dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
Ten co podałem jest "wodny", mam taki sam. :-)
 

Kiwak  Dołączył: 28 Paź 2007
Te "wodne" nazywają się DRY i są z tego materiału, co dsk pokazał w linku. Producent: www.crosso.pl
Wyżej pisałem o ich szczelności i powtórzę: rewelacja.

Draca, spoko, jak zawiniesz zamknięcie trzy czy cztery razy, to możesz ją ciągnąc za kajakiem albo i pod nim, jak lubisz ;-)
Jak zawiniesz dwa razy, to deszcz niestraszny.
Sprawdzone osobiście.

Jak jechaliśmy większą ekipą, to zamówiliśmy sakwy crosso dla dwóch rodzin - w sumie 6 czy 7 kompletów. Żadnych problemów na żadnym z wyjazdów i w codziennym użytkowaniu. Uważam, że spokojnie możesz wziąć na kajak taką sakwę lub worek, do środka zapakować wszystko, co niewodoodporne, dobrze zamknąć i się nie bać.
Natomiast zdjęcia podczas spływania...to już inna bajka.
 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
Moje doświadczenie mówi, że taki worek 40l jest odpowiedniej wielkości, żeby go dać koło nóg albo przed nogi - ale wiadomo, to zależy od kajaka. Można wtedy mieć trochę bagażu bezpiecznie w środku. :-)
 

piotrecius  Dołączył: 31 Gru 2006
Polecałbym wodoodporny kompakt. W minionym tygodniu wróciłem znad Bałtyku. Przez 2 tygodnie miałem ze sobą tylko Panasonica FT1 (wziąłem też lampę AF500FTZ, z którą, jak zauważyłem jeszcze w domu, dość obiecująco się ten kompakt "dogaduje" bezprzewodowo ;-) ). Liczyłem na ciekawe zdjęcia spod wody ale szczerze mówiąc się przeliczyłem - Bałtyk w strefie przybrzeżnej wydaje się brudny i widoczność jest mocno ograniczona. Przypuszczam, że wody w rzekach, na których urządza się spływy, są jednak dużo czystsze. Aparacik się sprawdził - bez obaw brałem go ze sobą wszędzie i w każdą pogodę, a do używania kompaktu można się przyzwyczaić :-) . (I nieźle filmy kręci ;-) )



(niestety ostatnio na spacery oprócz aparatu zabieram worek na cudze śmieci :-? ...)





Próbka z lampą:


Tutaj jeszcze kilka moich zdjęć z tego aparaciku.
 

mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
A takie pytanko do użytkowników sakiew rowerowych crosso [tych wodoodpornych]. Czy nadadzą się one na kajak? Pogodził bym dwa wydatki, bo worek jest mi mnie potrzebny, a sakwy na rower też by były. Chodzi mi o to, czy nie ma tam niewygodnych haków i czy mieści się to do kajaka?
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Mcgyver, w sakwach "dry" są haki, ale można:
a) kłaść sakwy w bakiście/kabinie hakami do góry
b) wyciąć z jakiejś gąbki, albo innego tworzywa małe pokrowce na nie
Sakwy są nieco usztywnione od strony zaczepów, ale to wbrew pozorom jakoś zbytnio nie przeszkadza w większym kajaku turystycznym (przynajmniej dwuosobowym z dużym, nieokrągłym otworem bakisty).
 

mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
Byłem, wróciłem, aparatu nie utopiłem.
Ostatecznie kupiłem sobie hermetyczny worek, który leżał cały czas przede mną i w nim było lustro. Rozwiązanie okazało się bardzo dobre. Sprzęt bezpieczny, a zdjęcia wyszły fajne. :-)
 

Doktor_Vincent  Dołączył: 04 Lip 2009
mcgyver, pochwal się
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
mcgyver napisał/a:
Byłem, wróciłem, aparatu nie utopiłem.


No a u mnie na spływie brat utopił mju1040 SW, którego ode mnie dostał na urodziny :-(
 

Doktor_Vincent  Dołączył: 04 Lip 2009
pawelek-79 napisał/a:
No a u mnie na spływie brat utopił mju1040 SW, którego ode mnie dostał na urodziny


Skoro popełnił tak srogi błąd strategiczny znaczy, że słabo czytał różne fora fotograficzne - do lekkich wodoodpornych kompaktów trzeba przywiązać sznurek z napompowanym balonikiem na końcu jaskrawego koloru (długość sznurka zależy od głębokości na jaką ma być zanurzony), w razie zgubienia balonik wskaże nam pozycje. Taki GPS tylko nieco tańszy.
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Doktor_Vincent napisał/a:
Skoro popełnił tak srogi błąd strategiczny znaczy, że słabo czytał różne fora fotograficzne


W ogóle nie czytuje, a ja mu mówiłem, że ma sobie kupić taką bojkę. Tylko jakoś nie znalazł czasu. Wtedy to nawet łatwo zawrócić i poszukać po krzakach. No cóż. Następnego wodoszczelnego będzie musiał sobie sam kupić. Tylko te nieprzyjemne uczucie, że mój prezent zgubił :-(
 

pazuzu88  Dołączył: 14 Kwi 2011
Wybieram się ze znajomymi na 3 dniowe "kajakowanie". Nigdy wcześniej nie pływałem kajakiem. Tak piszecie że można się wywrócić. Czy są może jakieś kajaki których budowa nie pozwala na wywrotke?
Nasze kajakowanie to raczej lekka wyprawa, spokojną rzeczką, bez jakiś strasznych momentów. Czy na tego typu trasach również może być niebezpiecznie dla aparatu?
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
Łatwo się wywrócić, ale mi się to jeszcze nie udało od kiedy pływam, a to już dobrych lat ileśtam będzie. Jak staniesz w kajaku to zrozumiesz dlaczego jest wywrotny :P Długi, wąski, bez kila i steru, obraca się jak parówka w garnku. Dopóki nikt nie wstaje i nie zaczyna się bujać to nic nie grozi. Jednak jak się przeprawia przez zwalone drzewa czy wchodzi i wychodzi to jest spora opcja kąpielowa - niezależnie cz to rzeka czy sadzawka :) Nie ma niewywrotnych kajaków.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
pazuzu88 napisał/a:
Czy są może jakieś kajaki których budowa nie pozwala na wywrotke?
Każdym kajakiem możesz się wywrócić. Kajak ciężki, płaskodenny, szeroki będzie mniej podatny na wywrotki i łatwiej będzie pokonywał naturalne przeszkody w wodzie. A i tak, najwięcej zależy od kultury i techniki płynięcia oraz od tego, czy nie musisz się nagle przedzierać przez kilkunastokajakowy jednodniowy spływ rodzinno-towarzysko-pijacki.

Po kilkunastu latach bez kajaka, byłem teraz 3 dni na Rospudzie. Super sprawa, mimo, że nie jestem zaawansowanym kajakarzem.

 

pazuzu88  Dołączył: 14 Kwi 2011
Na wczesniej wspomniany wyjazd planuję zakupić torbę http://www.crosso.pl/page...zelne/worki.php
Aparat biorę, tak czy inaczej. Najwyżej jak się okaże że warunki nie sprzyjają wyciąganiu aparatu, będę go używał na postojach.

Czy ktoś posiada ww torbę crosso? Jak to się sprawuje? Planuję zakupić 40l, czy te torby można na tyle kompresować żeby nie zajmowały tej objętości jeśli w środku będzie powiedzmy 20-25 l?

 

piotrecius  Dołączył: 31 Gru 2006
Nie mam wprawdzie dokładnie takiej torby ale podobną z identycznym zamykaniem - jeśli nie potrzeba pełnej objętości wystarczy "nadmiar" więcej razy zrolować zanim się zatrzaśnie klipsy.
 

bix  Dołączył: 22 Sty 2008
pazuzu88, mam inne produkty crosso (sakwy i mniejszą torbę). I sprawdza się świetnie.3 albo 4razy zrolujesz i nic Ci nie zamoknie.
 

pazuzu88  Dołączył: 14 Kwi 2011
Zdecydowany jestem na tą 20 litrów. Powinna mi wystarczyć. Tylko zaczynam się zastanawiać jak będzie wyglądać wyciąganie aparatu.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach