a_czacha  Dołączył: 04 Wrz 2007
Nie zapomnij o działaniach patykiem.
 

Vera  Dołączyła: 24 Cze 2010
:roll:
Pogrzebać znaczy i z wyrazem wielkiej inteligencji na obliczu zapamiętać wszystkie szczegóły.
Jak na amerykańskim filmie?
 

a_czacha  Dołączył: 04 Wrz 2007
Taaa....CSI.
Tylko chodziło mi o to, że słabo znam się na kupach. Bardziej na myszach. W tej sytuacji jak będzie tam jakaś, dajmy na to, mysz - to mogę powiedzieć na jej temat coś bardziej rozsądnego, niż na temat owej kupy. Temat jest wbrew pozorom poważny i ciekawy, ale akurat bardziej nas w trakcie nauki interesowały tak zwane wyplówki niż kupy, choć i jedno i drugie jest jakby zbliżone...
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Ciekawe, kiedy zostanie wydzielony osobny wątek: "Co to za kupa, kurna, jest?". Albo może "Fotozagadka - kto tu narobił?". Ewentualnie "Witam wszystkich i przedstawiam, w co wdepnąłem".
:mrgreen:

edit: Jeśli temat będzie miał powodzenie, można cały dział założyć. Jest darkroom, lightroom, niech będzie i restroom.

 

mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
A ja ostatnio idę sobie wczoraj przez park k. Dyrekcji w Białowieży i zaczepia nas facet z daleka wołając - Widzieli państwo ryjówkę? I przynosi na ręce zwłoki ryjówki, którą dopiero co znalazł mówiąc, że zaniesie bo w muzeum mają taki wyskubany egzemplarz :mrgreen:
 

Kytutr  Dołączył: 20 Lut 2007
Któregoś dnia mój kolega uraczył mnie pysznym dowcipem sytuacyjnym odnośnie kupy zwierzęcej - podniósł ze ściółki zasuszony egzemplarz, roztarł w dłoniach i powiedział: - To jest kupa dzika. Jest ona dość krucha, stąd wiemy, że tej zimy dieta dzików była uboga w białko.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Podobnie zrobił kiedyś przy mnie mój teść. Podniósł jakąś kupę, powiedział, że od dwóch różnych zwierząt jest bardzo podobna, roztarł i po zawartości stwierdził, które to było zwierzę.
 

wiktor33  Dołączył: 19 Kwi 2006
Kurna, to chyba musi być kuna!
 

denvi  Dołączył: 09 Lis 2008
mygosia napisał/a:
A trop, to psowaty na 100% .
A gdzie pazury schował? :roll:
Czyli wygląda na owczarka "pokojowego" z przyciętymi pazurami. Jeżeli obok drugiego tropu były ślady gumiaków rozstawione o jakieś pół metra, to mi wygląda... na niedzielny spacer :mrgreen: . Do tego "spacer" się chyba mocno wystraszył bo grabie zostawił. ;-)
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
mygosia, A może jakiś rosomak?? Czyżby powróciły do Polski, lub uciekł z ZOO?
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
emigrant napisał/a:
A może jakiś rosomak??
Bumar w Gliwicach nie tak daleko , wiec ... ale chyba jednak troche inne ślady zostawia ;-)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Poza tym te z Bumaru są jak ta znana wszystkim krowa - jak nawalą, to stoją. A ten nawalił, po czym się oddalił.
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
Mój kolega tuż po tym, gdy urodził mu się syn, zaopatrzył się w literaturę fachową:
http://www.empik.com/kupa...62768,ksiazka-p

Kupa fajna rzecz, ja tam wolę takie od przeżuwaczy - fajne grzyby wyrastają.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Niedostępna :-(

szpajchel napisał/a:
fajne grzyby wyrastają.

Pieczarki ;-)
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
mygosia napisał/a:
Pieczarki

Owszem, ale te nie są fajne :-P
http://www.bbc.co.uk/natu...us_crystallinus
http://www.google.pl/images?q=coprinus dung
Inne to np śluzowce, i grzyby drapieżne.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
szpajchel napisał/a:
grzyby drapieżne.

Rzucają się do gardeł?
;-)
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
mygosia napisał/a:
Rzucają się do gardeł?

Aha, ale nicieniom :-D
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
szpajchel napisał/a:
grzyby drapieżne.
Ja wiem, ja wiem! One rosną w tych... no... w horrorach.
 

drawa  Dołączył: 17 Sie 2010
 

a_czacha  Dołączył: 04 Wrz 2007
Na Molderach te grzyby rosną... :mrgreen:
Niektóre ostrzeliwują też muchy. Albo czasem mrówki. Zarodnikami oczywiście. Tak więc warto uważać.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach