ederlezi  Dołączył: 21 Mar 2008
Czyszczenie sensora - mętlik w głowie
Witam ,

generalnie czyszczenie sensora mam już za sobą , ale do tej pory radziłem sobie gruchą. Teraz mam jednak plamę wymagającą czyszczenia na mokro. Od razu przejdę do rzeczy - wypowiedzcie się proszę , czy lepiej wywalić kasę na coś takiego:

http://minilabservice1.ho...Eclips-120.html

czyli płyn E2 + 12 szpatułek drugiego typu - cena 230 zł

czy wystarczy izopropanol z allegro

http://www.allegro.pl/ite...tosc_op_1l.html

lub cleanser IPA

http://www.allegro.pl/ite...r_ipa_60ml.html

i do tego szpatułki ręcznej roboty ( stara karta kredytowa + ściereczki z mikrofibry lub jakieś bibułki )

Mnie się wydaje , że to pierwsze rozwiązanie to coś w stylu "Panie , zamiast kilograma śrubek za 10 zł kup pan sobie 10 "trendy" śrubek ładnie zapakowanych ( każda śrubka oddzielnie ) za 100 zł"

Proszę o opinie.

 

Meggido  Dołączył: 05 Mar 2007
Ja się tego nie tykam. Daję 40 zeta raz na pół roku i koleś mi to czyści razem z lustrem i matówką.
 

dickkett  Dołączył: 18 Wrz 2006
 

zbyllu  Dołączył: 01 Mar 2008
 

ederlezi  Dołączył: 21 Mar 2008
To może zadam pytanie inaczej - czy ktoś uważa , że jednak warto zapłacić większe pieniądze za płyn eclipse + przygotowane szpatułki ? Może ktoś ma doświadczenia z tym zestawem kontra inne metody ?
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
ederlezi, czy na pewno przeczytałeś wątki o czyszczeniu matrycy, które podali koledzy, tam znajdziesz wszystko.
Którą metodę czyszczenia wybierzesz to już Twoja decyzja. Jeżeli będziesz miał jakieś wątpliwości to zadaj pytanie w istniejącym wątku.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach