Akurat K200D jest przystosowane do akumulatorków i baterie LR6 są traktowane jedynie jako awaryjne źródło zasilania. Ponadto i tak pod obciążeniem napięcia w najlepszym razie wyrównaja się.

Jedyną realną alternatywą są baterie litowe (z jakimi dostarczony był aparat), ale obecnie są chyba nawet droższe od akumulatorów Eneloop.

A to ja się przypomnę (bo dawno nie pisałem) i podepnę do wątku, choć korpus inny.

Korpus: Samsung GX-1s.
Akumulatory:
Ever 2300, 2500 (po jednym komplecie, obecnie na emeryturze)
Pentagram 2500 (dwa komplety - na początku problemów z zasilaniem poszły w odstawkę)
GP, Sony 2500 (po jednym komplecie, nowe)
Ładowarki:
4-ro kanaowa Ever'a E-500
4-ro kanałowa BC900 (dokupiona, gdy przestałem wierzyć starej...)
Dla porównania - użyte świeże baterie alkaliczne Varta "High Energy"

Objawy jak u kolegów - kilka - kilkanaście zdjęć i pad. Wyłączę i włączę - pół bateryjki na plus. Otworzę przedział baterii i zamknę - aparat twierdzi, że pełne - do pierwszego zdjęcia. Zrobiło się to stosunkowo "nagle", więc pierwsze podejrzenie padło na leciwe akumulatory. Nie pomogło. Zmieniłem ładowarkę. Pudło. Przy okazji okazało się, że rozrzut pojemności w czwórkach jest w normie, za wyjątkiem wysłużonych Pentagramów (Ever - mimo, że starszy i intensywniej użytkowany - trzyma się zdecydowanie lepiej).

Odświeżanie, sprawdzenie pojemności, itd, itp - problemy nie ustały. Troszkę zdezorientowany rozdzieliłem czwórki na pary i wykorzystałem je w odbiorniku GPS - każda para bez zarzutu. Styki w aparacie czyste, sprężynują i wyglądają na dobrze dogięte.

Teraz w odruchu desperacji założyłem baterie alkaliczne - praktycznie bez zmian. W sumie nawet zabawniej - po pierwszym komunikacie "Battery deplated" (około 40 zdjęcia) dało się zrobić co najmniej trzy setki zdjęć, w tym część z lampą błyskową!

W sumie, aparat jest "sprawny", ale gdy zamiast zamruczeć silnikiem AF mryga bateryjką (a obiekt zdjęcia znika za zakrętem) to człowieka szlag trafia. Wyłączyć, włączyć i może zrobi 3 zdjęcia, może 15, a może 1. Na dodatek często po przeleżeniu "na wygaszaczu" kwadransa (w sakwie na rowerze - a nuż ma to jakieś znaczenie) należy najpierw aparat wyłączyć i dopiero włączyć - inaczej się wprawdzie obudzi, ale zamiast ostrzyć - "Battery deplated".

Uszkodzone body (dużo jeździło z właścicielem na rowerze)? Przetestować akumulatory Eneloop?

A może jest to pretekst by usprawiedliwić przed żonką przesiadkę na K20D/K7?

Wojciech 'Wheart' Penar

To ja tylko napiszę, ze na Eneloopach "prosto z półki" zrobiłem bez zająknięcia około 500 zdjęć i jeszcze wyświetla pełne baterie (używana zewnętrzna lampa błyskowa, około 100 zdjęć w RAWie).

Dzięki wielkie za pomoc

Wojciech 'Wheart' Penar

Dziękuję forumowiczom, którzy przekonali mnie do zakupu Eneloopów. Na razie rewelacja.
Poprzednie normalne (markowe po 50-60 zeta za 4 szt.) akumulatorki po pełnym formatowaniu i naładowaniu wystarczają na kilka zdjęć a po kilku dniach nieużywania w ogóle nie działają. Eneloopy lezy już ponad miesąc i co jakiś czas bez problemu robię po kilka, klikadziesiąt fotek bez problemów. Zobaczymy jak długo będzie tak dobrze.

Bardzo długo To najwytrzymalsze wspólczesne akumulatory. Trwalsze są tylko Sanyo Cadmica, ale pojemność niestety 4 x mniejsza, a cena ... nie pytaj.

Pozdrawiam
Krzysiek


ME-F; Z-20; K-1
AF 35-70/2.8; DA 10-17/3.5-4.5; FA 24-70mm f/2,8 ED SDM; FA PZ 28-105/4-5.6; T 70-200/2.8; FA 80-320/4.5-5.6; FA 31/1.8; Helios 85/1.5; D-FA 100mm f/2.8 macro
AF-540FGZ, AF160, Winder ME-II

Mam:
8 x Eneloop (wersja starsza) - sa OK (okolo 500 zdjęć)
4 x Sony Cycle Energy Blue - takze OK (okolo 500 zdjęć)
inne - od kilku do kilkudziesięciu zdjęć (ze sprawdzeniem na ekranie) i... ponowne ładowanie

P.S. 1
Sa nowe wersje Eneloop:
http://www.eneloop.info/h...ed-eneloop.html
najważniejsze jest to aby miały oznacznie HR-3UTGA na ogniwie (A na końcu stanowi różnicę).

P.S. 2
Do testow zakupiłem zaś własnie (czekam na przesyłę) wersję XX:
http://www.eneloop.info/p...technology.html
czyli wersja o większej pojemności (ale mniejszej trwałości!)
(jak już będę miał jakieś wnioski to napiszę )

k200D + 18-135WR

Hej, wiem że nie powinno się odświeżać starych tematów, ale zastanawiam się czy coś się zmieniło w zakresie najlepszych akumulatorów do K200d? Jaka ładowarka będzie najlepsza? I pojemność?

Tradycyjnie: ogniwa z zabezpieczeniem przed samorozładowaniem, czyli sanyo eneloop, sony cycleenergy, panasonic infinium albo podobne.
Pojemność ok 2100mAh albo 2700mAh (eneloop x czy jakoś podobnie tylko więcej iksów)
Ładowarka procesorowa z oddzielnymi kanałami na ogniwo, np. techline bc-700, bc-900.

Czy ktoś z forumowiczów posiada widzę, gdzie można by oddać Pentaxa K200 (dobry serwis) Padł wyświetlacz LCD. Orientacyjny koszt. Interesuję mnie miasta Kraków, Tarnów, Rzeszów.