komisarz  Dołączył: 09 Maj 2011
Coś spłaszcza zdjęcia (powiedzmy)
Witam, zwracam się z gorącą prośbą o pomoc, jako, że na dość wczesnym etapie rozpracowywania problemu, to może sugestie co sprawdzić. A oto problem - po wywołaniu drugiej kliszy na moim mz-5n zauważyłem, że większość (?) jest "spłaszczona", tzn. w orientacji poziomej twarze i sylwetki są spłaszczone i pogrubione, w orientacji pionowej, odwrotnie - wydłużone.

Garść faktów:
- zauważone przy drugiej kliszy na mz-5n, wcześniej albo nie było tego efektu, albo był mniej zauważalny
- do analoga podpinam fa 50/1,4 i tamrona 90/2,8 - efekt CHYBA jest na obu obiektywach
- te same obiektywy podpięte do k-5, albo nie dają takiego efektu, albo jest on mniejszy (w tej chwili jestem tak przewrażliwiony, że już sam nie wiem)
- zoomy (da55-300, sigma 17-70) oraz mój takumar (podpinane tylko do cyfry) RACZEJ nie dają takiego efektu

Zatem co jest winne (i jak to sprawdzić)
- obiektywy? (ale oba? na drugiej kliszy nie zapisywałem którym obiektywem robione, ale wydaje mi się, że opisywany efekt jest na zdjęciach z obu obiektywów; no i na k-5 efekt jest co najmniej mniejszy)
- mz-5n? - nawet jeżeli już wcześniej tak było (w tej chwili, jak już pisałem nie jestem już w stanie tego stwierdzić), to na pewno był mniejszy, także na pierwszej kliszy

Bardzo proszę o sugestie. Może problem jest dobrze znany.

[ Dodano: 2012-07-26, 16:35 ]
Właśnie zrobiłem zdjęcia kapiątką w obu orientacjach i oboma (50 i 90) obiektywami - stosunki wysokość i szerokość w obu przypadkach w granicach błędu pomiaru - wychodziłoby, że problem leży w analogu. (?) w wywołaniu?
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Ale gdzie ty to widzisz? Na kliszy? Na odbitce? Na skanie?

Jesli na kliszy, to mailuj do Discovery.
Jeśli na odbitce/skanie, to mailuj do labu i pisz, żeby zachowywali proporcje przy obróbce.
 

komisarz  Dołączył: 09 Maj 2011
na kliszy nie sprawdzałem, widać na odbitce i skanie - czy to podpada pod drugą możliwość? Skan (mam nadzieję, bo tak sobie życzyłem) z negatywu.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
No to lab spieprzył robotę.
Jakie wymiary w pikselach ma skan? Proporcje 2:3 są zachowane, czy nie?
 

komisarz  Dołączył: 09 Maj 2011
1818x1228 i odwrotnie - czyli nie dokładnie 3:2, a jak porównałem z tymi z k-5 to co prawda też nie dokładnie, ale w druga stronę (lab: 1,48, k-5: 1,509).

Czyli to o to chodzi? (mam nadzieję)

I tu dotykamy mojej słabości (jestem kiepski w tego typu matematycznych przekształeceniach) - czy stosunek mniejszy od 1,5 nie oznaczna, że zdjęcie poziome powinno być "wyszczuplone" czyli odwrotnie niż u mnie? Jak sobie zrobię w irfanview zaznaczenie 3:2, to żeby zmiescić zdjęcie w prawidłowych proborcjach trzeba by je scisnąć góra-dół, czyli dodatkowo "spłaszczyć" postać. Chyba, że tu się coś robi odwrotnie. Mózg mi paruje.

[ Dodano: 2012-07-26, 17:20 ]
nie mogę znaleźć kliszy
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Stosunek inny niż 2:3 wcale nie musi oznaczać czegoś złego, po prostu tak mogło zostać zdjęcie obcięte.
Przy 1,48 raczej nie zauważyłbyś spłaszczenia.

A nie możesz pokazać tutaj jednego z takich skanów?
 

komisarz  Dołączył: 09 Maj 2011
Znalazłem kliszę i nie wiem...

Jarek Dabrowski napisał/a:
Przy 1,48 raczej nie zauważyłbyś spłaszczenia.


Na pewno jest zuważalne, no i tak jak pisałem, k-5 też nie zachowuje proporcji, ale w drugą stronę.

Skany za chwilę (do 30 min)

[ Dodano: 2012-07-26, 17:35 ]
Zdjęcia (sory za jakość, to dopiero druga klisza :-) )

1. usunięte bajmi

2. usunięte bajmi

[ Dodano: 2012-07-26, 17:35 ]
W ogóle, na wielu pionowych zdjęciach pojawia się efekt "wielkiej głowy"

[ Dodano: 2012-07-26, 18:09 ]
I jeszcze dwa, dobre do porównania

3. usunięte bajmi

4. usunięte bajmi

 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Ja tu nic niepokojącego nie widzę. Jakbys chciał wyciągać przepały, to zgłoś się do filorpa.
 

komisarz  Dołączył: 09 Maj 2011
Porównaj głowy dziecka na pierwszych dwóch i głowy, nawiasem mówiąc, mojej żony na dwóch następnych. No i parę innych, gdzie moja żona jest nieco, hm jakby tu powiedzieć, chudsza niż w rzeczywistości. No i efekt dużej głowy. Na początku myślałem, że to kwestia ogniskowej ale (chyba) wszystkie zdjęcia robione 90-tką, a w tych pionowych jakies duże czoła.

Jednak, jeżeli jestem przewrażliwiony to tylko się z tego cieszę. Są jeszcze inne, poziome, które są wybitnie spłaszczone, ale z przyczyn "artystycznych" i prywatnościowych ich nie pokażę.

[ Dodano: 2012-07-26, 18:48 ]
Co do przepałów to na razie olewam, chcę się nauczyć kompozycji i mania "czegoś" na zdjęciach (ciągle nie umiem)
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Różne perspektywy (odległości od obiektu), różne pozy. Jak dla mnie to tutaj nie ma co porównywać. Zrób zdjęcie kwadratowej kartki, ustawiając aparat idealnie prostopadle do niej. Wtedy będzie można coś powiedzieć.

No chyba, że ślepy jestem - opinią jednej osoby nie powinieneś się sugerować.

[ Dodano: 2012-07-26, 18:49 ]
komisarz napisał/a:
Co do przepałów to na razie olewam
Ale PW do filorpa mógłbyś wysłać. On świetnie wyciąga przepały.
 

komisarz  Dołączył: 09 Maj 2011
Jarek Dabrowski napisał/a:
Różne perspektywy (odległości od obiektu), różne pozy


tak, ale...

1. wszystkie poziome sprawiają wrażenie spłaszczonych (i odwrotnie), na odwrót nigdy
2. ja mam tą przewagę, że znam "modelki" :-)

No, ale naprawdę dzięki za poświęcony czas, spróbuję się jeszcze poprzyglądać. Może masz rację. :-B

 

Fenol  Dołączył: 31 Sie 2010
Ja tam widzę to, o czym autor pisze. W prawdzie modelek nie znam, ale najbardziej sprawę widać na zdjęciu dziewczynki na huśtawce.

Pozwoliłem sobie nieco rozciągnąć zdjęcie na boki, przepraszam Cię komisarz, jeśli przesadziłem, ale patrz zdanie 2 ;-) moim zdaniem tak powinno wyglądać prawidłowo:

 

komisarz  Dołączył: 09 Maj 2011
Nie przesadziłeś, właśnie mniej więcej tak powinno wyglądać. Masz może pomysł na to co jest przyczyną (i proszę powiedz, że sposób wywołania w labie :-) ). bo ja już wszędzie widzę ten "efekt" i w poprzedniej kliszy, i w zdjęciach cyfrowych. Za chwilę znowu wydaję mi się, że wszystko jest w porządku (no ale na tych z tej kliszy, zawsze wydaje mi sie, że coś jest nie tak, i wolałbym, żeby nie była to wina obiektywu)
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
komisarz, znajdź kogoś w twoim mieście ze skanerem i sprawdź sam. Jeśli błąd jest, to na etapie obróbki cyfrowej.
 

komisarz  Dołączył: 09 Maj 2011
Jarek Dabrowski, to jeszcze jedno pytanie, jako, że na odbitkach jest dokładnie to samo co na skanach (jakoby z negatywu), to czy mam rozumieć, że i skany i odbitki mają to samo źródło? (w którym właśnie tkwi błąd?)
 

Fenol  Dołączył: 31 Sie 2010
Tak, odbitki robione są ze skanów.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
komisarz, odbitki są robione ze skanów.
 

komisarz  Dołączył: 09 Maj 2011
Dzięki Wam za poświęcony czas, sam jeszcze popatrzę, cieszę się, że nikt nie dopatrywał się (przynajmniej na pierwszy rzut oka) wady obiektywu, bo to by najbardziej bolało. Może przejdę się do labu i zapytam, tym bardziej, że na dniach oddaję im czarno-biało kliszę, którą chyba tylko oni mogą wywołać.

Swoją drogą, po raz kolejny nasuwa się pytanie, już tu na forum, się przewijające, czy jest sens robić analogiem, jeżeli samemu się nie wywołuje.
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
komisarz napisał/a:
czy jest sens robić analogiem, jeżeli samemu się nie wywołuje.

Nie.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
White, Sprecyzuj, bo analogiem można np. slajdy robić. I co ? Muszę je sam wywoływać ? :evilsmile:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach