Ponownie witam Was Henryk z Dolnego śl.Dziś wymieniłem gąbkę amortyzującą lustro.Po starej pozostały małe resztki kleju.Przy użyciu szpatułki nasączonej acetonem do paznokci delikatnie usuwałem to o czym mowa j/w.Zauważyłem,że aceton nie jest dobrym rozpuszczalnikiem kleju.By nie uszkodzić-zanieczyścić lustra i matówki w ten obszar delikatnie włożyłem jeden płatek kosmetyczny.Następnie po przycięciu stosownego kawałeczka umieściłem go palcami tam gdzie ma być.Setki przy tym nie było-kłopoty z ciśnieniem.Dalsza częśc pytania dotyczy tego jakim środkiem usunąć resztki gąbki w aparacie canonet28 jaki kupiłem dla młodszego fotografa-syna lat 13.Myślę,że w przszłości ona zasili nasze szeregi.Ma do tego pociąg.Do pentaxa Super A którego zrobiłem,podłączyłem kupiony na allegro /cacko/obiektyw pentax 2.8/28 i jutro idziemy w plener.Zaczniemy od słynnej na cały kraj a może dalej Krzywej Wieży.Jest po remoncie i można wejść na nią a z niej widok,że pierś zatyka.Ostatni raz byłem na niej w 1977 r.Pozdrawiam i oczekuję nurtującej mnie informacji.Henryk.

Jeśli w Canonecie, to rozumiem, że chodzi o gąbkę uszczelniającą tylną ściankę. Najlepiej wydrapać patyczkiem, typu wykałaczka, lub coś w tym rodzaju.Gąbka spleśniała źle się rozpuszcza w czymkolwiek, w dodatku strasznie brudzi, więc najlepiej wydrapać na sucho. Drobne pozostałości spróbuj spirytusem. Może być ten z aberacją, czyli denaturat, lub izopropanol. Serwisy robią to eterem. Aceton za bardzo rozpuszcza tworzywa i opary mogą narobić szkody wewnątrz.

Są dwa lematy Dady-Opiszona.
Trzeci lemat Dady - FuFu w kwadracie jest boskie.
Pozdrowienia z jaskini Kicka

Najlepiej pomoczyć patyczki do uszów denaturatem, ewentualnie polać nim po ściance i zdzierać zwykłą wykałaczką/zapałką.
Żeby zamontować nową gąbkę w canonecie po prostu wyciąłem podłużne paski gąbki od podkładki do myszki, trzeba wtedy mocniej dociskać ścianke przy zamykaniu i taka partyzancka robota działa i spełnia swoje zadanie.
P.S. Canonet to świetny sprzęt.

Olympus 35 RC, Canonet 28, Porst Compact Reflex