Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
A jak wygląda Mieczysław?
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
No wiesz, jeśli w profilu to Twoje zdjęcie, to z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że coś z niego masz, ale Mieczysław był bardziej szlachetny...również z zachowania. :mrgreen:
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
M.K napisał/a:
wierny Mieczysław skończył żywot
Ryszard - Mieczysław 1:0
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Co się porobiło?! Kolega właśnie nabył 5-letiego S-Maxa za, uwaga, 110 tysięcy zł! :shock:
Ależ jestem odklejony od dzisiejszego rynku samochodowego... :-?

 

greentrek  Dołączył: 14 Sie 2012
Ryszard napisał/a:
Ależ jestem odklejony od dzisiejszego rynku samochodowego... :-?

Przeczytaj jeszcze raz pierwszy post tematu, tam jest wszystko ;-)
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
greentrek, strach się bać :roll:
;-)
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
M.K napisał/a:
Ford. Mondeo MK4. Rok 2008. Kupiony na początku roku. Przebieg 187tys udokumentowany, widać po aucie, że taki ma. Motor 1.8tdci. stara konstrukcja, żeliwna w całości, nawet głowica jest żeliwna. Przy mądrym używaniu silnik jest wieczny

Miałem, z tym silnikiem, wersja 125KM (bo są chyba 2wersje) oraz 6biegów (ale tu chyba wersja 110KM ma 5b.).
Mnie palił na trasie autostradowej 6,7 - koło 5tki jak piszesz przy ok 90tce. Jak zmieniłem wtryski na nowe, spalanie z 6,7 spadło na 6,2 (o wtryskach za chwilę).

Generalnie świetny samochód, nawet niektórzy wolą go od mk5, dla mnie to był najwygodniejszy pojazd (po, bo też miałem w124). Ja go do dziś wspominam baaardzo mile.

Z wad - wtryski. Są tu piezoelektryczne. Mam trasę Sosnowiec-Beskid Żywiecki przy granicy ze Słowacją (125km) i przez pewien czas miałem tak, że na obwodnicy BB (środek trasy), w obie strony po odjęciu nogi z gazu i potem przyśpieszając, miałem delikatne cyknięcie. Okazało się, że wtrysk po rozgrzaniu po prostu jeden cykl odpuszczał. Niestety te się nie regeneruje, tzn próbuje się, ale przy sporym przebiegu (ja robiłem to ok 260tys) po prostu padają. Stan z 2018tego - może dziś już jest jakiś postęp.

Tylne zawieszenie - jak się zapiecze, to może być problem z tulejami wahaczy (cukiery) i jak nie da rady ich wycisnąć, trzeba wymieniać całe zawieszenie. U mnie się udało je wycisnąć.
Ja robiłem w moim - alternator, tylne zawieszenie, listwę przelewu, turbinę, jakiś czujnik turbiny (pie...rdoła 350zł ale auto nie chciało jechać, więc doszła laweta ). Na końcu padł cd i nikt nie dał rady go zrobić.
Jeździłem C5tką z 2,0 hdi, który też jest montowany w Mk4 i to jest dużo lepszy silnik. Pali mniej, ma bardziej moc rozłożoną (w 1,8 idzie od ok 1800-2500,2700 potem gaśnie).
Silnik 1,8tdci jest ok ale osprzęt jest o wiele słabszy niż w 2,0tdci.

Ja do swojego nawet chciałem zrobić generalkę i jeździć dalej, ale też to było nieopłacalne...


Gratuluję niemniej i bezawaryjnej jazdy! :)

 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
opiszon napisał/a:
Liczyłem na posta o Dacii Spring

Mogę coś o Dusterze napisać :-P
W wakacje miałem trochę przygód i jedna z nich to 20km od celu w Chorwacji check w moim Fokusie. Wkur...y kliknąłem w reklamę Dustera i umówiłem się na jazdę próbną nowym modelem.
Jechałem wersją praktycznie na full z 1,6 z hybrydą i automatem. Sama jazda fajna, silnik ok, nic nie szarpało, przyśpieszał nawet, zakochałem się w automacie. Auto nawet ciche, fajne zawieszenie miękkie ale bez przesady.
Auto fajnie wyposażone, były grzane fotele, kierownica, ładowarka indukcyjna, światłą ledowe (długie halogeny ale funkcją automatycznej zmiany na krótkie jak z naprzeciwka coś jedzie). Oczywiście tapicerka twarda ale nic nie skrzypi (mnie śmieszy podniecanie się miękką tapicerką na górze kokpitu).
Najważniejsze - fajnie wyciszone coś podobnie do mojego Fokusa (a ten w swojej klasie jest najlepiej wyciszonym autem).
Tylko nie mogę się przekonać do gabarytu auta. Widok do przodu jak w uazie...no i cena. Ponad 123 tys zł...

Zaczynam myśleć, czy za rok, dwa robić w 1,0EB rozrząd czy po prostu wymienić auto, może na 2,3 letnie, albo nowe. Z automatem. I kurde za bardzo nie ma w co iść...
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
potraff, dzięki. Siostrzeniec po tym jak się przejechał mk4 zrezygnował z A6 na rzecz MK4 z motorem 2.0 po lifcie. I nie zaluje.
Natomiast ja nie mam problemów z silnikiem i osprzętem. Póki co. Spalanie mam bardzo niskie, wręcz niewiarygodnie. Wersja 125 km z 6 manualna. Faktycznie były jeszcze słabsze zecskrzynia 5b. Na pełnym baku jeżdżąc do pracy, po mieście trochę i do domu - wszystko w granicy 10km wystarcza paliwa na 1250-1300 km. Jeśli wyjade na trasę to dopiero robi się oszczędnie. Zrobiłem zbieżność, zalozylem najmniejszy rozmiar opon jaki mogłem, do tego od razu porobiłem wszystkie przyczepy masy bo lubią broić w tym modelu i tyle. Poprzedni właściciel zrobił paski przy 150, założył nowe świece żarowe. Aaaa jeszcze nowy akumulator kupiłem, bo stary robił niespodzianki. I tym autem jedzie się bajecznie.
Szczerze powiem, że gdybym miał teraz kupić wtryski nowe do niego to bym kupił. Nie żal by mi było 5tys. Bo auto jako całość jest w stanie mega fajnym i wiem że jeszcze wiele lat będzie u mnie.

 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Świece też wymieniłem, na samym początku.
Ja mam rekord 1060km na baku. Normalnie to na trasie ok 900km.
Jeszcze raz wygodniej jazdy :-D
 
zloty_2000  Dołączył: 27 Wrz 2010
potraff napisał/a:
opiszon napisał/a:
Liczyłem na posta o Dacii Spring

Mogę coś o Dusterze napisać :-P
W wakacje miałem trochę przygód i jedna z nich to 20km od celu w Chorwacji check w moim Fokusie. Wkur...y kliknąłem w reklamę Dustera i umówiłem się na jazdę próbną nowym modelem.
Jechałem wersją praktycznie na full z 1,6 z hybrydą i automatem. Sama jazda fajna, silnik ok, nic nie szarpało, przyśpieszał nawet, zakochałem się w automacie.
Tylko nie mogę się przekonać do gabarytu auta. Widok do przodu jak w uazie...no i cena. Ponad 123 tys zł...

Zaczynam myśleć, czy za rok, dwa robić w 1,0EB rozrząd czy po prostu wymienić auto, może na 2,3 letnie, albo nowe. Z automatem. I kurde za bardzo nie ma w co iść...


Jak masz możliwość i salon gdzieś w okolicy to umów się na jazdę Omoda 5.
Tak wiem, że Chińczyk, ale miałem okazję tym się przejechać (ta wersja full najdroższa 129k PLN chyba) i przez długi czas nie mogłem zebrać szczęki z podłogi. Jakość wykonania, kultura pracy i wyposażenie robią robotę, zwłaszcza przy tej cenie (grzane i wentylowane siedzenia - jeździłem latem i wianie w tyłek chłodem to miła sprawa).
Po jeździe miałem jeszcze okazję, po drodze, zaglądnąć w salony Forda, Mazdy i Renault co wykorzystałem by sprawdzić czy to jakieś zachłyśnięcie się czy może pomyłka ale wyszło, że pierwszy w miarę porównywalny do wykończenia był Austral za 250kPLN.
 

potraff  Dołączył: 22 Maj 2016
Jakoś nie mogę się do aut z tego kraju przekonać - nawet telefon ostatnio zmieniłem na (marka) z innego kraju.
Ja jednak liczę, że te chińskie auta na tyle namieszają, że europejskie marki zaczną dawać rabaty, czy też spadną ceny. Ot Dustera za 90 w full wypasie to bym pomyślał.
M.K ech kombi jest chyba najładniejszy :-)
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Dzisiaj przewiozłem ponad 1m3 drewna(deski) z paletą. Jeszcze było miejsca trochę z tyłu na więcej desek. :)))

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach