macioh  Dołączył: 28 Gru 2006
Wraca mąż do domu mocno napoczęty:
- Halina! dawaj miske, będe żygał
- Józek nie rozrabiaj, spać
- Halina! dawaj miskę, będe żygał
- ale tam do spania
- dawaj miskę bo źle będzie
żona zdesperowana biegnie po miskę bo widzi że już już naprawde jest
żle;
-Halina! stop! zmiana planów, zesrałem się.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Według najnowszych badań przeprowadzonych przez międzynarodowych
psychologów są dwie główne przyczyny, dla których mężczyźni spędzają
wieczory w knajpie:
- Nie mają kobiety
- Mają kobietę
 

Marek  Dołączył: 21 Kwi 2006
JEJ pamiętnik:

Sobota wieczorem, wydał mi się trochę dziwny.
Umówiliśmy się na drinka w barze. Ponieważ całe
popołudnie z koleżankami byłam na zakupach, myślałam,
że może to moja wina...dotarłam trochę
z opóźnieniem ; ale on nic nie powiedział. Żadnego
komentarza. Rozmowa była jakaś spięta, więc
ja proponowałam pójść w inne miejsce, bardziej
spokojne, intymne. W drodze do ładnej restauracji on
dalej był dziwny. Był jakby nieobecny. Próbowałam go
rozbawić, i zaczęłam się zastanawiać czy to moja wina
czy nie! Pytałam czy coś nie tak zrobiłam, on
powiedział że nie mam z tym nic wspólnego, ale jego
odpowiedź nie była przekonująca. Później w drodze do
domu objęłam go i powiedziałam że go bardzo kocham
ale on dał mi tylko zimny pocałunek bez żadnego
słowa. Nie wiem jak tłumaczyć jego zachowanie, nic
nie powiedział... nie powiedział że mnie kocha...
bardzo się tym martwię! W końcu byliśmy w domu;
w amtej chwili byłam pewna że on chciał mnie zostawić;
próbowałam z nim rozmawiać, ale on włączył telewizor
i oglądał coś zanurzony w myślach, chcąc jakby
powiedzieć że wszystko się skończyło. W końcu
poddałam się i poszłam spać. Ale dziesięć minut
później, niespodziewanie on też przyszedł do łóżka
i o dziwo oddał moje pieszczoty, i kochaliśmy się, mimo
że cały czas był jakiś zimny, jakby daleko ode mnie.
Próbowałam rozmawiać znowu o naszej sytuacji, o jego
zachowaniu, ale on już spał. Zaczęłam płakać,
płakałam całą noc aż zasnęłam. Jestem pewna że on
myśli o innej, moje życie jest takie trudne.


JEGO pamiętnik

Legia przegrała... ale przynajmniej był sex !
 

Kuszelas  Dołączył: 12 Lis 2006
To może wierszyk jakiś . . . .

Poprzez wicher i słotę,
Przez bezkresną dal śnieżną,
Poprzez żar i spiekotę,
Przez pustynie bezbrzeżną,
Poprzez kry, poprzez lody,
Przez odwieczne zmarzliny,
Poprzez bagna i wody,
Nieprzebyte gęstwiny
Poprzez leśne dąbrowy,
Poprzez stepy i knieje,
Poprzez mroczne parowy,
W których nigdy nie dnieje
I gdzie płoszą się sowy,
Gdy złe jęknie lub strzyga,
A dźwięk słysząc takowy,
Serce w trwodze zastyga...
Niezrażony ciemnością,
Która mrozi głusz dziką,
Sam na sam z samotnością,
Co do szpiku przenika,
Pełen hartu i woli,
Podpierając sam siebie,
Mając zamiast busoli
Krzyż Południa na niebie
Pokonując złe żądze,
Wietrząc wrogów w krąg wielu,
Ufny, iż nie zabłądzę,
Idę naprzód, do celu.
Drogi mej nie wytyczy
Ni głos werbla, ni cytry,
Póki starczy mi siły,

Idę po pół litry . . . . . . . . . . .


:-B dla wszystkich i udanego weekendu życzę - Ja niestety w pracy . . . . :cry:
 

macioh  Dołączył: 28 Gru 2006
Chłopak zapoznał się z dziewczyną. Długo spacerowali, zwiedzali różne miejsca. W końcu chłopak mówi:
- Pójdziemy do mnie do domu?
- Po co?
- No... poczytamy książki, posłuchamy muzyki...
- A co bez tego ci nie stanie?!
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
- Tatusiu, pokaż mi, jak biegają słoniki.
- Nie synku, już ci dzisiaj pokazałem.
- Ale tato, ja chcę zobaczyć, jak biegają słoniki.
- Synku, już dwa razy dzisiaj widziałeś.
- Ale tato proszę. Ostatni raz.
- Ostatni?
- Tak.
- No dobrze. Pluutooon, maski gazowe włóż i jeszcze raz biegiem dookoła jednostki!!!

***

Dzwoni telefon w akademiku:
- Przepraszam, można z Kaśką?
- Tutaj z każdą można - odpowiada znudzony głos.

 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
Cytat
Ni głos werbla, ni cytry,
Póki starczy mi siły,

Idę po pół litry . . . . . . . . . . .


Piekny moral :)
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
Nieznany dotad nikomu zawodnik w sokach narciarskich Marcin Wajda z klubu Tornado PGR Czarnorzeki prezentuje swiatu nowa sylwetke opracowana w Zakladzie Aerodynamiki Panstwowego Gospodarstwa Rolnego w Czarnorzekach.
Sylwetka jest przeznacona do lotów narciarskich na Wielkiej Krokwi, a charakteryzuje sie niezwyklym katem natarcia, zwiekszeniem powierzchni nosnej poprzez usytuowanie rak z przodu ciala oraz (co wydaje sie nam dziwne) skrzyzowaniem nóg.



Na zdjeciu: Marcin Wajda w momencie wyjscia z progu:

źródło: http://mobile.org.pl/fun/wyjscie.jpg

[ Dodano: 2007-07-02, 15:01 ]
kobieta: jakie kobiety lubisz kochanie, piękne czy mądre?
mężczyzna: Ciebie lubię...

[ Dodano: 2007-07-02, 15:13 ]
Jasio idzie z mamą do sklepu. Przed sklepem widzi pijaka z krzywymi nogami. I głośno mówi do mamy:
- Mamo, ale ten pan ma krzywe nogi!
- Jasiu, ale tak nie wolno! Możesz tego pana obrazić!
Następnego dnia Jasio znowu idzie z mamą do sklepu, widzi tego samego faceta z krzywymi nogami i głośno mówi:
- Ale ten pan ma krzywe nogi!
Wtedy mama już straciła cierpliwość i mówi do Jasia:
- Jasiu, ile mam ci powtarzać że tak nie wolno! Za karę będziesz siedzieć w domu i nie wyjdziesz dopóki nie przeczytasz Szekspira.
Po trzech miesiącach Jasio znowu idzie z mamą do sklepu i widząc faceta z krzywymi nogami mówi:
- Cóż to za moda nastała w tych czasach, żeby swe jaja nosić w nawiasach.

[ Dodano: 2007-07-02, 18:37 ]
W klubie golfowym ktoś w przerwie czyta gazetę.
- Słuchajcie, tu piszą, że jakiś gość zabił swoją żonę kijem golfowym...
Zapada cisza. W powietrzu wisi jedno niewypowiedziana pytanie. W końcu jeden z golfiarzy nie wytrzymuje i pyta nieśmiało:
- Piszą tam, ilu uderzeń potrzebował?

 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
tref napisał/a:
kobieta: jakie kobiety lubisz kochanie, piękne czy mądre?
mężczyzna: Ciebie lubię...


Nie rozumiem.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
tref napisał/a:
Na zdjeciu: Marcin Wajda w momencie wyjscia z progu:


To twoje zdjecie?
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
alkos napisał/a:
To twoje zdjecie?

No przecież podpisane, że Marcina Wajdy. Do Trefa to naprawdę trudno się podobieństwa dopatrzeć. Wąs nie ten ;-)
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
źródło jest :-D
fota nie moja
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Czy ktoś mi może wytłumaczyć czemu to jest śmieszne?

tref napisał/a:
kobieta: jakie kobiety lubisz kochanie, piękne czy mądre?
mężczyzna: Ciebie lubię...
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
bo nie jest ani piękna, ani mądra, koleś kiepsko trafił, ale trzyma fason, tzw. polityczna odpowiedź! :mrgreen:
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
A może i piękna i mądra?
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
nie każda jest taka jak Ty!

:mrgreen:
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Żona do męża:

- Ty to jesteś taka p*****, że jakby był konkurs na najwięlszego p*****, to byś zajął drugie miejsce!

:lol: tylko nie mówcie, że juz było :evilsmile:
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
mygosia napisał/a:
A może i piękna i mądra?


Tak sobie ona to moze wytlumaczyc ;)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
No właśnie chyba dlatego nie zrozumiałam kawału ;-) :mrgreen:
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
mygosia, nie zrozumiałaś, bo tref spalił okrutnie:

kobieta: jakie kobiety lubisz kochanie, piękne czy mądre?
mężczyzna: Ani takie, ani takie. Ciebie lubię...

Tak to szło.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach