WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
Benek napisał/a:
Przy dzisiejszych, wielkich i jakościowo doskonałych wizjerach elektronicznych z 2.4 Mpix zaczyna upadać ostatnia wielka przewaga klasycznych lustrzanek, czyli dobry wizjer optyczny.

Jeżeli porównujemy z cyfrowymi APS-C, to ich wizjery optyczne ciężko nazwać dobrymi ;-)
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Mam kliszowego (a więc pełnoklatkowego) Canona EOS 300 i wizjer w nim nie jest lepszy od tego, który widziałem w NEX-6 i NX20 .
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
Już zapomniałem o kliszakach z AF, a w sumie z ich matówkami można je wrzucić do jednego worka. Zresztą nawet przy jakimś nieprodukowanym już Sony SLT mogłem się już tylko przyczepić do opóźnienia w wyświetlaniu obrazu i podświetlania wizjera w ciemnych pomieszczeniach. Naprawdę ciężko mi znaleźć powód dla którego miałbym komuś polecić lustrzankę zamiast bezlusterkowca.

Ale co zrobić, kiedy człowiek takie gupie stworzenie i lubi sobie utrudniać życie. Ba jeszcze uparcie twierdzi, że mu zdjęcia lepsze wychodzą, jak musi się zastanowić gdzie wycelować AF i światłomierz, jaką korektę dla wskazań tego światłomierza dać, ustawić parę innych rzeczy, które wręcz wymuszają wyobrażenie sobie jak to zdjęcie będzie wyglądać przed naciśnięciem spustu. No i męczy się z tym lustrem, chociaż bez lusterka pstryknie fotkę idzie dalej, tak jak kiedyś męczył się z kliszą, choć kilka cyfr już zawitało pod strzeche :-)
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
??? To raczej efekt lenistwa. Nie mam problemów z ekspozycją w lustrze. To raczej zaufanie do LCD bezlusterkowca powoduje nie do końca trafioną ekspozycję. Pomiar punktowy pozwala mi w pełni zapanować nad sceną i naświetlić dokładnie tak, jak chcę.
Znajomość podstawowych zasad to podstawa świadomej fotografii - z jednej strony piszemy, że społeczeństwo nam idiocieje, a z drugiej namawiamy do tego, by przestało samodzielnie myśleć, zdając się na automaty. Sorry, ale moim zdaniem nie tędy droga.
Tekstu o tym, gdzie wycelować AF i parę innych rzeczy kompletnie nie rozumiem.
Ale może to wynikać z faktu, że nie pykam foteczek...
 

WuWu84  Dołączył: 25 Wrz 2007
Michu napisał/a:
Tekstu o tym, gdzie wycelować AF i parę innych rzeczy kompletnie nie rozumiem.

A dotyczył właśnie tego, że lustrzanka właśnie mnie tak nie rozleniwia
 

Galus81  Dołączył: 16 Lip 2008
Czyli ogolnie podsumowuj wybor bezlusterkowca....to:
- budzetowo - Samsung NX1000
- ciut wiecej kasy Panas GX1
->2tys. ale <3tys. - Samsunga NX300 / Panasonic DMC-GF6W / Olympus PEN E-PL5 / E-P3 ?

wlasnie zauwazylem ze w tej cenie wychodzi nowy Fuji X-A1:
- http://www.dpreview.com/p...rs/fujifilm_xa1
- http://www.fotopolis.pl/i...0&fujifilm-x-a1
 
komisarz_ryba  Dołączył: 30 Wrz 2012
Galus81 napisał/a:
Czyli ogolnie podsumowuj wybor bezlusterkowca....to:
- budzetowo - Samsung NX1000
- ciut wiecej kasy Panas GX1
->2tys. ale <3tys. - Samsunga NX300 / Panasonic DMC-GF6W / Olympus PEN E-PL5 / E-P3 ?


Nie sadze, ze GF6 czy P3 mozna porownywac do NX300. Moze funkcjonalnoscia, ale jakosc obrazu jest o poziom nizsza.

Troche powyzej 2tys mozna tez dostac NX20 ktory ma wizjer i to calkiem niezly bo 800*600.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
komisarz_ryba napisał/a:
Nie sadze, ze GF6 czy P3 mozna porownywac do NX300. Moze funkcjonalnoscia, ale jakosc obrazu jest o poziom nizsza.
Co to znaczy poziom? Moje wydruki 60x40 z GX1 wisiały obok wydruków z D800. Ile to jest poziomów w tym wypadku?
 
komisarz_ryba  Dołączył: 30 Wrz 2012
dzerry napisał/a:
komisarz_ryba napisał/a:
Nie sadze, ze GF6 czy P3 mozna porownywac do NX300. Moze funkcjonalnoscia, ale jakosc obrazu jest o poziom nizsza.
Co to znaczy poziom? Moje wydruki 60x40 z GX1 wisiały obok wydruków z D800. Ile to jest poziomów w tym wypadku?


To zalezy czy byly to wydruki poziome. Pytanie z serii takich czy to fotograf robi zdjecie czy aparat. Po co ci GX1 jak mozna robic zdjecia GF1 czy czyms jeszcze starszym i tez powiesic obok D800?
 

Michciu76  Dołączył: 08 Wrz 2010
Galus81 napisał/a:
Czyli ogolnie podsumowuj wybor bezlusterkowca....to:
- budzetowo - Samsung NX1000
- ciut wiecej kasy Panas GX1
->2tys. ale <3tys. - Samsunga NX300 / Panasonic DMC-GF6W / Olympus PEN E-PL5 / E-P3 ?

wlasnie zauwazylem ze w tej cenie wychodzi nowy Fuji X-A1:
- http://www.dpreview.com/p...rs/fujifilm_xa1
- http://www.fotopolis.pl/i...0&fujifilm-x-a1

Możesz jeszcze do worka dorzucić NX200 i NEX 5R.
Pomyśl najlepiej na które funkcje są dla Ciebie b...b. ważne jak fotografujesz (bez bajerków można się obejść) i czy znajdziesz w danym systemie odpowiednie szkła.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Chciałem dać Ci ostrzeżenie Dzerry - w tym wątku racja uzależniona jest od wielkości stopki. A jak już ktoś ma wymieniony tam były sprzęt, to osiągnął poziom master.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Widzę, że masz w stopce osikowy kołek.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Dobrze, że w stopce a nie wbity w jakąś (tylną np.) część ciała.
 
komisarz_ryba  Dołączył: 30 Wrz 2012
Michu napisał/a:
Chciałem dać Ci ostrzeżenie Dzerry - w tym wątku racja uzależniona jest od wielkości stopki. A jak już ktoś ma wymieniony tam były sprzęt, to osiągnął poziom master.


Wystarczy spojrzec na taka informacje bez kompleksow - informacja w stopce moze byc dla niektorych uzyteczna, gdy chca zadac pytanie o konkretny sprzet na PW. Albo kiedy chca ocenic, czy czyjes wypowiedzi sa na podstawie dluzszeych praktycznych doswiadczen ze sprzetem (lub tez obarczone bledem pliszki chwalacej swoj ogon). Np. ja ma Samsunga - chyba nie chcesz powiedziec, ze sie chwale napisem Samsung na aparacie :mrgreen:
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
komisarz_ryba napisał/a:
Moze funkcjonalnoscia, ale jakosc obrazu jest o poziom nizsza.

A jak się te poziomy mierzy? Chodzi mi o skalę, jednostki etc.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Ale to raczej osoby z kompleksami rozmawiają o "sprzęcie"...
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Michu napisał/a:
Ale to raczej osoby z kompleksami rozmawiają o "sprzęcie"...

A brak kompleksów ce c huje tych, co rozmawiają o sztuce i swoich zdjęciach? Znaczy się "phawdziwych ahtystów"? Daj spokój. :mrgreen:

Warto czasem poczytać dyskusje pod niektórymi fotkami w dziale fotograficznym, żeby się przekonać, że poziom frustracji i kompleksów jest tu tak wysoki jak poziom napromieniowania w Czarnobylu.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Nie, ale aparaty to narzędzia, których celem jest powstanie zdjęcia. O młotkach jakoś się nie rozmawia, za to o efekcie jego użycia to i owszem.
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Michu napisał/a:
Nie, ale aparaty to narzędzia, których celem jest powstanie zdjęcia. O młotkach jakoś się nie rozmawia, za to o efekcie jego użycia to i owszem.

A auta to tylko środki transportu z miejsca A do miejsca B. Jest natomiast mnóstwo ludzi, którzy kolekcjonują auta, potrafią rozmawiać o nich godzinami, wręcz żyją czterema kółkami. I nie mówię tu tylko o obrzydliwie bogatych Kuwejtczykach, czy Amerykanach, kupujących limitowane wersje Ferrari ze złotymi felgami. Ale o przeciętnym Kowalskim, który spędza całe dni na forum Fiata i potrafi wymienić bez oszybki wszystkie, nawet najdrobniejsze elementy składowe silnika albo skrzyni biegów. Pozwólmy każdemu pasjonować się tym, czym chce. :->

Co do pogardzanych tu "sprzętowców". Mam wrażenie, że wśród nich jest zdecydowanie mniej typów roszczeniowych, snobów i niewydarzonych artystów-frustratów, aniżeli w gronie tzw. niesprzętowców.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Ale kto mówi o pogardzie? Bawi mnie to jedynie.
Co do pasji związanej ze sprzętem - wbrew pozorom rozumiem to, ale jest różnica między onanistą, a kolekcjonerem.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach