pjak  Dołączył: 28 Kwi 2008
opiszon napisał/a:
człowiek człowiekowi wilkiem a zombie zombie zombie ;-)
Dobre :-D
mygosia napisał/a:
Rzeczywiście coś dziwnego po lewej stronie.
To coś to pojawia się i znika :mrgreen:

Dla dociekliwych zrzuty z monitorów wydajności na XP i Ubunciaku.
Żeby było sprawiedliwie muszę dodać, że Xp-ka mam odchamionego i wszelkie zbędne śmieci ma wywalone lub usunięte. W ubuntu na razie nie grzebałem/wyłączałem nic. Jak poszła instalka tak na razie działa. Winada po świerzej instalce też trochę pamięci zżera :mrgreen:
W obu przypadkach włączona przeglądarka netowa, radyjko netowe.

 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
pjak napisał/a:
mygosia napisał/a:
Rzeczywiście coś dziwnego po lewej stronie.
To coś to pojawia się i znika

Nie lubię takich - wywołują u mnie niepokój ;-)
No ale ciekawie wyglada - wypalę sobie i odpale z plytki. Tylko ostatnio jakiś błąd był i mi się nie chciało ściągać.wypalać ponownie ;-)
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
pjak napisał/a:
W obu przypadkach włączona przeglądarka netowa, radyjko netowe.

W przypadku Ubuntu flash w przeglądarce potrafi nieźle mieszać. Duże problemy miały z tym Firefox, potem Opera. Teraz się to trochę unormowało ale np. Opera potrafiła pożerać 100% mocy procesora. To jedna z niewielu rzeczy z którymi mam problem w tym systemie. Może kiedyś ten flashowy koszmar się skończy.
 

Fenol  Dołączył: 31 Sie 2010
Enzo napisał/a:
pjak napisał/a:
W obu przypadkach włączona przeglądarka netowa, radyjko netowe.

W przypadku Ubuntu flash w przeglądarce potrafi nieźle mieszać. Duże problemy miały z tym Firefox, potem Opera. Teraz się to trochę unormowało ale np. Opera potrafiła pożerać 100% mocy procesora. To jedna z niewielu rzeczy z którymi mam problem w tym systemie. Może kiedyś ten flashowy koszmar się skończy.


Niestety potwierdzam, ostatnimi czasy, gdy uruchomię coś /Firefox/ we Flash (np. jakąś gierkę) to zużycie procesorów skacze mi do 90% i temperatura po chwili wzrasta do ponad 100stC :shock:

ma ktoś na to jakąś radę? może jakaś inna przeglądarka radzi sobie lepiej z Flashem pod Ubu? Lub może aktualizacja rozwiązuje ten problem?
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Fenol napisał/a:
ma ktoś na to jakąś radę? może jakaś inna przeglądarka radzi sobie lepiej z Flashem pod Ubu? Lub może aktualizacja rozwiązuje ten problem?

W tej chwili używam Opery i jest lepiej. Dobrze też radzi sobie Chrome. Liska z ww. powodów odstawiłem ale chyba nowa wersja jakoś sobie radzi.
 
darkduch  Dołączył: 29 Cze 2008
pjak, ale pokazywanie wydajności ubuntu przy włączonym monitorze to bez sens, u mnie samo włączenie monitora zżera 90% wydajności jaka jest, tzn. jeżeli po włączeniu jest 30% to wcześniej było mniej, żeby to oszukać przełącz na inną kartę i po chwili wróć, u mnie widać różnicę :-P (im większa częstotliwość tym bardziej)


na odświeżaniu co 0,5 sekundy gdzie ładnie to widać:
 

SeizeThePicture  Dołączył: 07 Lis 2009
opiszon napisał/a:
człowiek człowiekowi wilkiem a zombie zombie zombie
:-B
opiszon napisał/a:
zombie oznacza że wykonanie programu zostało zakończone, ale jego zamknięcie z jakiegoś powodu nie zostało obsłużone przez program rodzica
a) dlatego że zadanie zakończenia przez rodzica czeka w kolejce do wykonania
b) najczęściej jednak przez niepoprawną implementację programu rodzica

zapachniało Silberschatz'em :-D
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
SeizeThePicture, się czytało, się wkuwało, się zdawało (miałem swój egzemplarz - poszedł w zeszłym roku do ludzi, bo stwierdziłem że nie mam miejsca na tą całą makulaturę ze studiów - starczyło prawie na DA 21 ;-) )
 
pjak  Dołączył: 28 Kwi 2008
Radyjko netowe odpalone w totemie na Ubu, a na foobarze na xp. Nie w przeglądarce.
Co do wydajnosci to tak mi skacze okolo 30%
darkducha co to za procek???? :shock:
 
darkduch  Dołączył: 29 Cze 2008
pjak, i7 920

odpalona przeglądarka, clementine (z ponad 1,5k utworów), kadu no i bajery wyglądu (cieniowania, kostka itp.)

na odświeżaniu 1 sekundowym muli go ale nie aż tak, w zasadzie odpalenie Monitora to jedna z nielicznych rzeczy która go tak rusza :-? nie wiem dlaczego ale cóż :-P (najgorsze że wraz z czasem oglądania Zasobów proces jakby się zapętla i po pewnym czasie komputer nie wyrabia :-/ i trzeba zamknąć)

po wyłączeniu bajerów, i programów, tylko przeglądarka z alledrogo (bo tam chyba flashowo teraz zdjęcia pokazuje w listach):
 

ggdh  Dołączył: 06 Sty 2008
darkduch napisał/a:
pjak, i7 920
To takie procki, a liczyc w http://pentax.org.pl/view...8c1eaf94405341a lub w http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=10111 to nie ma komu?? :evilsmile:
 
pjak  Dołączył: 28 Kwi 2008
ggdh napisał/a:
a liczyc w http://pentax.org.pl/view...8c1eaf94405341a lub w http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=10111 to nie ma komu?? :evilsmile:
Ale o szo chodzi??? :shock: :shock: :shock:
Toż to czarna magia jakaś :shock:
 

gebi  Dołączył: 05 Maj 2006
Kiedyś zorzyk urządził pospolite ruszenie na Folding i grupa Pentaksa miała nawet bardzo fajne wyniki (oczywiście głównie dzięki kilku najaktywniejszym zwijaczom, ale każda cegiełka się liczy). Niestety akcja przycichła i coraz mniej osób w niej uczestniczy. Fajnie jakby każdy użytkownik forum policzył chociaż kilka jednostek, może w ten sposób przyczynilibyśmy się do postępów medycyny w walce z chorobami. pjak, może się dołączysz? Konfiguracja programu nie jest skomplikowana, a zorzyk dokładnie ją opisał. Gdybyś jednak miał jakieś pytania, to przejdźmy do odpowiedniego wątku.
 
darkduch  Dołączył: 29 Cze 2008
Jej, ja chciałem tylko zwrócić uwagę że porównywanie obciążenia procesora jest niemiarodajne (chyba że tylko mi monitor systemu tak zjada), a tu o sprzęcie i zwijaniu się zaczyna, o ubuntu nowym pisać trza!

F@H próbowałem chyba 2 razy skonfigurować i mi się nie udało i odpuściłem :-P
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
wallace napisał/a:
Rodzice grzecznie robią aktualizacje, i po wgraniu 11.04 - kernel panic. Także pierwsze ich wrażenie jest mocno niepochlebne. Zdarzenie na pewno pozostanie w pamięci z powodu dwudniowej abstynencji od pasjansa.
Nowe Unity też poszło w odstawkę (bo gdzie co tutaj jak zrobić?).

wallace - tak sobie pomyślałam jeszcze.

Może dobrym wyjściem byłoby zainstalowanie ostatniej, działającej wersji LTS i wyłączenie automatycznych aktualizacji do nowych wersji [zzostawić tylko akutualizacje "oprogramowania"]. Takim osobom zazwyczaj nie są potrzebne świeżutkie nowinki, tylko stabilnie działający system.
Z tego co zauważyłam, to jak jest jakiś error, to rzeczywiście przy aktualizacjach. Dlatego ja nie uaktualniam systemu co pół roku - jak działa, to ciągnę dłużej. Aż mi się zachce zmian. Czasem to rok, czasem półtora, a czasem nawet 2 lata.

Przynajmniej jakbym ja miała komuś mało obeznanemu z komputrami zainstalowac ubuntu, to tak bym właśnie zrobiła :-)
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Ja sobie w 11.04 przełączyłem na gnoma, unity jest jakieś niedopracowane, po pierwsze Kadu po kliknięciu iksa, zamiast zamknąć się z paska i pokazać koło zegara znika całkowicie i trzeba killować proces żeby z powrotem go włączyć i coś napisać, po drugie skróty wrzucane na ten pasek po lewej nie mają ikon, poczekam aż to trochę poprawią.
Po za tym na monitor 5:4, a takiego używam z ubuntu, nie potrzebuję unity.
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
mygosia napisał/a:
Może dobrym wyjściem byłoby zainstalowanie ostatniej, działającej wersji LTS i wyłączenie automatycznych aktualizacji do nowych wersji [zzostawić tylko akutualizacje "oprogramowania"]. Takim osobom zazwyczaj nie są potrzebne świeżutkie nowinki, tylko stabilnie działający system.

Jest nawet taka opcja aktualizacji z LTSa, do następnego LTSa - korzystałem już z niej kilka razy i bez problemu. Półroczny cykl wydawniczy Ubuntu jest moim zdaniem zdecydowanie za krótki jak na dynamikę większości projektów opensource - za dużo zmian w krótkim czasie by to spiąć w stabilną dystrybucje, chyba że ktoś chce się pobawić.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Nom.
Ja tam wychodzę z zalożenia, że jak coś działa, to nie ruszać ;-)

Teraz bym chciała mocno odświeżyć system - jednak od 4, czy 5 lat mam ten sam /home - i pełno śmieci tam. Zastanawiam się jak toto zrobić technicznie, bo jednak część ustawień programów i pulpit i moje katalogi bym chciała zachować... Chyba po prostu spróbuję poprzesuwać partycje, żeby tymczasowo były 3. A może w końcu czas kupić dysk zewnętrzny - ceny teraz śmiesznie niskie...
 

Artiip  Dołączył: 22 Sty 2010
WuWu84, jeżeli za krótki cykl wydawniczy przeszkadza to zawsze możesz przesiąść się na Debiana. :evilsmile:
 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
mygosia napisał/a:
Nom.
Ja tam wychodzę z zalożenia, że jak coś działa, to nie ruszać ;-)

Teraz bym chciała mocno odświeżyć system - jednak od 4, czy 5 lat mam ten sam /home - i pełno śmieci tam. Zastanawiam się jak toto zrobić technicznie, bo jednak część ustawień programów i pulpit i moje katalogi bym chciała zachować... Chyba po prostu spróbuję poprzesuwać partycje, żeby tymczasowo były 3. A może w końcu czas kupić dysk zewnętrzny - ceny teraz śmiesznie niskie...

ale w czym problem? zostawiasz ustawienia na /home programów ktore potrzebujesz, a pozostale rzeczy czyscisz :) przy instalacji nie formatujesz tej partycji tylko ja montujesz jako /home. ustawienia masz zachowane, home czysty i system swiezy. :)

a co do cykli wydawniczych... to najlepsze wg mnie sa takie ktore tych cykli nie maja... jako przyklad podam archlinux. no i o niebo szybszy od ubuntu(ale to juz bardziej chodzi o to ze ubu tuz po instalacji uruchamia za duzo... bez wiekszej potrzeby).

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach