Zwykły przypadek i dużo szczęścia. Ja też kiedyś nowego FA43 za 900 zł kupiłem. W sklepie.

Są dwa lematy Dady-Opiszona.
Trzeci lemat Dady - FuFu w kwadracie jest boskie.
Pozdrowienia z jaskini Kicka

Ale na brytyjskim ebayu one tyle kosztuja, sprawdzilem nawet.

"Panie, ja to jak kiedyś zdjęcie zrobiłem, to klisza pękła, i ch*j!"

A ja tam wolę Olka XA, te same parametry a duuużo mniejszy, wlaśnie go z kieszeni wyjąłem

Yashica Mat124, Canon 100d

Ja kupiłem za 10 PLN w lumpexie taką lajkę dla ubogich - Braun Paxette Prontor-svs.
Bardzo fajny aparacik z centralną migawką. Niestety po jakimś czasie obiektyw się zablokował
i po nieudanej próbie czyszczenia zostałem z samym korpusem. Obiektywy do tego cuda
nie należą do tanich więc nie spodziewam się, że kiedyś, jakiś kupię,
ale na półce wygląda fajnie nawet z jakimś industarem jako zaślepką.

Drugi aparat z tego samego źródła i też za 10 PLN to Olympus XA-1 + dedykowana lampa
błyskowa. Wszysto sprawne i zestaw bardzo poręczny, chociaż to nie dalmierzowiec niestety.