janex  Dołączył: 29 Sie 2010
Cytat
to powiedzą ze poprzednio to było taniej i tylko tyle ci dadzą


Można zawsze powiedzieć, że tak tanio bo w ramach promocji ;-)
 
Tom3k88  Dołączył: 27 Kwi 2009
Ze względu że, to był mój debiut i nie wiedziałem jak to wyjdzie policzę ich tylko 240zł, ale podkreślając że, to jedna trzecia tego co powinienem wziąć od nich. Powinni być zadowoleni, może wynegocjuję jakąś kartę zniżkową, bo nawet mi to sushi posmakowało :D Robię dla nich jeszcze menu z wykorzystaniem tych zdjęć więc jeszcze na nich zarobię.

Następnym razem wycenię się drożej.
 
janex  Dołączył: 29 Sie 2010
Podaj także powód dlaczego tak tanio ;-) Czyli dla tego, że lubisz ich restauracje :-P
 

triger  Dołączył: 23 Lut 2009
Na Twoim miejscu bym powiedział, że chcę 240zł, a jak się zdjęcia podobają to jeszcze gratis 100zł w "naturze" ;-)
 
Tom3k88  Dołączył: 27 Kwi 2009
Dobre :D Chociaż jakaś karta zniżkowa, powiedzmy 40%, na dłuższą metę była by chyba lepsza :)
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Tom3k88 napisał/a:
Ze względu że, to był mój debiut i nie wiedziałem jak to wyjdzie policzę ich tylko 240zł, ale podkreślając że, to jedna trzecia tego co powinienem wziąć od nich.

To już jest gruby błąd.
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
I właśnie przez takich ludzi jak Ty, inni fotografowie muszą obniżać ceny na swoje usługi :/
Przepraszam, że tak prosto z mostu, ale kurde - skoro Ty zrobisz tą usługę za pół darmo to następnym razem będą szukać kolejnego, który będzie tak absurdalnie tani jak Ty. I wtedy koło się zamyka..
 

izbkp  Dołączył: 15 Gru 2008
YellowLabel, Podobno właśnie tak działa na wolnym rynku konkurencja :)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Poprzez deprecjonowanie własnych umiejętności?
 

izbkp  Dołączył: 15 Gru 2008
mygosia, Deprecjonowanie? Nie. Popyt i podaż. Jeśli usługobiorca może na wolnym rynku wybierać pomiędzy dostępnymi usługodawcami to z tego wyboru korzysta. Tak naprawdę każdy z nas tak robi. Statystycznie częściej jesteśmy usługobiorcami i na pewno każdy z nas nie raz stanął przed wyborem wykonawcy zlecenia (malowanie pokoju, naprawa przeciekającego kranu, skonfigurowanie komputera czy zdjęcia do menu restauracji). Ilu z nas zamiast zawodowca i profesjonalisty korzystało z dostępnych amatorów albo nawet decydowało się na wytanienie maksymalne i brało się do roboty samemu bez posiadania elementarnej nawet wiedzy w tej dziedzinie?

Po za tym wydaje mi się, że Tom3k88 nie żyje z wykonywania takich zdjęć. A skoro tak to chyba nie może tu być mowy o deprecjonowaniu wartości konkretnych umiejętności na wolnym rynku?
 
Tom3k88  Dołączył: 27 Kwi 2009
YellowLabel napisał/a:
I właśnie przez takich ludzi jak Ty, inni fotografowie muszą obniżać ceny na swoje usługi :/
Przepraszam, że tak prosto z mostu, ale kurde - skoro Ty zrobisz tą usługę za pół darmo to następnym razem będą szukać kolejnego, który będzie tak absurdalnie tani jak Ty. I wtedy koło się zamyka..


To zaczynałeś od najwyższych stawek? Nie chcę nikomu robić konkurencji, tym bardziej że, nie zamierzam z tego żyć. Zdjęcia robię zwykle dla siebie, a to była okazja do sprawdzenia się w nowej dziedzinie. Jeżeli kolejny raz będę miał taką okazję na pewno tak tanio się nie sprzedam.
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
Tom3k88, przyznam, że nie czytałem wszystkich postów, ale nie rozumiem po prostu dlaczego chcesz sprzedać coś dużo taniej niż jest warte! Nie przekonują mnie argumenty "Ze względu że, to był mój debiut i nie wiedziałem jak to wyjdzie" Jakbyś chciał sprzedać mercedesa wartego 100tyś. zł, ale robił to pierwszy raz, to też byś go sprzedał za 30tyś. zł zamiast 100tyś. bo "to Twój debiut jeśli chodzi o sprzedaż samochodów i nie wiesz jak Ci pójdzie" ?

Tom3k88 napisał/a:
To zaczynałeś od najwyższych stawek?

Mój przykład - przyznaję, że jestem d... a nie biznesmen i na początku tej drogi miałem podobne "wyrzuty sumienia" odnośnie "początku drogi itd.", bo właśnie trudność sprawia wycena czegoś takiego jak fotografia (przynajmniej na początku), ale kurcze - "sprzedajemy" zdjęcia, a nie umiejętność. Jasne, że osoba z większym doświadczeniem traktuje to jako wartość dodaną, stąd może podyktować większe ceny, ale w przypadku oferty i podpisywania umowy, a nie w chwili, gdy materiał jest wykonany i, jak widać w Twoim przypadku, jest po prostu dobry i z czystym sumieniem i w 100% warty kwoty jaką napisał Fafniak (BTW - kiedyś na PW pytałem Fafniaka o poradę w wycenie. Podałem klientowi kwotę jaką poradził. Kręcił nosem , ale zapłacił 8-) tzn. klient, a nie Fafniak ;-) Także oficjalnie - dzięki Fafniak! :-B :mrgreen: ).
 

berd  Dołączył: 08 Sty 2010
Tom3k88 napisał/a:
Zdjęcia lokalu to raczej amatorka, zdecydowanie gorzej wyszły, dorzuciłem je do wcześniejszego albumu jakby ktoś był ciekawy. Myślałem żeby policzyć 30zł za godzinę pracy, czyli 240zł. Licząc mniej niż napisałeś, nawet 300zł za pracę i 50 zdjęć po 50zł to wychodzi 2800zł, ich przychód miesięczny to chyba 6k na dwie osoby, więc tyle na pewno nie dadzą. Poza tym mówiłem że, tysiąca cena nie przekroczy


o Mistrzu ;)... jak sie boisz to wez 800,- to dobra cena, zwazywszy, iz godzina "obrobki komputerowej" przez zdzisia, nie majacego bladego pojecia co to retusz czy montaz to ca. 100 pln, a nawet 150 ;), za te robote 800 to malo, i nie rozczulaj sie ze maja 6 tysi przychodu na dwoch, pewnie jako prowadzacy dzialanosci cale domowe zarcie wrzucaja w koszta jadlodajni, chemie czy auta tez... i majac przychod netto na ciuchy i kino...

wiem, ze ciezko doradzic, sam mam dylematy czy drogo czy tanio, ale nauczylem sie jednego jak za tanio klienci nie wracaja, jak dam normalna cene to wracaja, moze to zbieg okolicznosci albo psychologia.

Musisz sie cenic nie chodzi o zanizanie rynku, mnie sobiscie to wali, nie zyje z fotografii bo nieumiem ich robic, tylko z ich retuszu ;)... sam majac dylemty nigdy nie pomyslalem ze kogos mi szkoda albo nie.

To jest kasa, za dziekuje nie wyzywie rodziny.

Powtorze wez 800,- i jakis rabat na te sajgonki. Odwaliles kawal dobrej roboty, wiem, ze ktos tam cos dopatrzy, ze zle, ze krzywo, ze oswietlenie, ale Twe fotki trzumaja poziom ;).

3majsie!
 

romeoad  Dołączył: 02 Lis 2009
Wszystkim z dylematami ile wziąć za wykonaną pracę (oraz znajomością angielskiego) polecam ten artykuł.

Poniżej tłumaczenie paru kwestii dla nie znających języka:
Zack Arias napisał/a:
Zacząłem 7 lat temu robiąc zdjęcia zespołom muzycznym, za darmo. Potem brałem za to $50. Później $75. Jeszcze później $150. W ciągu roku doszedłem do $250 i zatrzymałem na tym poziomie, miałem pełne ręce roboty. Moim celem było zrobienie 10 kapel miesięcznie po $250 od każdej a resztę moich potrzeb finansowych miało zapewnić bycie asystentem Marka i inne prace, które się przytrafią. Po roku budowania własnej marki robiłem 20 kapel po $250 w każdym miesiącu. Dwukrotnie przebiłem swój cel [...] Wiecie co się stało? Prawie straciłem ten interes.

Zack Arias napisał/a:
Takie rzeczy dzieją się gdy jesteś taniocha-fotografem. Albo nie masz wystarczająco dużo zleceń aby starczało ci do pierwszego i rzucasz ten interes, albo masz tak dużo roboty będąc taniocha-fotografem że nie dajesz rady się z nią obrobić i musisz to rzucić. I tak się stało w moim przypadku.

Zack Arias napisał/a:
Moje dzisiejsze stawki są nieco wyższe niż $250. [...] Wciąż muszę przeć do przodu. Istnieją fotografowie znacznie droźsi ode mnie oraz cała armia pstrykaczy o znacznie niższych stawkach, ale wciąż mam płynność. Ciągle starcza mi na życie. Wciąż nie mam ubezpieczenia zdrowotnego (w US to jest opcjonalne). Wciąż nie kupiłem domu. Wciąż używam Alien Bees zamiast Profoto. Nie irytuję się tanimi fotografami. Właściwie to kiwam im głową i mówię 'Powodzenia i niezłych zdjęć'.

Zack Arias napisał/a:
Hyundai nie wykończył Mercedesa. [...] Wal-mart nie wykończył sklepików rodzinnych...

Zack Arias napisał/a:
Wciąż zdarza mi się robić zdjęcia całkiem za darmo
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
proszę nie mylić pojęć.
Konkurencja to nie to samo co wolny rynek.
W Polsce wolny rynek nie istnieje.
Tyle na ten temat i koniec OT.
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
Tom3k88, gdybym był w Twojej sytuacji i miał do wyboru dostać 240zł za dobrze wykonaną robotę albo coś w okolicach 800zł to jednak wziąłbym tą drugą kwotę. Chyba, że to jacyś Twoi znajomi, którym robisz przysługę po znajomości - wtedy ta rozmowa jest niepotrzebna :)
Widzę, że bardzo Ci brakuje pewności siebie i poczucia własnej wartości. Więc w imieniu braci pentaxowej (chyba mnie nie zlinczują) udzielamy Ci błogosławieństwa abyś policzył ich jednak trochę więcej niż miałeś zamiar, bo po prostu na to zasługujesz. Tak Ty, jak i każdy fotograf (amator czy nie), który dobrze wykonał swoją robotę.
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
Takich ludzi jest pełno.

nie besztajcie go już tak bo sie chłopak załamie. Dostał już reprymendę i miejmy nadzieję że tak nie będzie juz robił.
 

bix  Dołączył: 22 Sty 2008
Obniżanie stawki za wykonaną robotę to strzał sobie w kolano.
 

denvi  Dołączył: 09 Lis 2008
bix napisał/a:
strzał...w kolano
do tego to chyba już każdy pentaksiarz jest przyzwyczajony.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach