ClicoFantastico  Dołączył: 14 Paź 2006
tatsuo_ki napisał/a:

wystarczy wiedzieć w co inwestować...


Hehe, no właśnie i to jest w tym wszystkim najtrudniejsze, inaczej świat byłby pełen multimilionerów ;-) . Reszty nie będę komentował, bo widać że się tylko nasłuchałeś, a samodzielnie swoich pieniędzy nigdy nie inwestowałeś.
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
radekone napisał/a:
Tu nie chodzi o to zeby zmienic caly swiat, ale zeby zapewnic sobie ciekawe zycie jednoczesnie pomagajac innym: jezdzisz po polsce/swiecie i rozdajesz pieniadze. Nic bardziej nie uszczesliwia i nie daje wiekszej satysfakcji zyciowej na dluzsza mete niz mozliwosc rozdawania bogactwa w poczuciu, ze cie na to stac, jednoczesnie nie uszczuplajac prywatnego konta nienalezacego do fundacji.
:-B
 

Gringo  Dołączył: 05 Lip 2006
mając 7 baniek kupiłbym bmw m6 i dał g-powerowi do tuningu. Kupiłbym sobie jakiś apartament taki z 200m. Resztę dałbym na jakiś indywidualny rachunek do banku z kilkoma strategiami inwestowania i ubezpieczyłbym to. Niech pieniązki rosną w oczekiwaniu na osiągnięcie pełni wykształcenia, a potem założyłbym wlasną firmę i cieszył się z bycia na swoim
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
heh, przypomnialo mi sie cos... jak bylem nieco mlodszy, mialem takie marzenie, ze jak bede milionerem, to bede raz w tygodniu wsiadal z plecakiem do autobusu takiego ktory przejezdza przez wioski / miasta itd... i bede tak sobie jezdzil i patrzyl, komu trzeba wyciagnac plik 200-stu zlotowek i podac w dyskretnym opakowaniu, a pozniej wysiasc...

to byloby genialne :) jak zorro, tylko lupilbym swoje konto ;P
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
mdfan napisał/a:
Fajnie to się czyta, ale bez porządnej wiedzy nie zarobisz nigdzie 30% w skali roku

dlatego napisałem, że można, a nie że każdy zarobi 8-)
mdfan napisał/a:
Ile jest takich przykładów jak Google ? To tylko ułamek procenta

dlatego napisałem, że trzeba mieć czas i umiejętności, by takie ułamki procenta wytropić 8-)
ClicoFantastico napisał/a:
a samodzielnie swoich pieniędzy nigdy nie inwestowałeś

no nie da się ukryć, że 7 milionów nigdy nie miałem...
zresztą nie rozumiem tych osobistych przytyków, napisałem tylko jakie 7 mln daje możliwości, a to że jedynie garstka ludzi potrafiłaby je w pełni wykorzystać... nie pisz tak, jakby to była moja wina...
 

bobek  Dołączył: 26 Mar 2008
tasuoki idac dalej twoim tokiem myslenia to mozna pokusic sie że ze zlotowki wiedzac gdzie inwestowac mozna zostac milionerem :lol: :lol: to po co nam te 7mln skoro wszystko "mozna" 8-)
 

TLu  Dołączył: 25 Gru 2006
bobek, tatsuo_ki ma rację i Ty też. Oto przykład: http://aipseedcapital.pl/tad_witkowicz/
Wystarczy z głowy robić użytek. Ja nie robię bo piszę w Hyde Parku zamiast robić zdjęcia lub zarabiać pieniądze.
 

TomaSzSz  Dołączył: 04 Lip 2007
bobek, pewnie że można ale żeby zaczynać od złotówki a skoczyć na 7M to ze 200 lat jak nic musiałbyś po tym świecie pomykać. ;-)
 

Robert K.  Dołączył: 24 Lip 2008
Gringo napisał/a:
kupiłbym bmw

O mamma mia...
Zakładam, że to żart :-)
Wg mnie to albo te auta działają na kierowców tak, że wyzwalają w nich jakieś zwierzęce zachowania, albo kupują je jacyś ... hmmm... "dziwni" ludzie ;-)
(no offence) :-B
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
Robert K. napisał/a:
Gringo napisał/a:
kupiłbym bmw

O mamma mia...
Zakładam, że to żart :-)
Wg mnie to albo te auta działają na kierowców tak, że wyzwalają w nich jakieś zwierzęce zachowania, albo kupują je jacyś ... hmmm... "dziwni" ludzie ;-)
(no offence) :-B
Nie nawidze uogólnień i uproszczeń, a zwłaszcza przytaczania jakichś stereotypów.

To, że niedawno była moda na stare bmw + amstaf + chip-chop-chooop w aucie, nie oznacza że kazdy sympatyk tej marki to burak.
Prawie identycznie jak z Pentaksem. Może ciężko w to uwierzyć, ale nie każdy Pentaksiarz to sprzętowiec.

Też bym kupił BMW. A najlepiej 4x BMW.

1x E36 wiśniowe touring 2.5tds coś w tym typie LINK
1x E21 coś w tym stajlu LINK
1x 635 CSI takie LINK lub LINK
1x jakiś rzadko spotykany model LINK albo np. 850 LINK
Jakbym wsiadał do któregoś ze sportowych, zakładałbym dres żebyście mieli o czym gadać.

 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
Nie wiem czy wiecie, ale 90% z Was gdyby tylko chciala spokojnie do konca zycia moglaby odlozyc te 7mln... Problem jest tylko jeden - 99,9% ludzi wbrew pozorom nie chce byc bogaczami albo chce, a nie ma talentu... (to te 10%).
 
mdfan  Dołączył: 09 Lis 2008
webjay napisał/a:
Nie wiem czy wiecie, ale 90% z Was gdyby tylko chciala spokojnie do konca zycia moglaby odlozyc te 7mln...


Pewnie ze średniej krajowej... Oczywiście nie wspominam o takich bzdurach jak opłaty, jedzenie...
 

webjay  Dołączył: 31 Mar 2007
mdfan: no wlasnie... dotykasz najwazniejszego, tj. trzeba wczesniej zaczac zarabiac :))
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Dokładnie o to chodzi. Żeby żyć podobnie jak przed wygraniem, a kasę tą traktować jako pomnażające się ubezpieczenie. Ewentualnie do spłaty starych długów i na leczenie, jak będzie potrzebne. I najlepiej nie pokazywać, że się ma więcej kasy. To przyciąga nieszczęścia.
 

Gringo  Dołączył: 05 Lip 2006
Robert K., ilu znasz "dziwnych" ludzi jeżdżących np poliftingowymi wersjami 90/e92, tudzież e60 ? Będę zaskoczony wręcz gdybyś odpowiedział twierdząco. BMW to auta których mottem jest dawać radość z jazdy- to jedne z nielicznych produkowanych dzisiaj samochodów podążających tą maksymą. Fakt- auta mogą uchodzić za przesadnie drogie, czy kontrowersyjnej urody, ale nie jeżdżą nimi ludzie przypadkowi- tylko świadomi ich wad i zalet. Właściciele nowych bmw to biznesmeni, prawnicy czy inni ekonomiści - czyli ludzie sukcesu zawodowego.

A to, że zdarzają się sportowo ubrani kierowcy w 20 letnich wehikułach to temat na zupełnie inną rozmowę. Można dowodzić i udowadniać, że w starych golfach, mercach, czy audikach jeździ ich nie mniej. Powstała pod koniec lat 90 historyjka o DRESIE w CZARNYM bmw odchodzi do lamusa.

Żeby nie było to moje zdanie
a swoim bmw jeździłbym zapewne co tydzien na tor kielce/poznań zostawić trochę gumy na asfalcie i troche smiercionośnego i ocieploklimatowego CO2

[ Dodano: 2010-01-24, 03:01 ]
thrackan napisał/a:
i na leczenie, jak będzie potrzebne...

raczej jak już ;)

na jednym z wykladów usłyszałem coś budującego
Teoretycznie każdy mężczyzna zachoruje na raka gruczołu krokowego, w praktyce nie każdy dożyje dego wieku...

[ Dodano: 2010-01-24, 03:04 ]
perl, z 7 baniek chyba byś już nie poskąpił na CSL'a :P
 
mdfan  Dołączył: 09 Lis 2008
webjay napisał/a:
mdfan: no wlasnie... dotykasz najwazniejszego, tj. trzeba wczesniej zaczac zarabiac :))


Najlepiej jeszcze w łonie matki albo i przed... Daj spokój... Większość ludzi do tego nie dochodzi i nigdy nie dojdzie. Dorobienie się majątku to nie tylko kwestia pracy, ale przede wszystkim cholernego szczęścia. Nie wspominam o bogatych rodzicach itd...
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
Gringo napisał/a:

A to, że zdarzają się sportowo ubrani kierowcy w 20 letnich wehikułach to temat na zupełnie inną rozmowę.


To tak troche jak z kupowaniem 40D albo 5D z przebiegiem 50 tyś klatek :-P
 

Robert K.  Dołączył: 24 Lip 2008
Gringo oczywiście, że mocno uogólniłem. Stąd też te uśmieszki i browarek na końcu.
Prawdę jednak mówiąc kierowcy bmw uparcie walczą, aby taka opinia o nich pozostała. Jeśli ktoś rusza z piskiem, żeby za 100m ostro hamować - to w 90% przypadków będzie to bmw. Jeśli chcesz wyprzedzić jakieś auto a ono nagle zaczyna przyspieszać - nie zdziw się, jeśli to będzie bmw. Jeśli komuś się baaaardzo spieszy i skacze z pasa na pas, wkurzając wszystkich, w efekcie takiej "walki" po kilometrze jazdy w miejskim korku jest 10m do przodu - to najczęściej spóźniony kierowca w bmw. W pierwszych dniach po opadach do dziś zalegającego śniegu jeździłem sporo po mieście - widziałem chyba z 7-8 samochodów "korzystających" ze śliskości: kółka na rondach w kontrolowanym poślizgu, bączki na parkingach przy marketach, zygzakowata jazda na ulicach w lekkim, ciągłym poślizgu. Wierz lub nie ale we WSZYSTKICH przypadkach były to bmw.
No kurka jakoś tak się składa, że ilekroć widzę czy to dziwne czy wręcz głupie i niebezpieczne zachowania samochodów, to najczęściej jest to bmw ;-)
Pozdrawiam tych normalnych kierowców bmw i EOT, bo mocno odbiegamy od tematu wątku :-)
 

TomaSzSz  Dołączył: 04 Lip 2007
wuzet, hmm raczej 20d z przebiegiem 120 tyś klatek :-D :-D .

[ Dodano: 2010-01-24, 09:54 ]
Robert K., ale to wszystko o czym piszesz, daje młodym ludziom frajdę, "radość z jazdy" według motta firmy ;-) .

[ Dodano: 2010-01-24, 09:59 ]
Temat jest w Hyde Parku, nie ma co narzekać na OT ważne, że dyskusja toczy się na ciekawy temat ;-) .

[ Dodano: 2010-01-24, 10:05 ]
perl, kumpla brat kupił za 3 tyś, BMW e36 92 albo 96 rocznik w kolorze czarnym i znośnym stanie :-) .

[ Dodano: 2010-01-24, 10:09 ]
a ja bym kupił BMW 5 touring diesel z 2009 roku i cieszył się przyjemnością jazdy i małym spalaniem na lata ;-) a przy okazji sporą mocą.
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
Robert K., eee chyba mało jeździsz jak masz takie obserwacje. Ja mam zupełnie inne..

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach