roll:

tak samo gadanie o mitycznych polskich kompleksach... nie wiem, może w złym towarzystwie się obracam i mam skrzywioną perspektywę, ale mnóstwo jest młodych ludzi, którzy bez kompleksów podchodzą do kontaktów z obcokrajowcami... obiektywnie, to niczym się jedni od drugich nie różnią... też studiują, też pracują, też mówią połamaną angielszczyzną, tylko z innym akcentem...

ktoś coś wspomniał o eksperymentowaniu z przyjaciółmi i gadaniu w innym języku... nie musiałem eksperymentować, bo siostra zwiozła do nas na Mazury na majówkę międzynarodową ekipę studentów ERASMUSa, więc oczywistą koniecznością było ustanowić na ten czas język angielski obowiązującym językiem urzędowym...
no i co? no i chyba Mrągowo jest jakąś enklawą tolerancji, bo jedyne z czym się spotkaliśmy, to uśmiechy, serdeczność, a nawet zagadywanie w języku, nazwijmy go, angielskim...

o ile zazwyczaj raczej narzekam na polską młodzież i co raz to większą jej degenerację, to jednak muszę powiedzieć, że polscy studenci i trochę starsi młodzi ludzie są naprawdę w dechę... a jak to jeszcze są osoby, które liznęły trochę świata, jak to się mówi, to to już zahacza o pełen kosmopolityzm.

Euro i jego atmosfera zabawy jedynie spotęgowały pozytywne tendencje. Takie jest moje zdanie.

Apas napisał/a:
Przeciętny polski kark-antysemita

i jeszcze tutaj, bo mnie aż zakłuło w oczy... z takim zlepkiem, to jest trochę niebezpiecznie jak z "polskimi obozami zagłady"... nie nacjonalizujmy rzeczy, które są cechą zwyczajnie ludzką... głupota nie zależy od narodowości...
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
Kurcze... 5 lat przygotowań... tyle zadymy... dwa tygodnie i koniec... szkoda. Szkoda, że się skończyło.
To co, na fali entuzjazmu występujemy o Mistrzostwa Świata? ;-)
 

f.lamer  Dołączył: 12 Wrz 2010
tatsuo_ki napisał/a:
nie rozumiem też kompletnie, jak można powiedzieć, że Poznań nie jest miejscem, które "naprawdę mamy do pokazania"... a już "nierówności rozwojowe"?
tatsuo_ki, skup się na kontekscie tego co piszę. pisałem że z tych dwóch miast wybrałbym krakow jako bardziej reprezentacyjny, nie mam nic do poznania.
"nierówności rozwojowe" to zaś kontrargument na "kraków to i tak już wszyscy znają - pokażmy coś innego" bo kto w europie słyszał o białymstoku? może tylko niedobitki żydów z korzeniami w tamtych okolicach
tatsuo_ki napisał/a:
przekonania f.lamera to nie wiem skąd się wzięły... może z telewizji?...
może i z telewizji, w ktorej podstawowym, nieodzownym pytaniem zadawanym zagranicznym gościom jest "co ci się u nas najbardziej podobało?".
może z prasy która to w zagranicznych mediach szuka odpowiedzi na to jak u nas naprawdę jest: szaleje nacjonalizm, czy może jesteśmy wspaniałymi kibicami.
może z lektury tego wątku w którym miejscami można wyczytać że przez zorganizowanie jednej sportowej imprezy zadziwiliśmy świat.
tatsuo_ki napisał/a:
dawno nie miałem tak udanych całonocnych melanży, w tak niesamowitej atmosferze...
no i chwała ci za to.
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Arti napisał/a:
To co, na fali entuzjazmu występujemy o Mistrzostwa Świata? ;-)

Do tego potrzeba jakichś 10 stadionów - nawet jak doliczymy Wisłę, Śląski, to jeszcze z 4 nam zabraknie ;-)

chyba że byśmy z Czechami wystąpili o organizację

z drugiej strony - skoro w Rosji będzie WC 2018, to kolejna impreza w tym zakątku świata, to pewnie 2030 - do tego czasu powinniśmy prawie zdążyć zbudować autostrady do końca to może i 4 stadiony się dobuduje (tyle że te 6 które aktualnie mamy, trzeba będzie za te 18 lat wyremontować solidnie :-) )

 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Ja jednak wolę przedszkola.
 

Lipa Dołączył: 20 Kwi 2006
Panowie gdybanie! świat i tak się kończy, Niemcy pękli mentalnie!
 

cube007  Dołączył: 12 Mar 2009
Lipa napisał/a:
Panowie gdybanie! świat i tak się kończy, Niemcy pękli mentalnie!
Bo to nie Niemcy, tylko reprezentacja z Niemiec ;)
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
jorge.martinez napisał/a:
Ja jednak wolę przedszkola.

A ja wolę dzieci. ;-)

Przy dzisiejszym przyroście naturalnym, przedszkola raczej nam niepotrzebne. Raczej domy spokojnej starości i nowe budynki na Akademiach Medycznych, gdzie kształcić się będą geriatrzy...
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
Cytat
Przy dzisiejszym przyroście naturalnym, przedszkola raczej nam niepotrzebne. Raczej domy spokojnej starości i nowe budynki na Akademiach Medycznych, gdzie kształcić się będą geriatrzy...

a próbowałeś ostatnio dziecko do przedszkola zapisać???
 

laaval  Dołączył: 07 Paź 2011
jorge.martinez napisał/a:
Ja jednak wolę przedszkola.

Zdecydowanie popieram, pomimo wielkiej miłości do sportu. Z drugiej strony siedzę trochę w finansach publicznych i wolałbym, żeby te publiczne pieniądze były przeznaczane na coś innego, jest wiele innych ważniejszych potrzeb niż fanaberie w postaci stadionów molochów, które (mogę się założyć) będą generowały jedynie straty.

Benek napisał/a:


Przy dzisiejszym przyroście naturalnym, przedszkola raczej nam niepotrzebne. Raczej domy spokojnej starości i nowe budynki na Akademiach Medycznych, gdzie kształcić się będą geriatrzy...


Chyba nie masz dziecka w wieku przedszkolnym, bo byś nie pisał takich głupot. Rokrocznie w Lublinie spora grupa dzieciaków nie dostaje się do przedszkola, bo nie ma dla nich miejsca. Rośną oczywiście jak grzyby po deszczu prywatne przedszkola, ale nie wszystkich na nie stać :-/
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Będziemy się licytować kto z nas ma więcej dzieci, zwłaszcza w wieku przedszkolnym, i kto wobec tego pisze większe bzdury? :-?

Tendencja demograficzna jest jasna. I nie jest jej w stanie zmienić fakt, że w jakimś tam mieście jest chwilowo za mało nieprywatnych przedszkoli. Wybudujemy ich teraz od czorta, a za trzy lata będziemy je hurtem przerabiać na sklepy monopolowe i prywatne przychodnie.

Wystarczy popatrzeć na dzietność współczesnych kobiet w wieku "rozrodczym" oraz stosunek jaki do macierzyństwa ma najmłodsze pokolenie matek-polek, które w taki wiek za niedługo "wejdzie". Mały baby-boom z lat 2006-2008 już za nami. Czeka nas to, co się teraz dzieje za zachodnią granicą, tyle że będzie zdecydowanie gorzej i smutniej.

 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
f.lamer napisał/a:
tatsuo_ki, skup się na kontekscie tego co piszę.

skupiam się. tylko że dla mnie kontekstem jest rzeczywistość, którą oglądam przede wszystkim na własne oczy, a nie za pośrednictwem telewizji, w której można zobaczyć np. coś takiego:
http://tech.wrzuta.pl/fil...y_filmik_-_ocen
już jorge.martinez wspomniał o tej produkcji...

twój argument Białegostoku jest tak niedorzeczny, że nawet nie będę go legitymował polemiką.
dalszej dyskusji też już nie będę podejmował.
 
danpe_
[Usunięty]
Gedeon napisał/a:
danpe_ napisał/a:
Dlatego właśnie część z nich zdobyła Mistrzostwo Niemiec, a inna cześć z nich jest stawiana wśród najlepszych bramkarzy europy?
Inny trener inna drużyna


Wypowiedź, do której się odnosiłem nie dotyczyła trenera, czy drużyny, ale piłkarzy.
 
BAN Gedeon  Dołączył: 22 Maj 2011
Może by tak teraz na miarę EURO 2012 tak świetnie zorganizowanych, zorganizować i postawić na nogi naszą gospodarkę... Co by się kibicom lepiej żyło a potem to i MŚ łatwiej by się zorganizował...
 

f.lamer  Dołączył: 12 Wrz 2010
tatsuo_ki napisał/a:
dla mnie kontekstem jest rzeczywistość, którą oglądam przede wszystkim na własne oczy, a nie za pośrednictwem telewizji, w której można zobaczyć np. coś takiego:
właśnie widze że lepiej idzie ci polemika z własnymi tezami, które nazywasz "rzeczywistością" niż z moimi postami. bo gdybyś w moje posty choć pobieżnie przeczytał, mógłbyś zauważyć że dany filmik już wcześniej skomentowałem.

ta dyskusja rzeczywiście jest daremna
 
BAN Gedeon  Dołączył: 22 Maj 2011
Macie problem a tu EURO się skończyło i co dalej...
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
Gedeon napisał/a:
EURO się skończyło

czyżby :?:
 

korniszon  Dołączył: 02 Mar 2012
opiszon napisał/a:
Gedeon napisał/a:
EURO się skończyło

czyżby :?:

Eee jeszcze nie. Grecja ma nowy rząd a Hiszpania dostanie kredyt.
 
BAN Gedeon  Dołączył: 22 Maj 2011
opiszon napisał/a:
Gedeon napisał/a:
EURO się skończyło

czyżby :?:
Dal Polski tak ;-)
 

Foreesto  Dołączył: 25 Gru 2011
Polacy Czechom sprzedali mecz na Euro (nie tylko oni). Wiadome jest od dawna, że Hiszpania tą ustawkę wygra.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach