triger  Dołączył: 23 Lut 2009
Dzięki piękne za wszystkie rady i paczki :mrgreen: , ale raczej nigdzie się nie wybieram :-P
O prawie prasowym muszę poczytać, bardzo przydatna informacja Apas :-B

Chodziło głównie o "ochronę wizerunku", no ale jak można w niejednym artykule i decyzji sądu przeczytać, prawo do wizerunku nie jest zawsze nadrzędne. Mam nadzieję, że dadzą sobie spokój i tyle.

Chociaż mam trochę żalu. Jakby zwyczajnie poprosili, dając jakieś wiarygodne uzasadnienie to by mi powieka nawet nie drgnęła, żeby tych kilka "spornych" zdjęć usunąć/ocenzurować. Ale w takiej formie to raczej nie bardzo :roll: .
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
mrbm, nie generalizuj. To zwyczajnie nieprawda. Bandyci są w każdym fachu np. lekarskim, kościelnym, uniwersyteckim, przedszkolnym, hydraulicznym i innych też.
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Z takim podejściem można się spotkać wszędzie. To nie jest cecha zawodowa policjantów tylko cecha konkretnych osób. Generalizując obraża się większość porządnych ludzi. To jest niefajne. Tak jak by powiedzieć, że urzędnicy to łapówkarze, a księża to pedofile. A tak naprawdę tych złych jest promil w całej masie.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
mrbm napisał/a:
do resortów siłowych nie przyjmuje się poetów tylko ćwoków i samców z chromosomem YY.
Spokojnie, wyluzuj. Pewnie dostałeś mandat i dlatego wezbrała w Tobie żółć. Takie kategoryczne generalizowanie przede wszystkim źle świadczy o tym, kto je artykułuje.
Czy jesteś pewny, że na tym forum nie ma tych "ćwoków i samców z chromosomem YY" z resortów siłowych. I jak teraz wyglądasz? Sam sobie odpowiedz...
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
mrbm, wyluzuj trochę i zerknij w regulamin forum ;-)
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
To nie wiesz? No jak to? zapomniałeś języka w tym, no... wiesz czym?A tu taki elokwentny byłeś. No, no...
 

triger  Dołączył: 23 Lut 2009
mrbm, ale o co miałby się zdenerwować? Nie przedstawiłem ich w jakiejś śmiesznej sytuacji/w złym świetle (ba, nawet uważam, że wyglądali bardzo profesjonalnie). Co jak co, ale masz chyba lekką paranoję  :-)


I nie chromosomem a chromosomami YY jeżeli już, a poza tym od jakiegoś czasu uznaje się, że osoby o genotypie XYY nie mają większej skłonności do agresji ;-)
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Triger, nie panikuj, nie wykonuj żadnych gwałtownych ruchów w rodzaju usuwania zdjęć itp. To była jakaś podpucha. Nie zrobiłeś niczego co kwalifikowałoby się do jakiegokolwiek postępowania. Trzymaj się tego, co napisano w poprzednich (rzeczowych) postach, spisz sobie linki do wypowiedzi Sokołowskiego i spoko.
 

squonk  Dołączył: 01 Wrz 2008
Polecam poczytać http://www.f-lex.pl
Jeżeli zrobiłeś zdjęcie, to tylko Ty masz do niego prawo, nikt nie ma prawa kazać Ci go skasować. Koniec. Kropka. Jedynie nie możesz tego zdjęcia publikować.
 

triger  Dołączył: 23 Lut 2009
technik219, wiem wiem, odpisywałem tylko mrbm ;-)
 

schwefel  Dołączył: 17 Gru 2007
mrbm napisał/a:
ale na szczęście wszystkie foty były
do doopy i zawczasu usunąłem). Ale pytanie mnie zamurowało, a zwłaszcza grzeczna prośba o pokazanie tego co mam w aparacie. Z natury misiowaty jestem i długo myślę, więc pokazałem, a dzisiaj się zastanawiam, bo w sumie nie wiem - miałem prawo odmówić?

Usuwać nie musiałeś, to jest twoje prawo jako autora do wyłącznego dysponowania zdjęciem. Możesz zrobić zdjęcie nielegalnie, ale dalej masz do niego prawo jako autor. Co do "pokazania" to mogłeś powołać się na art. mówiący o zakazie publikacji wizerunku osoby prywatnej bez jej zezwolenia.
 

izbkp  Dołączył: 15 Gru 2008
Obywate ma wykonywać polecenia funkcjonariusza, dopóki te mieszczą się w ramach obowiązującego prawa. Inaczej mówiąc: możemy odmówić jeśli w wyniku wykonania polecenia zostanie naruszone prawo. Więcej: http://pomocspoleczna.ngo.pl/x/11641
ps. "Zauważyliśmy osobę, która fotografowała dzieci. Poprosiliśmy o pokazanie wykonanych fotografii. Okazało się, że zdjęcia zostały wykasowane. Prawdopodobnie wykasował je kiedy nas zobaczył...".
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
izbkp napisał/a:
Zauważyliśmy osobę, która fotografowała dzieci.
A jest jakaś podstawa prawna tego zakazująca ?
 

ZbyszekB  Dołączył: 27 Wrz 2010
Dada napisał/a:
izbkp napisał/a:
Zauważyliśmy osobę, która fotografowała dzieci.
A jest jakaś podstawa prawna tego zakazująca ?
Według mojej wiedzy, podstawy prawnej tego zakazującej nie ma. Jednak może istnieć podejrzenie że osoba fotografująca dzieci wykorzysta je do celów pedofilskich a więc istnieje domniemanie przestępstwa. Sądzę że sprawa jest dość "śliska" w tym temacie. Równie dobrze mogę fotografować cokolwiek innego lub kogokolwiek innego w celach przestępczych. :roll:
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
ZbyszekB napisał/a:
Jednak może istnieć podejrzenie że osoba fotografująca dzieci wykorzysta je do celów pedofilskich a więc istnieje domniemanie przestępstwa.

Ja to muszę mieć jednak spaczony jakoś czerep, bo sobie nawet nie umiem wyobrazić co to znaczy "wykorzysta je do celów pedofilskich" gdzie "je" to zdjęcia dzieci w piaskownicy... i w jaki sposób to będzie przestępstwo. Litości, nie ulegajmy paranojom.
 
dlugas1982  Dołączył: 07 Lis 2008
Jak ktoś się uprze to dostanie nakaz. Wtedy przyjdą nad ranem zabiorą komputer, pendrivy, płyty itp. i po przeczesaniu zawartości (przy okazji sprawdzeniu legalności całego oprogramowania) oddadzą po kilku tygodniach bez słowa przepraszam.

Ale to w wersji hardcorowo-spiskowej "że ktoś się uprze"


To jak to w końcu jest? muszę komukolwiek na ulicy (policji, straży miejskiej czy zwykłemu obywatelowi) pokazać cokolwiek z mojego aparatu (czyli zdjęcia)?

Bo fotografować w przestrzeni publicznej mogę wszystko ?tylko z publikacją itp. jest już inaczej, wiadomo jak.

 

izbkp  Dołączył: 15 Gru 2008
Dada, Ja nie napisałem, że prawo zakazuje wykonywania fotografii dzieciom. Po prostu, moim zdaniem Policja jest także i od tego aby interesować się co się aktualnie dzieje. Widzą, że ktoś robi coś, co wydaje się nienaturalne to podchodzą i pytają. Taka praca.

ps. Swoją drogą nie lubię być fotografowanym i gdybyś mnie fotografował to pewnie też bym podszedł i pytał ;)

pps. mrbm, masz prawo odmówić. Problem w tym, że stoisz na przegranej pozycji bo praktycznie Twoja odmowa może być dla funkcjonariusza uzasadnieniem podjęcia czynności wyjaśniających, do których praktycznie może On Ciebie zmusić używając siły.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
izbkp napisał/a:
ktoś robi coś, co wydaje się nienaturalne
tzn, fotografuje. Nowa definicja fotografowania ? Proponuję pozamykać profilaktycznie na 25 lat wszystkich streetowców.
 

izbkp  Dołączył: 15 Gru 2008
Dada, Obrócenie realnego problemu w absurd naprawdę nie jest dobrą metodą w dyskusji ;)
Problem ten polega na tym, że w różnych krajach, w różnych systemach społecznych, fotografowanie innych jest taktowane jako pewnego rodzaju nadużycie.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Jak na razie nie mówimy o fotografowaniu zakwefionych muzułmanek. Mowa była o fotografowaniu dzieci na placu zabaw w Polsce. Jeśli to jest nienaturalne, to albo ja jestem głupi, albo ten świat skretyniał do reszty.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach