matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
Yaśka 124G - problem ze światłomierzem
Coś mi się stało z Yaśką. Pewnie od nieużywania.. Otóż, światłomierz włącza się tylko na moment w trakcie otwierania kominka. Czyli jak rozkładam górę, to przy lekko uchylonej klapce pomiar działa, a później się wyłącza. Pewnie zaśniedział mi stycznik. Ktoś już dobierał się do tego? Ile aparatu muszę rozkręcić i gdzie szukać wzbudzacza fotonów? Będę dźwięczny za przemoc. Znaczy pomoc ;)
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
Pod osłoną od strony gałki ostrości są styki.
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
Kominek trzyma się tylko na tych czterech śrubkach widocznych po zewnętrznej stronie czy jeszcze coś trzeba rozkręcić? Zostawiłem śrubokręciki w pracy i muszę być cierpliwy do jutra :/
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
He, he, wiem jak to trudne, z tą cierpliwością. ;)
Tylko na tych czterech kominek się trzyma. Żeby zdjąć osłonę boczną, nie trzeba go ściągać.
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
Aleś tajemniczy :P No to co mam zdjąć żeby się dobrać do styków i jak bardzo trudno będzie mi pozbierać to co wypadnie z aparatu jak go otworze? ;)
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
http://www.flickr.com/pho...@N00/4646622747 - żółtą strzałką są styki zaznaczone, wydaje mi się, że to one

A co zdjąć po kolei to już nie pamiętam. Na pewno okładzinę i gałkę ostrości. Żeby zdjąć tę gałkę, trzeba rozebrać ustrojstwo co pokazuje jaki film jest założony (bw/color/empty czy jakoś tak). No i potem trzeba będzie wyregulować, jeśli korzystasz ze skali odległości.
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
I zrobione, zaśniedziały tylko styki :) Dla osób, które mają podobny problem. Odkręcić mocowanie paska 3 śrubki, później zdjąć gałkę ostrości, najpierw odkręcić pierścień - ma dwa wcięcia - mój poszedł scyzorykiem. Później zdjąć tabliczkę z oznaczeniami filmów, gałka trzyma się na nakrętce - odkręciłem cienkimi szczypcami. Jak się pozbędziemy gałki to nożykiem podważyć okleinę. Później odkręcić osłonkę na 4 śrubach i już mamy prosty jak budowa cepa mechanizm załączający światłomierz z dwoma stykami i płytką poruszaną kominkiem. Wyczyścić i cieszyć się działającym światłomierzem :]

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach