Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Co to za zwierzak kurna jest?
Jako że nie znalazłem odpowiedniego tematu a ptaszek to to nie jest ;-) pozwoliłem sobie założyć pokrewny. Co to za zwierz? Uchwycony na Słowacji.
http://www.extrafotka.pl/zdjecia,98366,11319

->A tutaj cały album ze Słowackiego raju<-
 

milo  Dołączył: 01 Sie 2006
Gwiazdor napisał/a:
Co to za zwierz? Uchwycony na Słowacji.
http://www.extrafotka.pl/zdjecia,98366,11319


Ale to gryzon a nie ssak ;)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Gwiazdor napisał/a:
Co to za zwierz?


Chip i Dale?
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
milo napisał/a:
Ale to gryzon a nie ssak ;)
Czepiasz się. :-P

[Zmieniłem tytuł, żeby pasował] ;-)
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
A to nie jakaś odmiana susła?
Bo to jest suseł:
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
E, ściemniasz. Przecież susły śpią, a to nie śpi.
 
g70104sm  Dołączył: 25 Cze 2007
Wygląda toto jak suseł moręgowany.
http://pl.wikipedia.org/w...mor%C4%99gowany
 

outi  Dołączył: 03 Lip 2007
milo napisał/a:
Ale to gryzon a nie ssak ;)

Gryzon też ssie jak jest mały :P
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
PiotrR napisał/a:
E, ściemniasz. Przecież susły śpią, a to nie śpi.
Własnie ściemniam, żeby zasnął.
 

kivirovi  Dołączył: 25 Kwi 2006
Tez mi wyglada na susla. Spac pojdzie jesienia.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Odświeżam nieco wątek...

Mam 2 zagadki wakacyjne

Pierwsza:


Druga - kupa. Widać 8cm dekielek i grabie ;-)

 

denvi  Dołączył: 09 Lis 2008
Wygląda na kota. Jeżeli ten drugi "trop" też jego, to chyba dość spory kiciuś był.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
kot nie je jeżyn. ;-)
Kolory są naturalne... a te białe to pestki.

A trop, to psowaty na 100% .
A - no i to zdjęcia dwóch zwierzów. Tego pierwszego kupabyła ooolbrzymia z dużą ilością siersci :mrgreen:
 

mcgyver  Dołączył: 08 Lis 2006
Taaa, ja takiego kota przed rokiem śledziłem w Beskidzie Żywieckim - dopóki nie minął mnie jakiś turysta z bernardynem :-P

[ Dodano: 2011-01-17, 21:29 ]
mygosia, a może to trop tego jeża, który odgryza gęsiom szyje? :mrgreen:
 

Vera  Dołączyła: 24 Cze 2010
mygosia,
To po tej kupie, grabiach i deklu mam powiedziec co to za zwierz?
:roll:
..
Hahahahahahahahahahahaa

Edit:
Popłakałam się ze śmiechu aż. No a zwierz, hmmmm. To jakby Jolly mojej ciotki po zeżarciu obiadu. Tzn. pudel, strasznie guuuuupiiiiii i mnie nie lubi. Ja jego też.
Tak. Pudel z rodowodem. Marco Elegantissimo, jakos tak mu. Tyle pamiętam, bo całosciowo to nazywa się jak jakis król hiszpański
:mrgreen:

 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Oki - specjalista Adam W. orzekł, że kupa prawdopodobnie liska, a tropy wilcze [po konsultacji z pania N.]
:-D

[ Dodano: 2011-01-17, 21:47 ]
Vera, znalezienie kupy na szlaku, to jedna z glownych atrakcji chodzenia po gorach dla mnie ;-)
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
mygosia napisał/a:
znalezienie kupy na szlaku, to jedna z glownych atrakcji chodzenia po gorach dla mnie

zawsze chodzisz w gory z grabiami :?: ;-)
 

Vera  Dołączyła: 24 Cze 2010
:roll:
Nieeee-nooo. Skonam
Same swiry tutaj
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
Vera napisał/a:
mygosia,
To po tej kupie, grabiach i deklu mam powiedziec co to za zwierz?

Obecność odchodów zwierząt na konkretnym obszarze to najlepsza i najbardziej wiarygodna podstawa do tego żeby stwierdzić że dany gatunek zamieszkuje ten konkretny obszar.
Praktycznie wszyscy naukowcy/studenci prowadzący badania nad jakimkolwiek gatunkiem, (nawet takim którego bez trudu można zobaczyć gołym okiem), opierają się na obecności i ilości odchodów w danym miejscu.

;-)

 

Vera  Dołączyła: 24 Cze 2010
perl napisał/a:
Vera napisał/a:
mygosia,
To po tej kupie, grabiach i deklu mam powiedziec co to za zwierz?

Obecność odchodów zwierząt na konkretnym obszarze to najlepsza i najbardziej wiarygodna podstawa do tego żeby stwierdzić że dany gatunek zamieszkuje ten konkretny obszar.
Praktycznie wszyscy naukowcy/studenci prowadzący badania nad jakimkolwiek gatunkiem, niekoniecznie takim którego można zobaczyć gołym okiem, opierają się na obecności i ilości odchodów w danym miejscu.

;-)


Z całym szacunkiem. One chodzą w te miejsca s....ć , znaczy kupe robić. I napewno robia to kawałek od domu.
..
:mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach